[angelikaw]

Napisane przez fem

szczerze... jestem w szoku... szczęśliwym szoku... rogal nie schodzi mi z buzi od 17...
moja Lidka pokazała jajeczka i to bardzo dokładnie...
okazało się, że będziemy mieli Kubusia ... mąż bardzo zadowolony aczkolwiek zawiedziony (zdążył sie przyzwyczaić)... dla mnie to tak naprawdę nie miało znaczenia, ważne, że zdrowe jak rybka...
maleństwo większe o conajmniej 1,5 do 2-óch tygodni, czyli tak 35/36 tc...
wszystko w porządku... wszystkie narządy są prawidłowe, łożysko i wody i pepowina prawidłowe... i orientacyjna waga: 2350 g...
JESTEM PRZESZCZĘŚLIWA

na dodatek jak obdzwoniliśmy po rodzicach, to wszyscy mega szczęśliwi i w mego szoku... ale lepiej, że teraz pokazał jajeczka a nie dopiero przy porodzie... swoją drogą to mam bardzo towazyskiego synka, bo cały czas się tak wypinał jakby chciał się calusieńki pokazać a zwłaszcza tymi jajeczkami pochwalić...
TAKA NIESPODZIANKA

a to Ci niespodzianka! Gratulacje

Napisane przez waniliaania2009

tak rosnie normalnie ma juz ponad 2500. Co do porodu to nie wiem czy sn czy cc. Chyba wolalabym juz cc jak mi zrobia w 36 tyg (dzis zaczynam 37). Ale malego mam juz w kanale rodnym, rozwarcie 2 cm czyli idealne warunki do porodu SN. No zobaczymy co powiedza. Zaraz jedziemy do szpitala.
Trzuymajcie kciuki bo bardzo sie boje!!!

Trzymam kciuki

Napisane przez mszu

No moj wstał i sie pyta
- co Ci?
- duszno...
- dlugo tak siedzisz?
- godzine?
- i nie jest ci zimno?
- nie
- ta ciąza rzeczywscie Ci w glowie poprzestawiala

trudno mu sie dziwic, kiedys bylam zdolna -jak kot- przesypiac wiekszosc doby...

hahaha jakbym słyszała swojego męża ;D

Swoją drogą, ja kiedyś byłam zmarzluch, nawet latem nie rozstawałam się ze swetrem i skarpetami, a teraz moge spac nago, bez przykrycia i mi gorąco. Poza tym byłam straszny śpioch, min.12h snu, a teraz wystarczy 6h i wstaję wyspana.