Oriflame, The ONE, 5-in-1 Wonder Lash Mascara (Tusz do rzęs)

Oriflame, The ONE, 5-in-1 Wonder Lash Mascara (Tusz do rzęs)

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5

Pojemność 8 ml
Cena 39,90 zł

Opis produktu

Zgłoś treść

Długie, gęste, podniesione i gładkie. Szczoteczka 3D rozdziela rzęsy i każdą otacza warstewką tuszu, rozprowadzając go gładko, bez grudek. Pigmenty gwarantują intensywność koloru, a mleczko z liści palmy - kopernicji odżywia rzęsy.

Cechy produktu

Rodzaj
niewodoodporne
Efekt
podkręcające, pogrubiające
Szczoteczka
grzebyk
Pokaż wszystkie Schowaj

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 1312

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne. Przed dodaniem recenzji każdy/a użytkownik/czka musi podać informację, jak długo stosował/a recenzowany produkt oraz gdzie go nabył/a.

Średnia ocena użytkowników: 4,2 /5
Wydajność:
Zgodność z opisem producenta:
Trwałość:
Stosunek jakości do ceny:
Opakowanie:
Więcej ocen Schowaj

5 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 4

Mój pierwszy tusz orifame.

Jest to mój pierwszy tusz tej marki i żałuję ,że nie poznałam go wcześniej.
Produkt jest rewelacyjny, tutaj akurat posiadam w wariancie w kolorze niebieskim.
Tusz pięknie wydłuża, ma intensywny i świetny kolor, utrzymuje się bez problemu przez cały dzień oraz się nie kruszy.
Nie uczulił, nie wytworzył u mnie uczucia suchego oka, jak to miałam w przypadku innego też dość słynnego żółtego tuszu do rzęs.
Genialny, piękne rzęsy przez cały dzień, szczoteczka bardzo wygodna, w takim stylu w jakim lubię.
Wizualnie bardzo niepozorny, zwyczajny, ale robi wrażenie.
Cena jest ok, jak na tą jakość świetna, polecam.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Drogeria internetowa

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Dobry tusz z potencjałem i masakrycznie złą szczotką

Mam długie, jasne i średnio gęste rzęsy. Od tuszu oczekuję ładnego, głębokiego koloru i tego, że podkreśli naturalną formę mych rzęs. Tusz ma być trwały. Wszystko tu otrzymuję jednak umalowanie się tą beznadziejną szczotką jest dla akrobatek. Tym bardziej, że tusz przy wyjmowaniu ciągnie się na końcówce szczotki. Byłabym niesprawiedliwa dając tu trzy gwiazdki lub mniej tylko za szczotkę bo tusz jest dobrej jakości. Jednak firma Oriflame na prawdę powinna zmienić tę szczotkę. Wtedy będzie miała w swoim portfolio kolejny kosmetyk-hit. Kupię ponownie jak firma zmieni szczotkę.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

On jest naprawdę The ONE

BARDZO pasuje mi ten tusz. To mój ulubiony produkt z Oriflame.
Kupując produkt za kilkanaście złotych, otrzymujemy jakość jak za 50 i więcej.

Bardzo odpowiada mi kształt szczoteczki, która świetnie rozdziela rzęsy i maluje bez sklejania.
Formuła tuszu jest tak dobrze skomponowana, że tusz z bazą czy bez, pozostaje na miejscu do wieczora.
Jego kolor ro głęboka czerń.

Na moich długich, lecz dość jasnych rzęsach, daje świetny efekt.

Polecam go!

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 1
  • Trwałość: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 4

Zawiodłam się

Kupiłam skuszona wieloma pozytywnymi recenzjami i przystępną ceną. Niestety tusz mnie bardzo zawiódł.
Szczoteczka jest okej, ładnie rozdziela rzęsy i nie zostają na nich grudki tuszu ALE podczas aplikacji tusz się osypuje. Jest też bardzo nietrwały bo osypuje się w ciągu dnia i jak wracam z pracy to już tuszu nie widać. Rzęsy zostają czarne, ale efekt wydłużenia jest krótki.
Tusz ma intensywny czarny kolor. Nie pogrubia rzęs. Wydaje mi się że jest słabo wydajny bo skoczył mi się w miesiąc, gdzie zazwyczaj tusze tej wielkości mam na 2 a czasem nawet 3 miesiące.
Ogólnie jestem na nie i nie kupię ponownie.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Najlepszy z najlepszych!

Jestem konsultantką od wielu lat. Ten tusz jest moim faworytem od samego początku!

Polecam go każdemu kto chce mieć podkręcone, pogrubione i wydłużone rzęsy.

Silikonowa szczoteczka idealnie rozdziela rzęsy, dociera nawet do tych najkrótszych.
Nie rozmazuje się, nie kruszy.

Idzie go dorwać na promocji za ok 15 - 20 zł ;)

Wizażanki najczęściej polecają:

* ceny przekreślone to najniższe ceny w okresie 30 dni przed obniżką

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: W serwisie aukcyjnym

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 2

Kiedyś hit, dzisiaj kit

Do dziś pamiętam pierwsze opakowanie tego tuszu, które podebrałam swojej Mamie. Używałam go potem non stop przez kilka lat, opakowanie za opakowaniem. Był moim wielkim ulubieńcem. Chociaż czasem kupowałam inne tusze do rzęs, zawsze do niego wracałam.
Niestety, od pewnego czasu jego jakość spadała. Ale opakowanie, które kupiłam w zeszłym roku, jest najgorsze. To już nie ten sam tusz, co 10 lat temu. Żałuję wydanych na niego pieniędzy i raczej go więcej nie kupię.

KOLOR
Tusz The One ma klasyczny, czarny odcień. Nie jest to najbardziej intensywna czerń, jaką miałam na oczach, ale wygląda ładnie i naturalnie.

EFEKT NA OCZACH KIEDYŚ
Kiedyś ten tusz tworzył z rzęs przepiękny wachlarz, wydłużał i rozdzielał. Rzęsy wyglądały po nim cały czas bardzo naturalnie, tylko o wiele, wiele piękniej - dosłownie jak u sarenki.

EFEK NA OCZACH TERAZ
Rzęsy nadal wyglądają w nim bardzo naturalnie - nie sztucznie i nie teatralnie. Są przyciemnione. Pogrubienie jest wręcz zerowe, minimalne. Wydłużenie jest znacznie mniejsze niż kiedyś, a dokładanie kolejnych warstw niczego nie zmienia - dodaje trochę wyrazistości, ale nie za wiele. Gdzieś zniknął niesamowity efekt wachlarza rzęs, który kiedyś był charakterystyczny dla tego tuszu. Nie ma efektu wow ani efektu sarnich oczu. Rzęsy są rozdzielone i delikatnie podkręcone, ale nie zwracają na siebie uwagi. Z większej odległości wyglądają przeciętnie, zwyczajnie, jakbyśmy użyły najtańszego tuszu z drogerii, w dodatku w minimalnej ilości (nawet jeśli nałożyłyśmy 10 warstw).
Jeśli chodzi o ogólne wrażenie, to ładniejszy efekt miałam po najtańszych tuszach z Essence i Miss Sporty - rzęsy były po nich bardziej podkreślone, wyrazistsze, dłuższe, grubsze. Z kolei po tuszach z Bourjois, Maybelline i L'Oreal miałam o wiele bardziej romantyczne i wachlarzykowate, wręcz spektakularne rzęsy - te tusze "robiły" mi dosłownie cały makijaż.

TRWAŁOŚĆ
Tusz nie osypuje się, nie kruszy i nie rozmazuje się przez cały dzień. Spokojnie możemy nałożyć go rano, pójść do pracy, a potem na zakupy i siłownię - po powrocie do domu makijaż nadal będzie nienaganny.
Dodam, że rzęsy są po nim cały czas miękkie i elastyczne, jednak nie warto ich pocierać, bo można zrobić sobie czarne podkówki pod oczami.
Ten tusz nie jest trwały, odporny na pocieranie ani wodoodporny. Jeżeli spadnie deszcz, zapłaczemy, mocno się spocimy, potrzemy oczy, powietrze będzie wilgotne i parne - może zrobić pod oczami pandę.

SZCZOTECZKA
Szczoteczka jest silikonowa, wygodna, łatwo nią operować, nie brudzi skóry wokół oczu, szybko i równomiernie pokrywa rzęsy tuszem.
Z jednej strony ma króciutkie włoski, dające efekt pogrubienia i wydłużenia, którymi nałożymy tusz nawet na najkrótsze rzęsy w kąciku oka albo na dolne rzęsy.
Z drugiej strony ma dłuższe włoski, które rozczesują rzęsy po pomalowaniu, podkręcają i wydłużają.
Niestety, nawet dobra szczoteczka nie uratuje słabego tuszu.

NIE SZKODZI OCZOM
Tusz The One nie szczypie w oczy, nie powoduje ich pieczenia nawet po wielu miesiącach używania. Mimo że mam bardzo wrażliwe oczy, to po pomalowaniu się nim czuję się wygodnie i naturalnie, zupełnie jakbym nie miała nic na oczach. Pod tym względem jest świetny.

OPAKOWANIE
Lubiłam starą, fioletową wersję jego opakowania, ale muszę przyznać, że obecne, czarne opakowanie jest ładniejsze.

WYDAJNOŚĆ
Jedno opakowanie wystarcza na rok codziennego stosowania. W tym czasie formuła tuszu jest cały czas tak samo świeża, nie zasycha, nie zmienia zapachu ani nie podrażnia oczu. To rekord, bo z moją wrażliwością oczu zwykle wymieniam inne tusze co 2-3 miesiące.

CENA
Prawie rok temu kupiłam ten tusz przez Internet za ok. 35 zł, a teraz kosztuje ok. 18 zł. Mimo że tanieje, uważam, że szkoda na niego pieniędzy. Moje rzęsy wyglądają ładniej w dosłownie najtańszych tuszach za 10-12 zł, dostępnych w każdej drogerii. Natomiast za cenę tuszu Oriflame The One wolę kupić przez Internet wypasiony tusz z Bourjois, Maybelline czy L'Oreal, po którym moje rzęsy będą wyglądały magicznie.

PODSUMOWANIE
Kiedyś to był kultowy kosmetyk. Teraz jest cieniem samego siebie. Niestety, ale już go nie polecam. Mimo że kupiłam i zużyłam mnóstwo opakowań, więcej do niego nie wrócę.

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

Niezawodny

Ten tusz jest ze mną od lat (w różnych wersjach kolorystycznych, różne edycje limitowane) i niezmiennie go uwielbiam. Wiem, że mnie nie zawiedzie, nie odbije mi się na powiece, nie pokruszy. Zawsze mam jedno opakowanie w zapasie ;) Szczoteczka jest dla mnie idealna, czasem eksperymentuję z innymi kształtami ale zawsze wracam do sprawdzonego Wonder Lash.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: Otrzymałam w prezencie

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 4
  • Zgodność z opisem producenta: 4
  • Trwałość: 4
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 4

Zdecydowanie warto

Hej, dostałam ten tusz w prezencie i nie spodziewałam się po nim żadnych cudów. Prędzej myślałam, że przyjaciółka chce się go pozbyć, bo zrobiła sztuczne rzęsy i potrzebuje :)
Tu jednak nastąpił zwrot akcji, ponieważ ten tusz jest jednym z lepszych jakie używałam. Zacznę od szczoteczki, która bardzo ładnie rozdziela rzęsy i delikatnie je podkręca. Nie robi sztucznego efektu, co jest dla mnie ważne. Idąc dalej trzeba wspomnieć, że tusz się praktycznie wcale nie kruszy i jest dosyć trwały. Na spokojnie przechodzę w nim cały dzień i ładnie się trzyma. Kolejna zaleta to czarny, głęboki kolor, który świetnie podkreśla oczy.
Nie wiem jak wy, ale ja go (ten tusz) serio bardzo lubię i mimo, że nie jest najtańszy, to warto. Polecam z czystym sumieniem.

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: w trakcie pierwszego opakowania

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

50/50

Tusz kupiłam za 17 zł, cena fajna jak najbardziej. Po wielu obiecujących opiniach, też na stronie Oriflame byłam niezwykle ciekawa tego tuszu.

Mocno napigmentowany, mokry tusz co niestety przekłada się na zbyt dużą ilość na szczoteczce a w efekcie za dużo idzie na rzęsy, które się od razu sklejają i trzeba się wspomóc inną suchą szczoteczką.
Co do samej szczoteczki to jest dziwna, bo włoski są tylko na połowie.

Efektu wielkiego na moich rzęsach nie robi, lekko pogrubia, ale nie wydłuża. Natomiast na trwałość narzekać nie można, nie obsypuje się, ani nie rozmazuje.

4 /5

Nie wie, czy kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 4
  • Opakowanie: 3

Bardzo dobry , ale...

Tusz kupiłam u znajomej konsultantki za 12 zł. Mam wersję w świątecznym opakowaniu z gwiazdkami. Świetna szczoteczka, idealnie wydłuża , rozdziela delikatnie pogrubia. Efekt zaskakująco świetny na moich rzęsach.
Nie podrażnił i też się nie kruszył. Wręcz idealny. Niestety ma jedną wadę która mu sporo ujmuje. Niestety tusz bardzo szybko znika z opakowania. On nawet nie wysusza się tylko po prostu nagle jakby go dużo ubyło. Używam go około miesiąca więc to bardzo krótko a tuszu jest już bardzo malutko i muszę się wspomagać innym. Miesiąc użytkowania to stanowczo za krótko bo cena katalogowa z promocji to 18 zl. Więc wolę siegnąć po inny tusz który dłużej mi posłuży.

5 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 5
  • Trwałość: 5
  • Stosunek jakości do ceny: 5
  • Opakowanie: 5

bardzo dobry tusz

Jedna z moich ulubionych maskar. Przepięknie rozczesuje rzęsy i delikatnie je wydłuża (raczej nie pogrubia). Ma wyraźny czarny kolor i nie osypuje się, nawet pod koniec dnia. Rzęsy pokreślone tym tuszem sprawiają, że oczy stają się wyraźniejsze, pięknie podkreślone. Zdecydowanie polecam :)

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Wykorzystała: kilka opakowań

Kupiony w: U konsultantki

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 3
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Trwałość: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 3
  • Opakowanie: 3

Do niedawna ulubiony

Tuszu The ONE, 5-in-1 od Oriflame używałam dobre 10 lat z przerwami na testowanie czegoś innego - po czym zawsze zawiedziona innym produktem do niego wracałam. W ostatnim czasie jednak z produktem tym podziało się coś dziwnego - trzy ostatnie opakowania których używałam w początkowej fazie zaraz po otwarciu masakrycznie sklejały rzęsy już po pierwszym przejechaniu szczoteczką z niewielką ilością tuszu, natomiast po zużyciu może połowy opakowania produkt stawał się niesamowicie toporny i suchy, zasychał momentalnie na rzęsach przed zakończeniem pełnej aplikacji tworząc do tego nieestetyczne grudki. Bardzo, bardzo szkoda, bo przez lata był to naprawdę tusz numer 1.

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    309
    pochwał

    10,00

  2. 2

    6
    produktów

    3
    recenzji

    1125
    pochwał

    9,63

  3. 3

    0
    produktów

    4
    recenzji

    1068
    pochwał

    9,37

Zobacz cały ranking