Golden Rose, Matte Nail Lacquer (Matowy lakier do paznokci)

niestety jakbym mogła to dała bym ocenę "0". używam dużo lakierów z GR ale ten jest najgorszy. Matowe paznokcie są przez pierwszą godzinę od pomalowania, później ten "mat" się ściera i lekko pobłyskuje. Na dodatek jest bardzo nie trwały.

Piękne kolory, dobra trwałość, mat jest rzeczywiście matem. Aplikacja jest przyjemna, a pędzelek odpowiednich rozmiarów. Nie jestem jednak fanką opakowania, które może i się ładnie prezentuje, ale jest bardzo niepraktyczne.

Lakiery marki Golden Rose towarzyszyły mi dość długo w moim domowym salonie manicure. Korzystałam z nich bardzo chętnie - ze względu na ich powszechną dostępność (zarówno w drogeriach stacjonarnych, internetowych, jak i na serwisach aukcyjnych), a także korzystną cenę.

W moim zdobieniu paznokci - zdecydowanie trwały pewne fazy,
Jedną z nich były zdecydowanie lakiery holograficzne, drugą - lakiery matowe.

Konsystencja lakierów z tej serii jest bardzo przyjemna - umiarkowanie gęsta. W przypadku niektórych kolorów zauważyłam rzadszą konsystencję lakieru - jednak były to pojedyncze przypadki, które nie powinny mieć raczej wpływu na ocenę całej serii. Dzięki umiarkowanie gęstej nakładanie lakieru jest dość proste, na każdym stopniu zaawansowania na "drabinie" paznokciowego talentu.
Kolory z tej serii są bardzo mocno napigmentowane - dzięki czemu na paznokciach możemy cieszyć się bardzo ładnym, intensywnym kolorem. Ich duży wybór, ale również możliwość zastosowania ich przy tworzeniu zdobień - daje ogromne pole do popisu i tworzenia kreatywnych stylizacji.
Lakiery nie mają negatywnego wpływu na paznokcie - nie niszczą ich, nie powodują podrażnień albo przebarwień.

Matowe wykończenie jest eleganckie i naprawdę ładne.
Choć lakier można uznać za średni - ze względu na jego trwałość, stąd też taka ocena w tytule i odjęta jedna gwiazdka przy ocenie ogólnej.

Piękne kolory i na chwilę ładny mat :)

Już mam za sobą 2 czy 3 opakownie tego lakieru. Obecnie opinię wystawiam numerowi 09 -piękny ciemny fiolet-poprzednie lakiery nie pamietam kolorów ani jak się zachowywały. Lakiery Golden Rose i inne kosmetyki tej firmy zakupuję przeważnie na wysepkach w galeriach. Lakier ma ładne szklane zmatowione opakownie, zawiera sporo lakieru bo aż 11,5 ml. Pędzelek w lakierze jest mało precyzyjny, lakiery Wow moim zdaniem mają lepsze pędzelki. Zapach jak przy prawie każdym lakierze ,mało przyjemny :). Lakier nie jest za gęsty przez co trzeba użyć dwóch warstw żeby mieć pełne krycie ( zdjęcie nr 1 -jedna warstwa i nr 2-dwie warstwy ). Podczas nakładania lakieru zauważymy świecące drobiny , które zanikają po wyschnięciu lakieru , ale pokrywając go np. topem pojawiają się na nowo ( zdjęcie- nr 3). Sam lakier daje ładny matowy efekt ,ale matem tym nie cieszymy się za długo ( nie używałam do niego topu matowego ), bo już po 2 dniach mat zaczyna się ścierać i trzeba lakier pokryć np. topem ( ja dawałam ten z efektem zwykłego lakieru )-producent wspomina że trzeba częściej pokrywać lakierem paznokcie ale 2 dni wytrzymałości to tak średnio. Po jakiś 4/5 dniach zaczyna się lakier zdzierać z paznokci przy końcach. Więc nie należy do super wytrzymałego. Mimo tych minusów czyli trwałości i pędzelka zapewne jeszcze zakupię inne kolory by na chwilę mieć ładny matowy kolor :)

Lubię te lakiery. Jak na matowe wykończenia i fakt, że nie utrwalamy ich top coatem, są dość wytrzymałe. Jeśli moje paznokcie są w dobrej kondycji, to te lakiery trzymają się na nich dobrze, a jedynie końcówki pazurków się wycierają. Lakiery szybko wysychają i bez problemu można nałożyć drugą warstwę. Bez niej niestety się nie obejdzie, bo po pierwszej pozostają smugi i krycie nie jest pełne.

Miałam wielkie nadzieje kupując matowy błękitny odcień i niestety się zawiodłam. Fatalny efekt- bardzo wodnista konsystencja, paznokcie wyglądają jak pomalowane plakatówkami a lakier bardzo łatwo się odpryskuje :( szkoda, bo kolor w buteleczce, aż zachęcał do malowania

Dostałam lakier GR Matte z nr 11 w prezencie. Kocham mat i cieszyłam się dodatkowo iż lubię markę GR. Ale ten lakier to totalny bubel. Bardzo wolno zastyga, zostawia smugi, i odpada z paznokcia praktycznie zaraz po nałożeniu. Nie polecam.

Mam nr 33, 31, 30, 29, 26, bardzo lubię i polecam. Używam już od 4 lat. Warto zwrucić uwagę na ten produkt. Mają bardzo fajne kolory, każdy może wybrać coś dla siebie. Przypominam że Red Lipstick Monster również swego czasu polecała ten produkt.

Bez szału i bez dramatu

Kupiłam 8 sztuk tych lakierów, została mi połowa, chyba 4. Najlepiej wyglądał zielony oraz czerwony, najsłabiej ciemne, śliwkowy, granat i bordo. Nie mogę powiedzieć żebym była z nich jakoś bardzo zadowolona, nie ma też dramatu ale do pełni szczęścia sporo brakuje. Lakiery w ładnych, matowych buteleczkach, pędzelek bardzo fajny, cienki, wygodnie i dokładnie się nim maluje. Lakier dość wodnisty dla mnie to plus. Lakier niestety mocno śmierdzi :) Jako plus to, że szybko schnie, podczas schnięcia robi się coraz bardziej matowy jednak tego obiecanego, prawdziwego matu moim zdaniem nigdy nie osiąga... Jest to jakaś satyna, pół mat bardziej niż mat. Minusem jest to że lakier bardzo się ściera na końcach, jest nietrwały. Dla lepszego efektu, maluję matowym topem i jest trochę lepiej. Generalnie nie jest on matowy mimo to, wygląda dość fajnie niestety krótko bo jak pisałam szybko schodzi...

Lakier niby matowy ,a jednak ma bardziej satynowe wykończenie , efekt ten utrzymuje się bardzo krótko ,już na drugi dzień można zauważyć że lakier na niektórych paznokciach zaczyna się robić błyszczący , nie do końca tego się spodziewałam ,plus za cienki i precyzyjny pędzelek i ładne kolory.

Lakiery z Golden Rose w większości przypadków są dobrej jakości i można je kupić w śmiesznie niskiej cenie. W swojej kolekcji posiadam wiele produktów tej marki, jedne są lesze jedne gorsze ale żaden nie jest tak słaby jak ten. Posiadam kolor fioletowy, bardzo ładny lekko metaliczny ale nie jest matowy czy nawet półmatowy. Lakier dobrze się rozprowadza, dość długo schnie a z uwagi na obiecywany efekt matu nie można nałożyć topu więc oczekujemy na dwie rzeczy - suchy i matowy paznokieć, tymczasem matowy nie jest nigdy. Lakier jest dramatycznie nietrwały, końcówki są poobcierane już w praktyce na drugi dzień a odpryski pojawiają się zaraz potem. Szkoda mi tego lakieru ponieważ jego kolor bardzo przypadł mi do gustu i prawdopodobnie spróbuję używać go z topem ale dla poszukiwaczy matu zdecydowanie odradzam.

Lakier nie jest do końca matowy. Po pomalowaniu paznokci można zauważyć, że na paznokciach tworzy nam się efekt takiego jakby satynowego wykończenia.
Lakier ma dość rzadką konsystencje i długi cienki pędzelek. Maluje się nim świetnie paznokcie.