Ojoj

, no to

.
Też mi kiedyś w ostatniej sekundzie ktoś podłapał, to mnie normalnie serce bolało. Przyjdzie wiosna, będzie marchewa

- nawiasem mówiąc ja czuję w Z. dziegieć do smarowania kopytek

, co czyni ze mnie niewolnika

wręcz.
Jeśli o warzywach mowa- to ja strasznie czuję w Kyoto selera

