Tatuaż a otoczenie

[kiciamicia21]

Hejka zakładam ten wątek bo chyba nie widziałam tutaj podobnego

A wiec pytanie do posiadaczy tatuażu- z jakimi opiniami i historiami się spotkaliście / spotkały ście do tej pory? Czy zaczepiali Was ludzie na ulicy ? Np starsze osoby itd?
Ja póki co nie mogę się tym z Wami podzielić bo tatuaże mam od zimy wiec nie było okazji aby chodzić po ulicy w krótkim rękawku

[agaliw]

Napisane przez kiciamicia21

Hejka zakładam ten wątek bo chyba nie widziałam tutaj podobnego

A wiec pytanie do posiadaczy tatuażu- z jakimi opiniami i historiami się spotkaliście / spotkały ście do tej pory? Czy zaczepiali Was ludzie na ulicy ? Np starsze osoby itd?
Ja póki co nie mogę się tym z Wami podzielić bo tatuaże mam od zimy wiec nie było okazji aby chodzić po ulicy w krótkim rękawku

Mam tatuaż na stopie-wiec nikt mnie nie zaczepia

[kiciamicia21]

Napisane przez agaliw

Mam tatuaż na stopie-wiec nikt mnie nie zaczepia

Ja się dowiem latem bo ciało wyraźnie pokryte na dużej powierzchni ręki

[abrahadabra]

Ja mam 5 tatuaży, nikt się tym nie interesował w negatywnym słowa znaczeniu. Bardziej wzrok przykuwały kolczyki w dolnej wardze. Nie raz z tego powodu ktoś mi powiedział więcej niż powinno go to interesować ale tatuaże jak pisałam, nie stwarzały mi nigdy problemu. Marzą mi się rękawy ^^

Wysłane z mojego GT-I9195 przy użyciu Tapatalka

[bernikula]

Myślę, że w XXI wieku podejście do tatuaży bardzo się zmieniło, nawet ze strony pracodawców. Wiadomo, są zawody (policja), gdzie nie można mieć tatuaży (przynajmniej przy rekrutacji- z tego co wiem), ale generalnie pracując nawet w pracy biurowej nie spotkałam się nigdy z żadnymi komentarzami. Mam dwa tatuaże (kontrowersyjny napis na szyi- widać przy związanych włosach) oraz jeden mały motyw na ramieniu (w czwartek idę go właśnie zmienić, jest stary i wyblakły, motyw do bani). Planuję jeszcze dwa inne tatuaże (napis na nadgarstku i na kostce u nogi).
Tatuaż, który idę zakryć mam od 18 r.ż., więc 16 lat. Tak, kiedyś to może bardziej szokowało, teraz prawie nikt na to nie zwraca uwagi. Poza tym uważam, że czyichś tatuaży nie powinno się komentować.

[kiciamicia21]

Napisane przez bernikula

Myślę, że w XXI wieku podejście do tatuaży bardzo się zmieniło, nawet ze strony pracodawców. Wiadomo, są zawody (policja), gdzie nie można mieć tatuaży (przynajmniej przy rekrutacji- z tego co wiem), ale generalnie pracując nawet w pracy biurowej nie spotkałam się nigdy z żadnymi komentarzami. Mam dwa tatuaże (kontrowersyjny napis na szyi- widać przy związanych włosach) oraz jeden mały motyw na ramieniu (w czwartek idę go właśnie zmienić, jest stary i wyblakły, motyw do bani). Planuję jeszcze dwa inne tatuaże (napis na nadgarstku i na kostce u nogi).
Tatuaż, który idę zakryć mam od 18 r.ż., więc 16 lat. Tak, kiedyś to może bardziej szokowało, teraz prawie nikt na to nie zwraca uwagi. Poza tym uważam, że czyichś tatuaży nie powinno się komentować.

Tylko ja mam prawie pół ręki i to widać mocno a jeszcze chce więcej ale to za pół roku by się zastanowić ale będzie to raczej napis i poprawka starego bo nie wyszedł rewelacyjnie

[bernikula]

Napisane przez kiciamicia21

Tylko ja mam prawie pół ręki i to widać mocno a jeszcze chce więcej ale to za pół roku by się zastanowić ale będzie to raczej napis i poprawka starego bo nie wyszedł rewelacyjnie

Duże czy małe to kwestia gustu. Ja lubię skromne, niektórzy lubią jeden duży, a jeszcze inni tatuują prawie całe ciało łącznie z językiem. Osobiście mnie to nie razi, przede wszystkim Ty musisz się dobrze czuć ze swoimi tatuażami. Gdyby mi moje przeszkadzały to bym je usunęła i tyle. nie mogłabym mieć czegoś na własne życzenie, co mi w jakiś sposób wadzi.

[kiciamicia21]

Ja lubię np kilka większych i kilka dodatków zdobiacych i tylko na rękach ewentualnie plecy i może coś na brzuchu ale delikatnego

[Dagunia]

Jest wątek zbiorczy dot. tatuaży.

[charlie_cha]

ja chyba raz czy dwa usłyszałam, że się oszpecam. Ale generalnie to albo ludzie nie zwracają uwagi albo komplementują


http://3gstudio.pl

[kiciamicia21]

Napisane przez Dagunia

Jest wątek zbiorczy dot. tatuaży.

Ale ten typowy o akceptacji tatuaży wśród innych

[jasnosz]

Napisane przez kiciamicia21

Ale ten typowy o akceptacji tatuaży wśród innych

a tam nie można o tym pisać ponieważ ?

[kiciamicia21]

Napisane przez jasnosz

a tam nie można o tym pisać ponieważ ?

Można ale chciałam osobny wątek bo nigdzie na necie nie było zbiorowo opisanych historii a jak chcesz to nikt Ci nie zabrania tam pisac

[Dagunia]

Jak by każdy chciał osobny wątek bo coś tam to wizaż by był jednym wielkim śmietnikiem.

[kiciamicia21]

Póki co ludzie jeszcze nie komentuja moich tatuaży np w pracy czy coś. Jedynie z dwie osoby ze fajny itd

[gozia]

A właściwie dlaczego przejmujesz się tym co inni powiedzą?

[kiciamicia21]

Napisane przez gozia

A właściwie dlaczego przejmujesz się tym co inni powiedzą?

Nie przejmuje tylko jestem ciekawa jak inne osoby wytuatuowane odbiera społeczeństwo, pracodawcy itd

[jasnosz]

nie wiem jak mnie kto odbiera bo mam to w


gdybyś poczytała wątek o którym wspominano znalazłabyś tam to czego szukasz

[y@kor]

Wszystko zależy od konkretnego człowieka - nie można generalizować bo "Pracodawca" to nie twór, który ma pogląd na temat tatuaży, to tysiące osób - każdy ze swoim zdaniem na ten temat a często ich zdanie nie ma znaczenia, bo regulamin firmy decyduje o tym czy możesz, czy też nie możesz pokazywać tatuażu. To samo dotyczy każdego innego człowieka, mam wrażenie, że tatuaż zrobiłaś nie dla siebie samej, tylko po to by się nim chwalić, by był zauważony - i nie ma w tym absolutnie nic złego.
Kilka osób pewnie skomentuje negatywnie że się "oszpeciłaś", że to brzydkie i że będziesz żałowała, może kilka pochwali, a większość nie skomentuje wcale, bo to powszechna forma ozdabiania ciała.

[kiciamicia21]

Napisane przez y@kor

Wszystko zależy od konkretnego człowieka - nie można generalizować bo "Pracodawca" to nie twór, który ma pogląd na temat tatuaży, to tysiące osób - każdy ze swoim zdaniem na ten temat a często ich zdanie nie ma znaczenia, bo regulamin firmy decyduje o tym czy możesz, czy też nie możesz pokazywać tatuażu. To samo dotyczy każdego innego człowieka, mam wrażenie, że tatuaż zrobiłaś nie dla siebie samej, tylko po to by się nim chwalić, by był zauważony - i nie ma w tym absolutnie nic złego.
Kilka osób pewnie skomentuje negatywnie że się "oszpeciłaś", że to brzydkie i że będziesz żałowała, może kilka pochwali, a większość nie skomentuje wcale, bo to powszechna forma ozdabiania ciała.

Niby tak ale często liczy się pierwsze wrażenie. .jeśli pracodawca stwierdzi ze nie podoba mu się pewna osoba to nie zatrudni jeśli np takie same kwalifikacje posiada inna osoba która wydaje mu się bardziej przyjazna czy coś

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez kiciamicia21

Niby tak ale często liczy się pierwsze wrażenie. .jeśli pracodawca stwierdzi ze nie podoba mu się pewna osoba to nie zatrudni jeśli np takie same kwalifikacje posiada inna osoba która wydaje mu się bardziej przyjazna czy coś

Ale masz rację. Nie powinniśmy patrzeć na to kto jak zareaguje tylko po to by np mieć prace. Można poprostu dłużej szukać jeśli np jest to jakaś bankowość czy cos

[201712071518]

Tak szczerze to nie rozumiem obecnej mody na robienie sobie pierwszych tatuaży koniecznie w widocznych miejscach przez osoby w wieku 18-20 lat, które jeszcze kompletnie nie wiedzą co będą w życiu robić.
I potem jest lament bo ''pracy nie majo bo ich dyskryminujo"
Wystarczy zobaczyć jak wyglądają chociażby japońskie bodysuity - ciało zamalowane, ale kończą się albo na połowie ramienia, albo przed nadgarstkiem. I ma się ciało wytatuowane w 80% i nikt tego nie widzi.
a teraz trend jest odwrotny: 19 lat całe ciało gładkie ale na nadgarstkach/przedramionach/szyi/dłoniach jakieś pierdółki i potem są problemy bo ''dyskryminujo"

[kiciamicia21]

Napisane przez stupid-girl

Tak szczerze to nie rozumiem obecnej mody na robienie sobie pierwszych tatuaży koniecznie w widocznych miejscach przez osoby w wieku 18-20 lat, które jeszcze kompletnie nie wiedzą co będą w życiu robić.
I potem jest lament bo ''pracy nie majo bo ich dyskryminujo"
Wystarczy zobaczyć jak wyglądają chociażby japońskie bodysuity - ciało zamalowane, ale kończą się albo na połowie ramienia, albo przed nadgarstkiem. I ma się ciało wytatuowane w 80% i nikt tego nie widzi.
a teraz trend jest odwrotny: 19 lat całe ciało gładkie ale na nadgarstkach/przedramionach/szyi/dłoniach jakieś pierdółki i potem są problemy bo ''dyskryminujo"

Każdy robi co czuje a nikogo nie powinno się dyskryminowac tylko cenić za pracę tak czy inaczej

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez kiciamicia21

Każdy robi co czuje a nikogo nie powinno się dyskryminowac tylko cenić za pracę tak czy inaczej

Ale masz rację ze masowo się robi takie same tatuaże. Np piórko z których wylatuja jakieś ptaki to chyba najbardziej znany tatuaz a co druga osoba ma. Mówiac ze chce się wyróżniać nie wiwm co ma na myśli skoro co druga osoba taki ma choć też się znajdą osoby które np od dawna marzyly o takim i go naprswde chcą ale większość robiąc taki tatuaz myśli o tym by był modny mówiąc " bo każdy teraz ma "... no takie mało zrozumiane są te tatuaże które co trzecia osoba ma.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Napisane przez kiciamicia21

Każdy robi co czuje a nikogo nie powinno się dyskryminowac tylko cenić za pracę tak czy inaczej

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------



Ale masz rację ze masowo się robi takie same tatuaże. Np piórko z których wylatuja jakieś ptaki to chyba najbardziej znany tatuaz a co druga osoba ma. Mówiac ze chce się wyróżniać nie wiwm co ma na myśli skoro co druga osoba taki ma choć też się znajdą osoby które np od dawna marzyly o takim i go naprswde chcą ale większość robiąc taki tatuaz myśli o tym by był modny mówiąc " bo każdy teraz ma "... no takie mało zrozumiane są te tatuaże które co trzecia osoba ma.

Choć ja sama zrobiłam z pewnego wzoru z internetu to szukając w Google nie znalazłam wielu osób mających taki malunek na ciele. Może z jedną,dwie na cały świat w dodatku lekko go zmodyfikowalam. Choć to zdj popularne wiec będzie takich osób na pewno. Ale jakiegoś łapacza snów czy właśnie piórka bym nie zrobiła bo takie tatuaże są wykonywane masowo

[201712071518]

Napisane przez kiciamicia21

Każdy robi co czuje a nikogo nie powinno się dyskryminowac tylko cenić za pracę tak czy inaczej

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------



Ale masz rację ze masowo się robi takie same tatuaże. Np piórko z których wylatuja jakieś ptaki to chyba najbardziej znany tatuaz a co druga osoba ma. Mówiac ze chce się wyróżniać nie wiwm co ma na myśli skoro co druga osoba taki ma choć też się znajdą osoby które np od dawna marzyly o takim i go naprswde chcą ale większość robiąc taki tatuaz myśli o tym by był modny mówiąc " bo każdy teraz ma "... no takie mało zrozumiane są te tatuaże które co trzecia osoba ma.

Tiaaaa, a co ma do zaoferowania takie wyjątkowego przeciętny 19-latek na rynku pracy (na poziomie ''entry") , że powinni wybrać właśnie jego?
Nawet w zeszłym tygodniu żaliła się jakaś 20latka na wizażu, że usuwa tatuaż na nadgarstku, bo na promocji pracy nie może znaleźć.


Mnie najbardziej zawsze rozwala argument ''robię go dla siebie, nie dla innych, i ma dla mnie takie znaczenieeeee" w wykonaniu 18 latki. i potem milion zdjęć zawijasa na nadgarstku na instagramie wyeksponowanego do przesady.

Ja nie mówię, żeby nie robić widocznych tatuaży - tylko trzeba mieć świadomość, że posiadając taki tatuaż trzeba być przygotowanym na to, że może trzeba będzie być dwa razy lepszych niż inni - żeby nikt nie mógł nas odrzucić pod pretekstem tatuażu.

Tak wiem, w idealnym świecie liczą się kompetencje nie wygląd. Jak będziemy w takim żyć to zrobię sobie wymarzone tatuaże na dłoniach

[dacn]

IMHO tatuaż powinno się robić po 25 roku życia a nie po 18.

Jak ja się cieszę, że nie "wyraziłam siebie" w ten sposób jeszcze za czasów nastoletnich- obecnie byłaby blizna

I tak pracodawca ma prawo nie chcieć u siebie osób z tatuażami ( w widocznych miejscach oczywiście, tam gdzie nie widać można mieć co się tylko podoba, nawet wspomniane wytatuowane 80% powierzchni ciała).

[kiciamicia21]

Napisane przez dacn

IMHO tatuaż powinno się robić po 25 roku życia a nie po 18.

Jak ja się cieszę, że nie "wyraziłam siebie" w ten sposób jeszcze za czasów nastoletnich- obecnie byłaby blizna

I tak pracodawca ma prawo nie chcieć u siebie osób z tatuażami ( w widocznych miejscach oczywiście, tam gdzie nie widać można mieć co się tylko podoba, nawet wspomniane wytatuowane 80% powierzchni ciała).

A potem mówią ze polska jest tolerancyjna. Haha
Rozumiem ze ktoś może nie akceptować tego ze facet się ubierze w różowa sukienkę..ale tatuaże to przesada

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

A jeśli ktoś chce pracować w nudnym biurze ( zależy jeszcze co dokładniej) no to nie decyduje się na takie wzory w widocznych miejscach bądź zaopatrza się w specjalny specyfik coś w rodzaju podkładu to zakrywania tatuaży i spokojnie może pędzić do pracy

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Bo widziałam właśnie ze reklamowali takie specyfiki i naprswde kryło bardzo dobrze

[dacn]

Napisane przez kiciamicia21

A potem mówią ze polska jest tolerancyjna. Haha
Rozumiem ze ktoś może nie akceptować tego ze facet się ubierze w różowa sukienkę..ale tatuaże to przesada

To zdanie świadczy o Twojej nietolerancji, zastanów się wiec najpierw nad sobą a później rzucaj oskarżenia w innych.

Czym innym jest tolerancja a czym innym chęć zatrudnienia we własnej firmie osoby z tatuażem w widocznym miejscu. Równie dobrze możesz iść do banku i wściekać się o cały dress code, który ingeruje w wygląd daleko bardziej.

[kiciamicia21]

Jestem tolerancyjna ale dużo łatwiej zaakceptować tatuaz na rece niż faceta w sukience w pracy. A wy nawet się czepiacie do tatuaży wiec co tu dużo mówić o tolerancji

[201712071518]

Napisane przez kiciamicia21

Jestem tolerancyjna ale dużo łatwiej zaakceptować tatuaz na rece niż faceta w sukience w pracy. A wy nawet się czepiacie do tatuaży wiec co tu dużo mówić o tolerancji

Tiaaaaa.
Co my tam wiemy o tatuazach i pracy

[dacn]

Napisane przez stupid-girl

Tiaaaaa.
Co my tam wiemy o tatuazach i pracy

No zwłaszcza TY

[Dagunia]

Napisane przez stupid-girl

Tiaaaaa.
Co my tam wiemy o tatuazach i pracy

Mówisz jak byś miała więcej niż 3 tatuaże hahaha Ba! Więcej niż symbol nieskończoności na nadgarstku


Swoją drogą mam nadzieję, że ta "moda i boom" na tatuaże u wszystkich szybciej minie niż się zaczęła


Autorko kolejny raz zapraszam na wątek zbiorczy o tatuażach - zrozumiesz wiele kwestii