Kochana, bo to nie na tym forumie


Za gratulacje jednak dziękuje i proszę o pozytywne fluidy i trzymanie kciuków

Panny kocianny miewają się dobrze, chociaż nie kochają się zbytnio, ale futro również nie lata w powietrzu, więc jestem zadowolona. Beauty kocha zresztą tylko mnie

, a Polly uwielbia Carlosa. Obydwie mają swoje humory i potrafią pokazywać pazurki

, ale za to właśnie je uwielbiam. Beauty nadal panuje w naszym łóżku, walcząc o nie jak lew. Poza tym śpi na mnie

, dokładnie na moim brzuchu, ewentualnie obejmując nogę.

Mam nadzieję, że z czasem będzie jeszcze lepiej, potrafią znieść wzajemne towarzystwo w jednym pomieszczeniu i korzystają z jednej kuwety, a więc jest ok.
Dziękuję za troskę
