[Corny]

Napisane przez wiola2710

No faceci wogole maja latwiej.nie rodza dzieci itp.Ja chcialabym schudnac 10kg ale 5 tez mnie zadowoli Aktualnie waze 78 przy wzroscie 176cm.Jestem tkzanej grubej kosci i mam masywna budowe ciala.i wszedzie mam rozlozone po rowno.wlasciwei nie mam miejsc w ktorych jest wiecej,ogolnie musze zrzucic z calosci.Dodam jeszcze ze nie wszystkie diety moge stosowac.Na Norweskiej wytrzymalam tydzien,fakt schudlam 2,5kg.ale strasznie zle sie czulam.w przeszlosci mialam zapasc jelitowa i leczylam sie.wiec ciezko jest mi teraz dobrac odpowiednia diete.

padłam
witamy

Napisane przez andziuchna

maja latwiej, ale z reguly sa brzydsi przynajmniej wiekszosc:P (tak na poprawe humoru nam, babom)

co do odchudzania z nami na pewno Ci sie uda tylko mam nadzieje, ze juz za jakis czas domyslny temat bedzie w kolko, w kolko utrzymujemy efekty


jakos na wieczor humor mi sie poprawil no i sie lepiej poczulam (albo nacpalam sie lekami)

ide sie uczyc bo jutro mam wielkie kolo :P

milego

haha właśnie zauważyłam, bo od pierwszego zdania rżałam
a to najlepsze. ale mydlisz dziewczynie oczy (oczywiście nie że w nas nie wierzę)

Napisane przez Ewlyn

wiola2710 witamy w gronie przyszłych super lasek

A co do facetow, to gdzies słyszałam (lub czytałam), że są inaczej zbudowani i ogólnie mają mniej tłuszczyku i inaczej im się rozkłada. Kobietom zawsze jakoś idzie w biodra i te kobiece części - faceci nie maja tego problemu. Może dlatego im łatwiej chudnąć...
Oczywiście z dużą nadwagą wszystkich chyba ciężko...

Jutro ważenie... oby bylo mniej. Jakiś zastoj mialam w tym tygodniu jak sie pokusiłam na wage wskoczyć

faceci mają większą masę mięśniową zamiast tłuszczowej i dzięki temu mają szybszy metabolizm, więc niedziwne, że łatwiej im chudnąć. a to bezczelność!