[bokeh]

Napisane przez BlackSanctum

No nie było, ale teraz jest wybór i ludzie są uświadomieni, skąd brała się wysypka na pleckach czy brzuszkach po kąpieli... Krem Bambino jest fajny, ale niestety też ma dużo parafiny w składzie (dlatego tak mocno tłuści), więc zamierzam zużyć na sobie moje aktualne opakowanie, a dla małej kupię różowy i niebieski krem z cynkiem z BD (różowy jest dla alergików, będę stosować zamiennie).
Ja uważam, że skoro mamy możliwość, by lepiej i delikatniej pielęgnować skórę naszych maleństw, to trzeba z niej skorzystać, może to oszczędzi im problemów skórnych w przyszłości.

A ogólnie na temat oliwek: powinno się ich używać, ale nie trzeba tego robić codziennie (tzn mówię o dzieciach) - można je też używać zamiennie z olejkami naturalnego pochodzenia, bo odbudowują warstwę wiechrznią skóry i zapobiegają jej uszkodzeniom. Z kosmetyków, które były kiedyś popularne, można sobie odpuścić puder, bo kremy do pielęgnacji pupy spełniają dobrze swoje zadanie i puder nie jest tak naprawdę do niczego potrzebny.

No własnie a mogę dziecko smarować np olejkiem kokosowym albo migdałowym??
I tak nie miałam zamiaru codziennie więc może taki byłby fajny?

Napisane przez BlackSanctum

No ja nie przeczę, że BMW to dobre samochody, bo to niemiecka technologia, jak wiadomo, stoją w jednym szeregu z Audi i Mercedesami...

Ale to nie są bezpodstawne opinie i stereotypy, w większości przypadków BMW jeżdżą właśnie buraki... Chociaż czasem zdarza się rodzina z dzieckiem czy fajne małżeństwo, albo po prostu ktoś z głową na karku, ale najczęściej są to młodzi szpanerzy, który nie uważają na drodze i to właśnie oni są tymi burakami . Mieszkam w miasteczku koło drogi szybkiego ruchu, na której są często wypadki - najczęściej właśnie BMW (albo czasem Mercedes) z młodym facetem w środku się gdzieś rozbija.

Ostatnio mój kuzyn, którego żona jest w ciąży (ma termin na kwiecień) stwierdził, że z pieniędzy z wesela kupią sobie 2osobowe, sportowe BMW. Bo tak. Bo fajne.

Co do BMW, to niestety tak sie utarło że te wszystkie e30, e36, e46 kupują dresiki i jeżdżą, z drugiej strony może własnie dlatego że to naprawdę dobre auta. I nie jestem żadną blachara że tak mówię tylko raz że to samochody wykonane z dużą precyzją mówie tutaj o takich zdawało by się popierdółkach kokpit jakieś pokrętła itp gdzie np francuskie samochody to sam plastik w bmw zupełnie inna bajka.
Mój znajomy miał kiedyś BMW coś tam 7 paliło po mieście chyba z 20l ale środek marzenie skóra drewno, a samochód z 93 r. kiedyś to były rządowe samochody.
Także ja jestem na tak dla BMW z tym że wiaodmo nie za kupowaniem najgorszego modelu pordzewiałego byle by mieć bmw


pokaże Wam zdjęcia brzucholka :P no i chyba Ifka pytała o kolor ściany, jeszcze jest lekko różowy bo bez niestety nie zkarył różu ale nie ma świńskiego prosiaczkowego

Poza tym u mnie remontu cd, i już mam dość, szczerze dość....