współczuje dojazdow teraz ,tyle czasu sie traci.
mam juz tak serdecznie dosc tego bialego go.wna ,ciąglego mycia podlogi w przedpokoju bo masa piasku z sola ,sol wala sie juz wszedzie .klatka schodowa biala ,nie da sie utrzymac porzadku,wszystko sie nosi.
Dzis poszlam na pieszo do mamy ,bo jak mam skrobac samochod ,jechac wolno ,to szybciej dojde. Wyjde od niej i apiac od nowa skrobanie samochodu.
Nie mam nawet ochoty na pisanie ,bo mi tak dopiekla zima
kopie sie w du.pe żeby jakos dzialac ale musze sie coraz mocniej kopac,
masakra