2016-04-07, 18:55 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Jak pogodzić się z taką porażką?
Pracuję w firmie, która zatrudnia 20 osób. Kilka mscy temu ogłoszono konkurs, w którym główną nagrodą dla jednego z zespołów był miesięczny staż w Nowym Jorku. Jedyny haczyk był taki,że ze wygranego zespołu mogły jechać tylko 3 osoby. Nowy Jork był zawsze moim marzeniem, więc możecie sobie wyobrazić jak bardzo się starałam, abyśmy wygrali. Mimo że szanse raz się oddalały, raz zbliżały, to ciągle wierzyłam, że nasze grupa wygra., motywowałam innych, motywowałam siebie. Mieliśmy przy tym świetną zabawę. Ostatecznie, stało się – wygraliśmy. Oczywiście, radość była ogromna, bo nie dość że zostaliśmy najlepszym zespołem, to jeszcze pojawiła się szansa wyjazdu.
I tutaj zaczyna sie zgrzyt. Początkowe zasady kwalifikacji do wyjazdu były takie, że każda osoba z zespołu wskazuje 3 osoby, które powinny jechać i kto dostanie najwięcej głosów to jedzie. Fair enough, czyż nie? Ponieważ jestem osobą lubianą w zespole, moi współpracownicy przychodzi do mnie i szczerze mówi, że to mnie wskazali i życzą mi miłęgo wyjazdu, bo nie ma innej opcji. W ostatniej chwili zasady jednak zostały zmienione i osoby, które miały pojechać zostały wyznaczone przez osoby, które... nigdy z nami nie pracowały, a jedynie wspierały się słupkami, wynikami i ewentualną sympatią do osób, które czasami jednak spotykali na korytarzach. Nie zostałam wskazana, bo nie należę do osob w pełni ugodowych (charakteryzuje mnie raczej duża asertywność), mam swoje pasje poza pracą, nie jestem w pełni oddana firmie. Mimo wszystko, wyniki które osiągam nierzadko nie stosując się do korporacyjnych zasad są zadowalające, już nie wspominając o atmosferze, którą podtrzymuję w zespole. Pracownicy otwarcie mówią że lubią ze mną pracować, że ich motywuję. Mimo wszystko, nie jadę. Nie sądziłam, że tak to przeżyję. Poczułam się jakby ktoś dał mi w pysk. Dosłownie. Poczułam się oszukana, wykorzystana i niedoceniona. Okropne uczucie. Dusiłam to w sobie, udawałam że mnie to obeszło, ale wiele osob z zespołu przychodziło do mnie, że nie rozumieją tej dezycji, że jest absurdalna i nie zgadzają się z nią, więc ta myśl ciągle wracała. Od paru tygodni nie mogę się pozbierać, płaczę z byle powodu, widzę wszystko w czarnych barwach, straciłam swój ogromny zapał do pracy, myślę tylko o tym, żeby wziąć L4 i zaszyć się w domu. Nie cieszą mnie małe rzeczy, które kiedyś sprawiały ogromna frajdę. Non stop z tyłu głowy mam ten irytujący głosik, który podpowiada mi że nie jadę na ten fantastyczny wyjazd. Im bliżej wyjazdu i im więcej słyszę o planach, które będą tam realizować (ja wtedy będę za nich odwalać ich obowązki w biurze – zostało mi to już zapowiedziane), to żołądek ściska mnie z nerwów, boli mnie głowa. Wiem, że to mnie umocni. Wiem, że w życiu nie zawsze mamy to, na co zasługujemy. Wiem, że najlepsze jeszcze przede mną. Ja to wszystko wiem, ale...w teorii. Jak przychodzi co do czego, to po prostu nie potrafię się z tym wszystkim pogodzić, przepracować tego... |
2016-04-07, 19:09 | #2 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
pytanie dnia - co stoi na przeszkodzie, żeby jechać na wakacje do nowego jorku? poznałam kiedyś kolesia, który brał co roku kredyt na jakąś super wyprawę, a w przeciągu kolejnych 10 miesięcy go spłacał. czemu nie zrobisz podobnie?
__________________
-27,9 kg |
|
2016-04-07, 19:15 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
No właśnie. Olej wyjazd służbowy. Jedz prywatnie. I wyciągnij odpowiednie wnioski. Nie warto się tak zarzynać dla firmy. No chyba, że dla swojej własnej ;-)
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
2016-04-07, 19:16 | #4 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 102
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Jedź sama. Jasne, fajnie byłoby za darmo, i boli zdradzona nadzieja, ale wyjazd do NY to jeszcze nie podróż na księżyc. Da się zrobić.
|
2016-04-07, 19:44 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Ogromnie Ci współczuję.
Rozumiem Twoje rozgoryczenie, bo sama przeszłam coś podobnego (ale na o wiele mniejszą skalę niż Ty). Dla mnie rozwiązaniem okazało się odejście z organizacji z przytupem, bo i tak nie chciałabym pracować z ludźmi, którzy nie potrafią mnie docenić. Może faktycznie weź L4 na tydzień, odpocznij od tych ludzi, ochłoniesz nie widząc ich przez parę dni? |
2016-04-07, 19:53 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Ach te korpo problemy...
|
2016-04-07, 19:55 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Zostaly wybrane lepsze osoby. Zamiast teraz plakac trzeba bylo ciezej pracowac.
Zadziwiajace podejscie autorki . |
2016-04-07, 20:11 | #8 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58590916]Zostaly wybrane lepsze osoby. Zamiast teraz plakac trzeba bylo ciezej pracowac.
Zadziwiajace podejscie autorki .[/QUOTE] skąd ta pewność?
__________________
-27,9 kg |
2016-04-07, 20:23 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58590916]Zostaly wybrane lepsze osoby. Zamiast teraz plakac trzeba bylo ciezej pracowac.
Zadziwiajace podejscie autorki .[/QUOTE] Jak możesz po poście ocenić, że ona była słabsza a ktoś inny lepszy? Autorko, jedź prywatnie... nie ma co liczyć że w czyjejś firmie zrealizujesz się tak jak tego chcesz, tym bardziej że ten "konkurs" nagradzał niesprawiedliwie tylko 3 osoby z zespołu... głowa do góry, taka zagrywka żebyście się starali a potem i tak pojadą Ci co mają wtyki, dla "zwykłych" pracowników nie "zmarnują" tego wyjazdu... Niestety... Ochłoń, rozluźnij się i nie podchodź do tego tak personalnie. |
2016-04-07, 20:24 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 4 648
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
chociaż może słowa "korpoświat" nadużyłam - napisałaś, że Twoja firma zatrudnia 20 osób, był konkurs, później każdy zespół wskazuje 3 osoby z tegoż zespołu a na końcu wybrane zostały osoby przez osoby ze sobą niewspółpracujące. jak dla mnie to trochę mało tu osób? |
|
2016-04-07, 20:35 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
|
2016-04-07, 20:37 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58593361]Autorka sama to przeciez napisala. Osoby wytypowane do wyjazdu wypadaly od niej lepiej jesli chodzi o wyniki pracy.[/QUOTE]
Wyniki w pracy, a nie w projekcie. |
2016-04-07, 20:44 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;58593456]Wyniki w pracy, a nie w projekcie.[/QUOTE]
To jedno i to samo. |
2016-04-07, 20:57 | #14 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58590916]Zostaly wybrane lepsze osoby. Zamiast teraz plakac trzeba bylo ciezej pracowac. Zadziwiajace podejscie autorki .[/QUOTE] Nie, nie byli lepsi. Mieli lepsze słupki, a słupki to tylko jedna ze składowych mierników oceny pracownika. Moi współpracownicy jednomyślnie wskazali, że to ja powinnam jechać. |
|
2016-04-07, 21:04 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 330
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58593876]To jedno i to samo.[/QUOTE]
No niekoniecznie. Projekt był konkursowy, czyli nieobowiązkowy zakładam. |
2016-04-07, 21:11 | #16 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
Sama piszesz, ze inni mieli lepsze wyniki, do tego przyznalas, ze nie jestes "w pelni oddana firmie". Nie ma co plakac tylko moze trzeba pomyslec nad zmiana nastawienia do pracy. Przeczytalam wszystkie Twoje posty; caly casz skupiasz sie na motywowaniu i kontaktach z innymi. Natomiast rezultaty/jakosc swojej pracy oceniasz jako "zadowalajace". To mowi samo za siebie. Normalne, ze czujesz sie zawiedziona skoro nastawilas sie na wyjazd, ale moze warto spojrzec na to, co moglas zrobic lepiej i wyciagnac wnioski? ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Notabene, pomysl typowania siebie nawzajem przez wspolpracownikow uwazam za skrajnie glupi i nieodpowiedni. Dawno nie slyszalam czegos tak idiotycznego. |
|
2016-04-07, 22:26 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 138
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58595441]Widocznie ktos wyzej uznal, ze to nie konkurs popularnosci.
Sama piszesz, ze inni mieli lepsze wyniki, do tego przyznalas, ze nie jestes "w pelni oddana firmie". Nie ma co plakac tylko moze trzeba pomyslec nad zmiana nastawienia do pracy. Przeczytalam wszystkie Twoje posty; caly casz skupiasz sie na motywowaniu i kontaktach z innymi. Natomiast rezultaty/jakosc swojej pracy oceniasz jako "zadowalajace". To mowi samo za siebie. Normalne, ze czujesz sie zawiedziona skoro nastawilas sie na wyjazd, ale moze warto spojrzec na to, co moglas zrobic lepiej i wyciagnac wnioski? ---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Notabene, pomysl typowania siebie nawzajem przez wspolpracownikow uwazam za skrajnie glupi i nieodpowiedni. Dawno nie slyszalam czegos tak idiotycznego.[/QUOTE] Ale wycieczka miała być nagrodą w konkursie (zaangażowanie autorki), a nie bonusem za słupki w pracy (ogólne wyniki). Ma prawo mieć poczucie, że nagła zmiana zasad jest nie fair. |
2016-04-07, 23:58 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 110
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Ja bym się spróbowała dowiedzieć skąd ta nagła zmiana zasad. I zaczęłabym się rozglądać za nową robotą. Nie miałabym serca dla firmy, która tak bardzo mnie nie doceniła. Nie można zmieniać zasad po fakcie, nie chciałabym dalej w tym tkwić.
|
2016-04-08, 00:17 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 127
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Trudno, stało się. Współczuję, ale cóż...
Jeżeli czujesz się na siłach i wiesz, że z powodzeniem znajdziesz nową pracę na tak dobrych warunkach jak tutaj to po prostu odejdź. Pokaż, że stać Cię na coś więcej i podziękuj za współpracę. Jeśli jednak nie możesz sobie na to pozwolić to głowa do góry, nie poddawaj się, pokaż klasę, że mimo niedocenienia Ty nadal starasz się. Wybór należy do Ciebie, ale nie możesz teraz rozpamiętywać i dopuścić do tego, by Twoje wyniki spadły. Btw. brawo za to, że nie jesteś w pełni oddana pracy, bo nie możesz żyć tylko pracą. Nie można zatracać równowagi i trzeba potrafić balansować między życiem prywatnym i osobistym. Patrząc na Twoje zachowanie nie wyobrażam sobie co by było, gdybyś całkowicie poświęciła się pracy i nagle dostała wypowiedzenie także . Edytowane przez _independent Czas edycji: 2016-04-08 o 00:20 |
2016-04-08, 08:50 | #20 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 621
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
Poza tym wydaje mi się, że w problemie autorki duże znaczenie ma brak docenienia i zmiana zasad w trakcie gry. Brak nagrody. Myślę, że gdyby pracownicy wytypowali kogoś innego, to nie poczułaby się aż tak źle. No i samodzielny wyjazd do Nowego Jorku, a wyjazd służbowy, gdzie można się czegoś nauczyć, to jednak dwie różne sprawy. Cytat:
Ja po kilku takich sytuacjach, których czasem tylko byłam świadkiem przestałam się tak angażować w sprawy firmy i kładę nacisk na rozwój poza biurem . Czuję się trochę zdrowsza . |
||
2016-04-08, 09:10 | #21 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Naprawde bronisz teorii, ze na wyjazd zasluzyl pracownik, ktory ma przecietne wyniki, ale spial dupe raz, bo chcial dostac nagrode niz osoby, ktore pracuja caly czas na jednakowym - bardzo dobrym - poziomie?
|
2016-04-08, 09:17 | #22 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
James, naprawdę uważasz, że zmienianie zasad już po konkursie jest w porządku?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-04-08, 09:57 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
Przypominam, zostaly wybrane lepsze osoby, z lepszymi wynikami. Zamiast dbac o korone miss popularnosci trzeba bylo przylozyc sie do pracy bardziej i byc w gronie najlepszych osob. |
|
2016-04-08, 10:06 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58610336]Naprawde bronisz teorii, ze na wyjazd zasluzyl pracownik, ktory ma przecietne wyniki, ale spial dupe raz, bo chcial dostac nagrode niz osoby, ktore pracuja caly czas na jednakowym - bardzo dobrym - poziomie?[/QUOTE]
Kurczę. W jakiejkolwiek innej sytuacji miałabyś rację, bo słupki w korpo się liczą, ale jednak masz trochę za mało danych aby tak kategorycznie oceniać tą konkretną sytuację. Celowo, podałam za mało szczegółów, bo tematem miało być jak pogodzić sobie z porażką, a nie jak niesprawiedliwe było typowanie osób które jadą. Widzę jednak że bez wytłumaczenia się nie obejrze. Otóż, jedna z jadących osób jedzie tam, bo od kilku mscy chodzi i opowiada, że jest wypalona zawodowo i potrzebuje bodźca, aby ZNOWU się jej chciało pracować. Szefostwo uznało, że wyjazd będzie doskonałym bodźcem. Warto dodać, że ta osoba wyniki osiąga dzięki swoim pracownikom (jesteśmy dodatkowo podzieleni na mniejsze zespoły), a z tych pracowników nie jedzie... nikt. Druga osoba jedzie ponieważ do obsadzenia było stanowisko kierownicze, którego nikt nie chciał (bardzo niska stawka, niewdzięczne obowiązki) i została postawiona przed propozycją jedziesz do NY, ale po powrocie bierzesz to stanowisko. Tylko trzecia osoba jedzie tam w miarę sprawiedliwie, za słupki i za całokształt. |
2016-04-08, 10:09 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 420
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;58613361]Nie, nie uwazam, ze to bylo fair. Uwazam takze, ze poczatkowy pomysl polegajacy na typowaniu osob do wyjazdu przez wspolpracownikow byl szczytem glupoty. Widocznie ktos poszedl po rozmow do glowy.
Przypominam, zostaly wybrane lepsze osoby, z lepszymi wynikami. Zamiast dbac o korone miss popularnosci trzeba bylo przylozyc sie do pracy bardziej i byc w gronie najlepszych osob.[/QUOTE] Przecież była, a to, że "nie była w pełni oddana pracy", to znaczy coś złego? W tych czasach trzeba żyć pracą, myśleć o pracy, praca moim Bogiem? Może niech jeszcze uklęknie przed drzwiami wejściowymi i zacznie mówić modlitwę w podziękowaniu za pieniądz na jadło i pidło? Tak samo, po co jest to wyciąganie "a w poprzednich wątkach miałaś..." To chyba lepiej, że pisze dziewczyna ze swojego konta a nie zakłada nowe, bo się wstydzi tego, co było wcześniej? Potem wizaż płacze że tyle multikont. Nie dziwię się, skoro pisząc jeden wątek, zaraz się osobie wyciąga wszystkie brudy i osądy. Autorko, wierzę, że bardzo się starałaś, bardzo mi przykro jak nie fair postąpili ze zmianą zasad, zwłaszcza iż decyzję o tym kto jedzie - podejmowały osoby nie kompetentne, nie mające pojęcia o tym zespole pracowników, nie oglądając Was na co dzień, nie pracując z nimi. To nie po słupkach ocenia się efektywność pracownika, jak już chcieli dać wybór, to mogli do tego chociaż wziąć osoby, które doglądały ich pracy codziennie, które miały prawo do rzetelnej oceny ich obowiązkowości, a nie kogośtam, kto wybierał na podstawie "jak jej z oczu patrzy". Przykro mi Autorko, ja na Twoim miejscu zastanawiałabym się nad zmianą pracy. Teraz pewnie przez to uprzedzenie nie będziesz pracować tak efektownie jakbyś chciała, a może inne miejsce bardziej Cię doceni. Myślałaś o tym?
__________________
... |
2016-04-08, 10:12 | #26 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 4
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
|
|
2016-04-08, 10:14 | #27 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
No to pozostaje pogodzić się z dupnymi zasadami zmieniania zasad jakie w tej firmie obowiązują i po prostu robić swoje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-04-08, 12:58 | #28 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
Zarząd jest od zarządzania, oceniania i motywowania pracowników. Moim zdaniem zupełnie nietrafiony pomysł od samego początku. Ktoś się obudził i zdecydował. Oczywiście fatalnie wyszło, bo mieli nie obiecywać gruszek na wierzbie, ale czy wtedy autorka postarałaby się bardziej? Mam 50 podległych pracowników i dobrze wiem jak trudno zmotywować ich do pracy, kiedy nie zarabiają kokosów i nie pojadą w nagrodę do NY.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
2016-04-08, 13:31 | #29 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
2016-04-08, 18:02 | #30 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Jak pogodzić się z taką porażką?
Cytat:
Pogrubione swiadczy o tym, ze zupelnie nie rozumiesz jak zarzadza sie zespolem i jak sie pracuje. Powiem wiecej, dopoki Ty nie zaczniesz szanowac czyjejs pracy, nikt nie bedzie szanowal Twojej. Jestem zdziwiona, ze piszesz, iz ludzie Cie lubia. Nie masz zupelnie powazania dla pracy wspolpracownikow. Jak pogodzic sie z porazka? Wyjsc ze swojej banki i wrocic do rzeczywistosci, zaczac szanowac czyjas prace i miec nieco godnosci zamiast mazac sie po katach. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.