Taka Tako alez fajowo sie czyta Ciebie radosc az kipi z kazdego slowa ,cieszy mnie to ogromnie i przypominam soebie jak ja jezdzilam ,chyba kazda z nas opracowywala trase i musiala miec tyyyyyyyyyyyyle miejsca na parkingu.
Wszystko sie unormuje zobaczysz ,myslslam ,ze nigdy nie wsiade do duzego samochodu

przerastalo to moje wyobrazenie o jezdzie czyms takim,teraz smigam kombi z duzym silnikiem 2,0litrowym i nigdy juz nie chcialbym jezdzic malym .Prowadzilam dostawczaka ,nie jezdizlam tylko TIR i autobusem a bardzo bym chciala sprawdzic

Pisz,pisz jak najwiecej czytanie sprawia mi ogromna frajde.a jak pojechalam z mojej wsi do duzego miasta ,to zaparkowalam na poczatku i dalej pojechalam tramwajem
