Asiu, Renia nie może, miała już coś zaplanowane.
O której będziecie?
Mnie pasuje raczej wczesnym popołudniem niż późnym, ale rzecz jasna jestem elastyczna ;-)
To super
Strasznie się cieszę
Matkoicórko, że to aż Kota musi przyjechać, żebyśmy mogły się spotkać, ech.
A wolisz sobotę czy niedzielę?
Daj znać, żebym wiedziała, co napisać Takuli