Walczę z włosami za pomocą Waxów, olejów i całej baterii herbapolowych odzywek, trochę się poprawiło od czasu na zdjęciach ale piękne loki to to chyba nigdy nie będą czekam aż odrosną.
Ty jesteś z kolei stworzona do blondu
Dzięki

Jeśli mogę służyć radą to zdecydowanie odradzam Ci blond. W tym rudym wyglądasz bosko! Idealne do Twojej karnacji, oczu i wszystkiego.
Jak mi się znudzi blond marzy mi się jakiś czerwień lub rudy. Twój to prawdziwe arcydzieło.
Fryzurki tez bym na Twoim miejscu nie zmieniała, tylko co najwyżej podkreśla ten piękny skręt włosa. a więc dobre nawilżanie włosa, odżywianie i różne specyfika aby się bardziej kręciło.

hah, dziękuję Ci serdecznie Historia z moim owłosieniem jest taka, że postanowiłam przejść na rudy za pomocą henny z tlenionego siana I tak nie rozjaśniam już (ku wielkiej radości włosów), tylko nakładam chnę ELD co jakiś czas (zwykłe 2-3 paczuszki). Oczywiście odrostów nie łapie mi tak jak tych porowatych blond i mam na głowie 'piękny' duocolor To jest w skrócie pochodzenie mojego odcienia. Henna mi służy, wychodzi bardzo intensywnie i chroni włosy

Tak się zastanawiałam, czy rzucić się na pożarcie Metamorfozom, ale wolę żyć w błogiej nieświadomości, w którym kolorze mi lepiej, bo drogi powrotnej do blondu już nie ma teraz tylko po omacku próbuję się malować, bo nie mam zielonego pojęcia, jakie odcienie dobierać... Eksperymentuję

Pozdrawiam

Ojejku! dziękuje Ci bardzo! Dawno coś tak miłego nie czytałam na swój temat. Miło mi bardzo,że ktoś docenia moje starania
Pozdrawiam cieplutko

hej podczytuję sobie włosowe i metamorfozy często i tak zupełnie bezinteresownie napiszę Ci, że jesteś niesamowicie sympatyczną, uczynną i do tego piękną dziewczyną pozdrawiam!