Czy mam szansę ją odbić a jak nie to co robić?

[201610130858]

Hej wiem że to forum dla kobiet i że to prawdopodobnie będzie bardzo upośledzony post, ale bardzo proszę o uszanowanie go i jakieś rady
nigdy nie mialem jako takiej dziewczyny w sensie z randkami itd.
Właśnie zacząłem studia i spodobała mi się bardzo pewna dziewczyna. Jest mądra ale tez rozrywkowa. Znam ją jąkiś tydzień i cóż może zacznę od tego że ona ma chłopaka od jakichś 3 miesięcy, jednak którego prawdopodobnie zna już długo bo mieszkała z nim w tej samej miejscowości przed studiami. teraz też się zresztą spotykają...nie widzę tam jakiejś wielkiej miłości ale może nie chcę widzieć? Wracając do niej i do mnie, myslę że nawet nie jesteśmy jeszcze kolegami choć ona pewnie coś podejrzewa że się do niej zalecam, nie może nie dostrzec tego że się na nią tyle patrzę i próbuje siadać obok niej na każdym zajęciach. Nie ma nic przeciwko, jest bardzo miła. ale to tyle. Jeśli rozmawiamy w realu to głównie w grupie z innymi, rzadko face to face(chyba nie mam śmiałości, poza tym co mam ja zaprosic gdzieś? przeciez jest zajeta..).... kolejnym obok jej chłopaka minusem jest to że bedzie mieszkac w akademiku (nie wiem gdzie jej chlopak ale ciągle akademik to wieczne imprezy i inni chlopacy) a ja niby blisko ale jednak w normalnym mieszkaniu, Wydaje się że to się nie może udać,. Co sądzicie? Jeśli mam szansę co muszę robić? jak jej zaimponowac, nie mam żadnego doświadczenia praktycznie. Może najpierw skupić się na tym by być jej dobrym kolegą?

[paranormal_sun]

Po prostu, bez żadnego filtrowania z nią rozmawiaj, chodźcie razem na piwo w grupie itp itd. Zaprzyjaznijcie sie. Jesli faktycznie jej sie nie uklada i jesli bedzie toba zainteresowana to potoczy sie dalej. A jak nie to nie.

[dorris23]

Napisane przez chlopak123

Hej wiem że to forum dla kobiet i że to prawdopodobnie będzie bardzo upośledzony post, ale bardzo proszę o uszanowanie go i jakieś rady
A więc mam 20 lat i nigdy nie mialem jako takiej dziewczyny w sensie z randkami itd.
Właśnie zacząłem studia i spodobała mi się bardzo pewna dziewczyna. Jest mądra ale tez rozrywkowa. Znam ją jąkiś tydzień i cóż może zacznę od tego że ona ma chłopaka od jakichś 3 miesięcy, jednak którego prawdopodobnie zna już długo bo mieszkała z nim w tej samej miejscowości przed studiami. teraz też się zresztą spotykają...nie widzę tam jakiejś wielkiej miłości ale może nie chcę widzieć? Wracając do niej i do mnie, myslę że nawet nie jesteśmy jeszcze kolegami choć ona pewnie coś podejrzewa że się do niej zalecam, nie może nie dostrzec tego że się na nią tyle patrzę i próbuje siadać obok niej na każdym zajęciach. Nie ma nic przeciwko, jest bardzo miła. ale to tyle. Jeśli rozmawiamy w realu to głównie w grupie z innymi, rzadko face to face(chyba nie mam śmiałości, poza tym co mam ja zaprosic gdzieś? przeciez jest zajeta..)...więc nie miałbym pewnie dużej nadziei że ją odbije gdyby nie nasze konserwacje na facebooku gdzie jest bardziej odważna. Wysyła serduszka i inne emotikonki co prawda wtedy gdy jej pomogę w czyms zw z uczelnia ale jednak. kolejnym obok jej chłopaka minusem jest to że bedzie mieszkac w akademiku (nie wiem gdzie jej chlopak ale ciągle akademik to wieczne imprezy i inni chlopacy) a ja niby blisko ale jednak w normalnym mieszkaniu, Wydaje się że to się nie może udać,. Co sądzicie? Jeśli mam szansę co muszę robić? jak jej zaimponowac, nie mam żadnego doświadczenia praktycznie. Może najpierw skupić się na tym by być jej dobrym kolegą?

Daj spokój, laska jest zajęta. Postaw sie na miejscu jej faceta. Chciałbys zeby ktos zalecal sie do Twojej dziewczyny?

[Adrianna_8]

Nie wtryniaj sie do ich zwiazku. Serduszka i buziaki przy dziekowaniu za cos? Hoho, widze, ze podrywalam mnostwo osob.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[nyana89]

Już bo Ty jesteś najodpowiedniejszą osobą do oceniania ich miłości, dobre Tak czy siak, jeśli uda Ci się ją, jak to mówisz, 'odbić', to tylko czekaćsz aż potem ktoś ją odbije Tobie

[Andz126p]

Napisane przez Adrianna_8

Nie wtryniaj sie do ich zwiazku. Serduszka i buziaki przy dziekowaniu za cos? Hoho, widze, ze podrywalam mnostwo osob.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Pomyslalam o tym samym 😀 muszę przestać serduszka wysyłać bo mnie mój facet Za☠☠☠ie...

[thirky]

Daj se spokój

[aleks_90]

Napisane przez chlopak123

Hej wiem że to forum dla kobiet i że to prawdopodobnie będzie bardzo upośledzony post, ale bardzo proszę o uszanowanie go i jakieś rady
nigdy nie mialem jako takiej dziewczyny w sensie z randkami itd.
Właśnie zacząłem studia i spodobała mi się bardzo pewna dziewczyna. Jest mądra ale tez rozrywkowa. Znam ją jąkiś tydzień i cóż może zacznę od tego że ona ma chłopaka od jakichś 3 miesięcy, jednak którego prawdopodobnie zna już długo bo mieszkała z nim w tej samej miejscowości przed studiami. teraz też się zresztą spotykają...nie widzę tam jakiejś wielkiej miłości ale może nie chcę widzieć? Wracając do niej i do mnie, myslę że nawet nie jesteśmy jeszcze kolegami choć ona pewnie coś podejrzewa że się do niej zalecam, nie może nie dostrzec tego że się na nią tyle patrzę i próbuje siadać obok niej na każdym zajęciach. Nie ma nic przeciwko, jest bardzo miła. ale to tyle. Jeśli rozmawiamy w realu to głównie w grupie z innymi, rzadko face to face(chyba nie mam śmiałości, poza tym co mam ja zaprosic gdzieś? przeciez jest zajeta..).... kolejnym obok jej chłopaka minusem jest to że bedzie mieszkac w akademiku (nie wiem gdzie jej chlopak ale ciągle akademik to wieczne imprezy i inni chlopacy) a ja niby blisko ale jednak w normalnym mieszkaniu, Wydaje się że to się nie może udać,. Co sądzicie? Jeśli mam szansę co muszę robić? jak jej zaimponowac, nie mam żadnego doświadczenia praktycznie. Może najpierw skupić się na tym by być jej dobrym kolegą?

Pytanie : Chciałbyś być z dziewczyna która dało sie odbić? Serio nie ma innych? Ona jest ZAJĘTA. Mówi Ci to coś?

[adult90]

Pomyśl w ten sposób:
jeśli ona da się odbić to znaczy, że kiedyś ktoś też będzie w stanie odbić ją Tobie.

Poczekaj aż rozstanie się z chłopakiem i wtedy staraj się ją "przejąć". Na razie utrzymuj z nią ciepłe, normalne relacje koleżeńskie: rozmowy o uczelni, wykładzie, kolokwium, notatkach, z czasem może zaczniesz bywać na imprezach i posiadówach w jej akademiku. Bądź blisko. Tyle i aż tyle.

[NickInnyNizOficjalny]

Pan tak na poważnie? Żałosne.

[201712110940]

''nie widzę tam jakiejś wielkiej miłości ale może nie chcę widzieć? ''

A co Ty chłopczyku jesteś specem od oceniania czyjejś miłości?
Daj sobie spokój i nie rozwalaj komuś związku.
Post żenujący.

[Ashaai]

Jak sie da odbic jednemu to sie da odbic drugiemu. Zawsze znajdzie sie ktos lepszy i atrakcyjniejszy takze od Ciebie. Nie ma ludzi niezastapionych.
Rada? Znajdz sobie wolna pannę i nie wtryniaj sie komus w zwiazek, tym bardziej jak znasz kogos ledwie pare tygodni.

[Shiraishi]

Dziewczyn się nie odbija, bo to osoba a nie piłka.

Możesz też jej imponować do wypęku, ale to nie jest równoznaczne z atrakcyjnością (imponuje mi Stanisław Lem i Boy Żeleński, ale na żadnego z nich nie lecę).

Jeśli uważasz, że jest fajna, to się zaprzyjaźnij, ale podrywanie kogoś, kto już jest w związku to cholerne draństwo.

[MsLizard]

Już nie przesadzajcie dziewczyny. Ja kocha swojego chłopaka, to i tak się nie da odbić. Poza tym nie jest tak, że jak dała się odbić jednemu, to da się też potem drugiemu. Kwestia poznania odpowiedniej osoby. Ja rozumiem chłopaka, miłość rządzi się swoimi prawami.

[Cola_Ola]

Skąd się tacy ludzie biorą?

[wizazowna]

Kwestia "odbicia" to ciężka sprawa.
Ja również byłam w związku (no trochę może poważniejszym), kiedy poznałam obecnego TŻ. Był moim przyjacielem i dopóki widział, że z moim ex jest okej - nie wtryniał się. Później zaczęło się psuć i dostrzegłam jaki mój przyjaciel jest wspaniały

Wniosek - jeżeli bardzo Ci zależy - warto poczekać, ale zachowywać się przy tym jak przyjaciel, nie jak ktoś kto chce "odbić"