To już inna sprawa
Chodziło mi konkretnie o to, czy jest szansa, by ten kot to polubił. Jeśli będzie chciał wychodzić - to będę go zabierać, niedawno wymyśliłam, że chcę, by pies z nami zamieszkał, a rodzina się zgodziła, niestety po dłuższym namyśle stwierdziłam, że to nie jest dobry pomysł ze względu na duże wydatki, bo nie gustuję z psach małych. Tak czy inaczej na spacery jestem gotowa, zrezygnowałam na rzecz psa którego nie będzie z zajęć dodatkowych i mam jedynie nadzieję, że on to polubi. Jak myślisz, to możliwe?