sasia73

Sasieńko, gratuluje nowego flakonika.
( skleroza nie boli, miałam wczoraj pogratulować alem zapomniała).

Sasiku - amicowa siostro jużem wróciła na wymiatające mymłono

Sasiu miła, podczytałam że Joaśkowej zakładki robisz, ja też kcem
Czy miałabyś czas żeby i mi 2 zakładki wykleić? To bym zamówiła na czopątku grudnia

Najlepiej z różnej wsi, zdecydowanie tak.
Od sasa do lasa

Już wiem.
Kup sobie wreszcie to wyniuchane-wymarzone Lo par Kenzo

Twoje mędrkowanie nt Organzy jest u Ciebie, tadam

No widzisz, jaka ja mundra z tą Organzą byłam
Obstawiam, że klasyczny Amarige też da radę

Nooo, wściekła jestem jakniewiadomoco Chodzę taka wkurzona, o wszystko się czepiam, wszystko mnie irytuje, a festiwal kobiecości już za mną, więc nawet tym się nie mogię tłumaczyć. Rzuciłam się przed chwilą w wir sprzątania i pomogło nieco, ale jeno nieco...

Chyba, że to hormon tarczycy tak działa albo antytabsy, które zaczęłam łykać jakiś czas temu

W środę pomędzimy sobie do woli, a co

Organza klasyczna dusi mnie pudrem,ale wiesz co, Amarige nie znam. Tadam! wreszcie mam co niuchnąć! Dzięęęki!

Wymyśliłam jeszcze klasyczną Amarige i Organzę...?

A Alien?
(ależ jestem twórcza )