Nanshy, Large Shader Brush (Pędzel do nakładania cieni)

Kupiłam ten pędzelek, aby uzupełnić braki w kolekcji. Głównie używam pędzli z Hakuro, ale tym razem skusiłam się na Nanshy. Mam kolor biały. Wykonanie jak dla mnie super. Bardzo podoba mi się włosie. Jest bardzo mięciutkie i miłe w dotyku. Pędzelek myty był wielokrotnie i wciąż wygląda jak nowy. Włosie nie wypada. Używam go codziennie, głównie do nakladania cieni na ruchomą powiekę. Jestem bardzo zadowolona i już zamowilam kolejny pedzelek z Nanshy.

Kupiłam go w ramach uzupełniania swoich zapasów o pędzle do nakładania cieni na całą powiekę. Decyzję podjęłam po przeczytaniu opinii Sephoriny nt. pędzli tej marki i stwierdziłam, że zaryzykuję. Włosie nie kłuje, nie wypada, ale jest dosyć sztywne (malując się Zoevą czuję miękkie mizianie po powiece, a tutaj czuć docisk). Jest spory, największy mój pędzelek do oczu. Kiedy nie bawię się w kilka kolorów na powiece to jest ok, ale jeśli chcę zrobić cieniowanie i bardziej precyzyjny makijaż- sięgam po mniejsze pędzelki. Był myty wielokrotnie, póki co nie widzę, żeby mu to w jakikolwiek sposób zaszkodziło.

Polecam !

Z całego zestawy 7 pędzli do makijazu oka Large Shader Brush jest moim ulubieńcem. Nie wiem czy to zasługa włosia czy czegoś innego ale nakładając nawet najgorszej jakości cień na całą powiekę odnosze wrażenie, że cień nakłąda się lepiej i w całości zostaje nałożony na powiekę nie zostając na pędzlu.
Tego pędzla używam do każdego makijazu - jest on jego podstawą. Jeśli cazhodzi taka potrzeba jestem w stanie wykonać nim cały makijaż oka.

Jakość jest bez najmniejszych zarzutów. Pędzel jest bardzo przyjemny w dotyku i nie gubi włosia.

do tej pory pędzle tego typu mialam z hakuro iraz bareMinerals . Nanshy zdecydowanie najbardiej mi odpowiada.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 pędzel