Eveline Cosmetics, Masło do ciała z ekstraktem z orzeszków Makadamia do skóry bardzo suchej

Niby nawilża, ale nie ma co porównywać z masłem z TBS Mango!
Zapach mnie już po krótkim czasie użytkowania zaczął denerwować.
Nie kupię go ponownie.
Mało wydajny.

Używam tego produktu od: 4 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Zupełnie przyzwoite masło w dobrej cenie:
- nawilza i wygładza skórę całkiem dobrze, ale jak na produkt do "bardzo suchej" skóry, to odczuwam lekki niedosyt; jak dla mnie mogłoby jeszcze trochę bardziej natłuszczać, ale do skóry normalnej/lekko suchej powinno być ok
- wydajność niezbyt imponująca, ale to cecha większości masełek, więc się nie czepiam
- szybko się wchłania, nie zostawia tłustej / śliskiej warstwy.

I byłoby zupełnie dobrze, gdyby nie jedna rzecz - zapach. Nie mogę powiedzieć, że to masło śmierdzi, ale jego zapach bardzo mnie irytuje;/. Mam podobne skojarzenia jak poprzednie recenzentki - jakieś landrynki, apteka, syrop na kaszel - dziwny miks.

Niby zapach w balsamie rzecz drugorzędna, ale ten zapach sprawił, że musiałam się wręcz przymuszać do jego zużycia. Ale może wypróbuję inne smarowidła z tej serii, bo z działania jestem dość zadowolona.

Używam tego produktu od: kilka tygodni, na zmianę z innymi
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Masełko dostałam w prezencie jakiś czas temu i byłam przyjemnie zaskoczona, bo od dawna go nigdzie nie widziałam a kocham produkty z makadamią i chciałam je wypróbować.
Plusy:
- Porządne nawilżenie i odżywienie, bardzo szybko widać efekty,
- Gęsta i treściwa konsystencja,
- Wygodne i estetyczne opakowanie,
- Fajny łososiowo-różowy kolor,
- Dobrze się rozprowadza i nawet dość szybko wchłania,
- Niedrogie,

Plus/Minus:
- Zapach, nie wiem jak go sklasyfikować ;) Najpierw mnie rozczarował, kojarzy mi się tylko i wyłącznie z mieszanką woni wilgotnej ziemi i gumy balonowej (!) kompletne zaskoczenie. Z drugiej strony szybko sie do niego przyzwyczaiłam, tym bardziej, że ulatnia się niemal od razu i przestaje być wyczuwalny.

Minusy:
- Zupełnie niewydajne. Skończyło się ekspresowo, choć nie nakładałam go zbyt grubo i nie stosowałam codziennie.

Podsumowując kolejne udane masełko od Eveline, o ile gdzieś jest jeszcze w drogerii, to moim zdaniem warto wypróbować. Bardzo dobrze działa na przesuszoną skórę, ukoi ją i odzywi. Kolorek zachęca do użytkowania :)

Używam tego produktu od: ok 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Masełko dostałam gratis przy okazji zakupów w Rossmannie. Nigdy wcześniej nie kupowałam sobie tego typu kosmetyków i bardzo żałuję. Moja skóra nie cierpi na jakieś przesuszenia, raczej jest normalna, a to masło świetnie nawilża skórę. Zapach osobiście mi nie przeszkadza. Z resztą w tek kwestii nie mam wielkich wymogów. Masło jest gęste ale świetnie się rozsmarowuje, dość szybko się wchłania. Niestety nie widziałam go już na półce, ale chętnie wypróbuję inne masła z tej firmy :) wcześniej używałam balsamów, a teraz na okres jesieni i zimy chyba będę kupować sobie takie masełko do ciała.

Używam tego produktu od: 3 miesięcy
Ilość zużytych opakowań: 1 opakowanie

Kupiłam to masło w promocji wraz z innym, którego obecnie używam. Do kosmetyków doskóry bardzo suchej podchodzę ostrożnie-sama mamskórę normalną,nawilżenie tego typu nie jest mi potrzebne.

Sam kosmetyk ma tłustszą komsystencję niż normalny balsam, ale dobrze się rozsmarowuje. Wchłania się dłuższą chwilę, pozostawiając na skórze tłustszą warstwę. Co do nawilżenia trudno mi powiedzieć, czy poradzi sobie ze suchą skórą - dla mnie był wystarczający. Nie koi skóry niestety. Swędzące łydkipo depilacji,posmarowane tym balsamem swędziały dalej. ;)

Generalnie,nie wiem,czy kupiłabym ponownie ten balsam. Mianowicie odrzucał mnie jego zapach. Niby nie wyczuwalny, a kojarzący mi się jednoznacznie z syropem na kaszel. Niezbyt przyjemny na skórze. Wydajność balsamu średnia. Nie polecam, ale inie odradzam -można wyróbować

Używam tego produktu od: Kilka miesięcy
Ilość zużytych opakowań: Kończę pierwsze

Kupiłam podczas wakacji w promocji wraz z masłem mango. Dotychczas nie stosowałam masełek firmy Eveline- więc postanowiłam wypróbować:) Kosmetyk ma brudno rózowy kolor, gęstą, treściwą prawdziwie maslaną konsystencję, ale nie jest tępe, dobrze się rozsmarowuje. Początkowo zostawia trochę film na skórze, ale później się wchłania. Spełnia w pełni obietnice producenta, że jest przeznaczone dla skóry bardzo suchej- ja akurat miałam ciało wysuszone opalaniem, słońcem i wodą- dzięki temu masełku stało się one nawilżone, nasycone wilgocią:) Zadziwił mnie i trochę rozczarował zapach- spodziewałam się słodko- spożywczego aromatu orzechów, a tu niestety- słodkawy, dziwny zapach jakby landrynek(?). Ale ogólnie to dobry kosmetyk, warto po niego sięgnąć:)

Używam tego produktu od: ponad miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1 całe opakowanie

Masło jest gęste, treściwe, potrzeba chwilki aby je rozsmarować i jeszcze dłuższej aby jako tako się wchłonęło. "Jako tako" bo mam wrażenie, że te masło do końca nie wchłania się w ogóle. Po posmarowaniu się w dzień, wieczorem nadal je czuję.
Zapach lekko owocowo-apteczny - ni ziębi ni mnie grzeje.
Skóra po jakimś czasie jest gładsza, bardziej nawilżona, delikatniejsza w dotyku.
Ogólnie nie jest źle, efekty daje dobre, ale przyjemność stosowania jest niska, a masło bardzo mało wydajne.

Używam tego produktu od:1,5 miesiąca
Ilość zużytych opakowań:1

To moje pierwsze masło Eveline. Kosmetyk ma gęstą konsystencję, dziwny kolor i jeszcze dziwniejszy zapach - mnie się on nie podoba i jest to główna wada tego masła. Kojarzy się z jakimś lekarstwem z dzieciństwa...

Co do właściwości pielęgnacyjnych to nie mam żadnych zastrzeżeń;). Nawilża na długo, skóra jest miękka i odżywiona.

Wygodne pudełko, wydajność w normie.

Używam tego produktu od: miesiąca
Ilość zużytych opakowań: 1

Bardzo dobre smarowidełko do ciała, o fajnej treściwej konsystencji. Skóra potraktowana tym masełkiem jest głęboko nawilżona, lekko natłuszczona, jędrna, sprężysta, wygląda pięknie i zdrowo. Efekt utrzymuje się długo - smarując się na noc, rano budzę się ze skórą w doskonałym stanie. Masełko dobrze się rozsmarowuje, dobrze wchłania, zostawia przyjemny ale nie lepki film. Zastrzeżenia mam właściwie do dwóch rzeczy (i dlatego zaznaczyłam, że nie wiem, czy jeszcze kupię): po pierwsze denerwuje mnie zapach - jest niby bardzo słaby, ale wyczuwalny i niezbyt mi się podoba - coś jak skrzyżowanie bardzo zwietrzałych landrynek z tanią pastą do zębów, którą pamiętam z wczesnego dzieciństwa kiedy to kończył się PRL, oraz z jakimś syropem na kaszel; po drugie marna wydajność - masełko starczyło mi na ok. 2 tygodnie codziennego smarowania.
Gdyby pachniało ładniej, naprawdę by rozpieszczało, bo działanie ma świetne, ale drobne wady powodują, że KWC mu nie dam.

Używam tego produktu od: 2 tygodni
Ilość zużytych opakowań: 1 (całe opakowanie)