2011-12-07, 22:12
|
#16
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 14 586
|
Dot.: Kleję, szyję, szydełkuję - wizażanki dopinguję - wątek dopingujący cz.2
agusia - tu masz rację, ja też bym pewnie inne schematy wybierała, gdyby to miała być masowa produkcja. Ale na razie to tylko na potrzeby moje i wymiankowe, ewentualnie jako mały upominek dla kogoś bliskiego.
A ogólnie to wychodzę z założenia, że skoro tworzę jeszcze małe ilości, to skoro już mam zużywać kilometry kordonka, to niech to będą prace oryginalne i niepowtarzalne, tak żebym później dłuuugo nimi cieszyć oczyska 
Chyba sobie zrobię kanapkę i i biorę się dalej za szydełko. Spać mi się nie chce, więc niech to będzie pożyteczne wykorzystane. Proszę o baty, bo mnie nęci książka, którą czytam. Ale jak się z nią położę to wsiąknę na długie godziny, a tak to może jeszcze jakaś gwiazdka wyskoczy 
Tak zaglądam co rusz na wyzwanie i widzę, że mój faworyt - zegarek w bombce - króluje. Śliczne to jest i z góry wielkie brawa dla wykonawczyni
Edytowane przez AnnaOstapiuk
Czas edycji: 2011-12-07 o 22:13
|
|
|