Styczniowo-Lutowe mamusie 2013 ;)) cz.VI

[Debrah]

Też jestem ciekawa odnośnie szpitalnej torby - ile czego mi potrzeba - ale to się chyba najpierw dowiem jak jest w szpitalu w którym chcę rodzić.

[ewulkaaa]

hej dziewczyny!

przepraszam, ale dziś nie mam siły was nadrabiać, nawet nie mam siły wbić się wątek... może później do was zaglądne, a tymczasem tak mnie głowa boli, że wracam do leżenia

ale myślę o was ciepło, miłego dnia!

[calawdeszczu]

Napisane przez BlackSanctum

Calawdeszczu, nie ma reguły. Niektóre dzieci są duże, niektóre małe. Lepiej mieć trochę 56 i trochę 62, bo niestety nie przewidzisz, jakiej wielkości będzie dziecko. A fakt faktem - rozmiar rozmiarowi nierówny, ja mam dużo bodziaków i niektóre 56 są większe od 62.



Ja nie daję rady już od jakiegoś czasu, ale TŻ dzielnie sobie radzi w tej kwestii. Hahaha.

podaję rekę w kwestii golenia, ostatnim razem ledwo, ledwo- nawet lusterko mało dawało, po prostu niewygodnie do następnej akcji zatrudniam męża

a co do ubranek masz rację, też tak mam, że niektóre 56 są większe od 62. ja już mam większość wypranych i wyprasowanych. jeszcze jedna tura się suszy, a druga czeka na prasowanie, ostatnio nic nie robię tylko piorę i prasuję

[laurka23]

Napisane przez suzi31

Hej

Za 2 tyg. będę miała robione to usg - to jest to trzecie usg refundowane przez NFZ (jak ktoś nie chodzi prywatnie), więc na pewno ważne jest by je zrobić w tym okresie.


Mam specjalne woreczki do zamrażanie pokarmu. Można też - co dziwnie brzmi - zamrażać mleko w pojemnikach na mocz.

Ifwka - pytałaś o butelki Dr Brown. Miałam, butelki jak butelki, nie widziałam różnicy między nimi a np. Aventem. Do tego źle się je myje (przez tą rurkę) i są drogie.

Nie pokusiła bym się o mrożenie w pojemniczkach na mocz. To nie są pojemniki przystosowanie do przechowywania żywności, a co dopiero mleka dla niemowlaka. Nie wiadomo jaki ten plastik ma skład chemiczny i co do tego mleka przenika i na pewno nie jest pozbawiony bisfenolu A

Napisane przez scotasia

A od ktorego tyg ciąży takie twardnienie 4 razy na godz to norma?? Jestem w 26 tyg ciąży i też mi czasem brzuch twardnieje. Wydawało mi się, że to normalne, tym bardziej, że zdarza się to 3-4 razy dziennie. A i tak mam zalecone 3x dziennie magnez i luteina 1xdziennie. I w sumie zapomniałam zapytać na wizycie, czy to oznacza zakaz przytulanka... Nic nie mowila na ten temat, ale wole nie ryzykować;/

Po 20 tygodniu

Napisane przez LadyWhisper

Ma, owszem, ale ja na nospie jestem od samego poczatku niestety, z czasem przestala dzialac i jak chcialam przejsc na zwykla nospe, to wyladowalam ze skurczami na ip, byly tak mocne, ze nie moglam sie wyprostowac i bolaly jak sk........ wiec niestety u mnie wybierane jest mniejsze zlo - wazne, zeby maluszka donosic.

Zmienilam, ale juz po zamowienia wozka niestety.

Jak mus to mus, ważniejsze żeby dziecko donosić. Mi chodziło o skurcze które nie są bolesne i nie powodują rozwierania się szyjki macicy. Te są całkowicie fizjologiczne, a niektórzy lekarze i na nie nospę przepisują.

To dobrze że już zmieniłaś, już problemów nie będzie.

Napisane przez adusia1554

No tak to są właśnie stereotypy, że bmw jeżdżą buraki itd. Moim zdaniem to solidnie wykonanie auta, z wielką dbałością o detale. Uwielbiam ich minimalistyczne wnętrze, a nie milion guzików jak w kokpicie samolotu z czego większości i tak się nie używa. Nasza pali po mieście ok8,5l więc myślę że to nie dużo w trasie weźmie gdzieś 7l średnio 8 weźmie.

Mi się marzy volvo

Napisane przez pstryczek84

dzwonilam wlasnie do poradni zapytac sie o wyniki, bo ostatnio jak byłam to pobrali mi (w sumie pierwszy raz) krew i mocz i wszystko jest ok.
cukier we krwi w normie a w moczu nic nie ma

Ja dziś byłam po wyniki badań i baby w panice szukały, już miałam wizję że będę musiała powtarzać Do innej przegródki sobie dały Znów trochę hemoglobina spadła, ale nie drastycznie. Oby bez żelaza się obyło

Napisane przez e_vel

Hej

kupiłam dziś w Pepco fajny podkład do przewijania, taki podróżny, ale narazie dopóki będę mieć kołyskę to na łóżku też odegra dobrze swoją rolę Różowy w białe kropeczki (innych nie widziałam). Kupiłam też sobie podkładki z filcu na stół, takie niebieskie - ślicznie się prezentują na stole

pogoda dziś taka, że poszłabym spać... ale mała "jędza" - czyt. Karinka jak na złość spać nie chce...

Pstryczku zdjęcia poszły

Też kupiłam taki, kuzynka mi polecała, tylko niebieski w białe kropeczki

Napisane przez LadyWhisper

Co do wod, to ja sie boje, ze odejda podczas kapieli / prysznica i sie nie zorientuje


Ide sie pachnic i golic, na 19 wizyta....... trzymajcie kciuki prosze

Eee na pewno się zorientujesz Trzymam

[bijkora]

Napisane przez BlackSanctum

Calawdeszczu, nie ma reguły. Niektóre dzieci są duże, niektóre małe. Lepiej mieć trochę 56 i trochę 62, bo niestety nie przewidzisz, jakiej wielkości będzie dziecko. A fakt faktem - rozmiar rozmiarowi nierówny, ja mam dużo bodziaków i niektóre 56 są większe od 62.



Ja nie daję rady już od jakiegoś czasu, ale TŻ dzielnie sobie radzi w tej kwestii. Hahaha.

O nie ! TŻ się nie oddam

Black, chciałam zrobić sobie olejowanie moich kłaków, ale przypomniało mi się jak pisałaś ze w oliwce nie może być parafiny. Sprawdziłam te swoje oliwki i dupa blada bo tam parafina jest na pierwszym miejscu w składzie, to oliwki z J&J jedna w zelu druga zwykła. To czym ja to moge zrobić ? Od razu mówię ze nie mam Rossmana w promieniu 30km i nie zakupię tej waszej oliwki z BD

[BlackSanctum]

Możesz kupić olejek w aptece - arganowy, migdałowy, albo jakiś inny, tylko to wychodzi trochę drożej. Spróbuj też poszukać oliwki firmy Hipp w dużych marketach: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...nia-zycia.html .

[bijkora]

Dzięki za pomoc

A wy dziewczyny macie oliwki z parafiną i bedziecie uzywać ich dla dziecka ? Mam juz 2 butelki tych oliwek i własnie nie wiem czy dla dziecka się to nadaje

[laurka23]

Napisane przez bijkora

Dzięki za pomoc

A wy dziewczyny macie oliwki z parafiną i bedziecie uzywać ich dla dziecka ? Mam juz 2 butelki tych oliwek i własnie nie wiem czy dla dziecka się to nadaje

Ja w ogóle zrezygnuję z oliwki dla dziecka, zwłaszcza ta z parafiną zapycha pory. Chyba będę używała oleju ze słodkich migdałów. Teraz stosuję u siebie na rozstępy i jestem bardzo zadowolona

A do pępuszka kupujecie octenisept? Drogie to to jest, słyszałam że można z powodzeniem zastąpić aseptem prawie 3 razy tańszym.

[misia1505]

Napisane przez BlackSanctum

A moim zdaniem to są szpanerskie i żrące benzynę/olej samochody. Ile to pali?

Według mnie to kwestia portfela, jak mam kasę to patrzę na to co mi się podoba, przeważnie nowe samochody z dużym silnikiem palą tyle co auta za kilka tyś

[BlackSanctum]

Ja nie będę. Co prawda, są różne opinie na temat parafiny, jednak moim zdaniem coś, co pochodzi od ropy naftowej, nie może być całkowicie nieszkodliwe - parafina ma właściwości komodogenne, w dodatku wdychanie jej oparów w nadmiarze może uszkodzić śluzówkę nosa. Oliwki na bazie parafiny są przy tym bardzo, bardzo tłuste i oleiste, długo się wchłaniają i często zostawiają tłustą powłokę na ubraniu. Mi więcej nie trzeba, żeby nie kupować tego czegoś.

Misia, ja nie bieduję , a nie patrzę na BMW. Często właścicielami takich samochodów są wioskowe buraki, co chodzą w podrabianych butach adidasa czy nike, i ciułają od mamy na benzynę, więc nie wydaje mi się, by to była kwestia portfela.
Nie myśl sobie, że tak mówię, bo jestem "zazdrosna" o BMW - bo mam wrażenie, że do tego dążysz.

[misia1505]

Napisane przez adusia1554

No tak to są właśnie stereotypy, że bmw jeżdżą buraki itd. Moim zdaniem to solidnie wykonanie auta, z wielką dbałością o detale. Uwielbiam ich minimalistyczne wnętrze, a nie milion guzików jak w kokpicie samolotu z czego większości i tak się nie używa. Nasza pali po mieście ok8,5l więc myślę że to nie dużo w trasie weźmie gdzieś 7l średnio 8 weźmie.

Niektórzy mają taki myślenie a prawda jest taka że na BMW wysokiej klasy stać niestety mało osób, więc można się ratować myślą że nigdy bym sobie nie kupiła.

[Basia_Bogusia]

Napisane przez calawdeszczu

jest, jest jak najbardziej cały czas na bieżąco

dziewczyny, w jakim rozmiarze bierzecie ubranka do szpitala? 56, 62?
Bo ja ostatnio dostałam mnóstwo ubranek i jest tam kilka sztuk newborn, one są rozmiar 56 czy mniejsze?
Zaczełam układać w komodzie rzeczy dla małej i ledwo się to mieści..

wózek też juz mamy, z takich wiekszych zakupów to zostało nam łózeczko i pościel.

a tak w o ogóle to witam wszystkich serdecznie, jak zwykle po latach świetlnych nieobecności

Co do ubranek to myślę, że i 56 i 62. Aczkolwiek patrząc np. na moje ubranka dla Krzysia to niektóre 56 pokrywają się z 62, albo niektóre 56 są większe od 62 i na odwrót, więc chyba nie będę tak na to bardzo uwagi zwracać.

Napisane przez bijkora

Dzięki za pomoc

A wy dziewczyny macie oliwki z parafiną i bedziecie uzywać ich dla dziecka ? Mam juz 2 butelki tych oliwek i własnie nie wiem czy dla dziecka się to nadaje

Ja w ogóle nie kupowałam dla maleństwa oliwki i nie planuje nawet używać oliwki. Ja mam dla maleństwa balsam z Hippa. Jak nie będzie wystarczający, albo będzie bardzo sucha skóra to zaopatrzę się wtedy w jakiś emolient.

Napisane przez laurka23

Ja w ogóle zrezygnuję z oliwki dla dziecka, zwłaszcza ta z parafiną zapycha pory. Chyba będę używała oleju ze słodkich migdałów. Teraz stosuję u siebie na rozstępy i jestem bardzo zadowolona

A do pępuszka kupujecie octenisept? Drogie to to jest, słyszałam że można z powodzeniem zastąpić aseptem prawie 3 razy tańszym.

Ja kupiłam octenisept. Można go też stosować na gojenie krocza po porodzie. Sam pępuszek można przemywać zwyczajnie 70% spirytusem.

[ewadylewska]

mam wyniki glukozy i oczywiście się martwię,bo:

na czczo - 75, więc dobrze
po 1 h - 152
po 2 h - 154....

ciągle coś mam na granicy normy ;(

[BlackSanctum]

Napisane przez misia1505

Niektórzy mają taki myślenie a prawda jest taka że na BMW wysokiej klasy stać niestety mało osób, więc można się ratować myślą że nigdy bym sobie nie kupiła.

O, czyli jednak chyba o to Ci chodzi. Jak milutko.

Napisane przez ewadylewska

mam wyniki glukozy i oczywiście się martwię,bo:

na czczo - 75, więc dobrze
po 1 h - 152
po 2 h - 154....

ciągle coś mam na granicy normy ;(

No to masz podobnie jak Szaja... Ale nie martw się, wszystko będzie dobrze.

[ILLUSION]

Witam
Ja dziś miałam wizytę (32 tc), wszystko w jak najlepszym porządku, Igorek waży 1870 g
Wklejam zdjęcie mojego grubaska Tylko to określenie mi się nasuwa jak porównam zdjęcie z 22 tc i z dzisiaj. A zresztą same zobacznie oba zdjęcia i sobie porównajcie. Grubasek prawda? Heheh Pierwsze oczywiście z dzisiaj a ta chudzinka to z 22 tc.

[bijkora]

W sumie to nasze mamy używały na nas oliwek z parafiną Żadnych innych nie było, był jeszcze krem nivea i bambino, własnie zaciągnęłam informacji u mamy

To moje następne pytanie: macie jakies pomysły do czego moge wykorzystać te oliwki króre juz mam? jakoś szkoda żeby się zmarnowały

[Basia_Bogusia]

Napisane przez ILLUSION

Witam
Ja dziś miałam wizytę (32 tc), wszystko w jak najlepszym porządku, Igorek waży 1870 g
Wklejam zdjęcie mojego grubaska Tylko to określenie mi się nasuwa jak porównam zdjęcie z 22 tc i z dzisiaj. A zresztą same zobacznie oba zdjęcia i sobie porównajcie. Grubasek prawda? Heheh

Piękny "grubasek" Ja jak miałam usg w 31 tygodniu to Krzyś ważył 1800 g, także wagowo podobnie

[BlackSanctum]

Napisane przez bijkora

W sumie to nasze mamy używały na nas oliwek z parafiną Żadnych innych nie było, był jeszcze krem nivea i bambino, własnie zaciągnęłam informacji u mamy

No nie było, ale teraz jest wybór i ludzie są uświadomieni, skąd brała się wysypka na pleckach czy brzuszkach po kąpieli... Krem Bambino jest fajny, ale niestety też ma dużo parafiny w składzie (dlatego tak mocno tłuści), więc zamierzam zużyć na sobie moje aktualne opakowanie, a dla małej kupię różowy i niebieski krem z cynkiem z BD (różowy jest dla alergików, będę stosować zamiennie).
Ja uważam, że skoro mamy możliwość, by lepiej i delikatniej pielęgnować skórę naszych maleństw, to trzeba z niej skorzystać, może to oszczędzi im problemów skórnych w przyszłości.

A ogólnie na temat oliwek: powinno się ich używać, ale nie trzeba tego robić codziennie (tzn mówię o dzieciach) - można je też używać zamiennie z olejkami naturalnego pochodzenia, bo odbudowują warstwę wiechrznią skóry i zapobiegają jej uszkodzeniom. Z kosmetyków, które były kiedyś popularne, można sobie odpuścić puder, bo kremy do pielęgnacji pupy spełniają dobrze swoje zadanie i puder nie jest tak naprawdę do niczego potrzebny.

[ILLUSION]

Napisane przez Basia_Bogusia

Piękny "grubasek" Ja jak miałam usg w 31 tygodniu to Krzyś ważył 1800 g, także wagowo podobnie

Ciekawe z jaką wagą się urodzą

[Basia_Bogusia]

Dziewczyny, przeczytałam taki artykuł odnośnie prania (swoją drogą tu na wizażu):



Ubranka noworodka: temperatura prania

• Ubranka - zwłaszcza te, które dotykają do skóry dziecka (body, śpioszki, kaftaniki) - należy prać w 95°C.
• Ubrania delikatne, sweterki, kocyki - trzeba prać w 60°C.
• Ręczniki, pościel dziecka oraz pieluszki tetrowe pierzemy w temperaturze 95°C.

Czy Wy w takiej wysokiej temperaturze robicie pranie dla Waszych maleństw?? Ja generalnie zawsze ustawiam pranie na 40 lub 60 stopni. Czy faktycznie prać w 95 dla dziecka??

[ILLUSION]

Napisane przez Basia_Bogusia

Dziewczyny, przeczytałam taki artykuł odnośnie prania (swoją drogą tu na wizażu):



Ubranka noworodka: temperatura prania

• Ubranka - zwłaszcza te, które dotykają do skóry dziecka (body, śpioszki, kaftaniki) - należy prać w 95°C.
• Ubrania delikatne, sweterki, kocyki - trzeba prać w 60°C.
• Ręczniki, pościel dziecka oraz pieluszki tetrowe pierzemy w temperaturze 95°C.

Czy Wy w takiej wysokiej temperaturze robicie pranie dla Waszych maleństw?? Ja generalnie zawsze ustawiam pranie na 40 lub 60 stopni. Czy faktycznie prać w 95 dla dziecka??

W szkole rodzenia słyszałam właśnie żeby nie wygotowywać ubranek ani pościeli, prać w normalnej temperaturze tylko później oczywiście wyprasować. Prasowanie wystarczy żeby "odkazić" ubranka a pranie w wysokich temperaturach je tylko zniszczy niepotrzebnie.

[laurka23]

Napisane przez ILLUSION

Witam
Ja dziś miałam wizytę (32 tc), wszystko w jak najlepszym porządku, Igorek waży 1870 g
Wklejam zdjęcie mojego grubaska Tylko to określenie mi się nasuwa jak porównam zdjęcie z 22 tc i z dzisiaj. A zresztą same zobacznie oba zdjęcia i sobie porównajcie. Grubasek prawda? Heheh Pierwsze oczywiście z dzisiaj a ta chudzinka to z 22 tc.

cudny

Napisane przez bijkora

W sumie to nasze mamy używały na nas oliwek z parafiną Żadnych innych nie było, był jeszcze krem nivea i bambino, własnie zaciągnęłam informacji u mamy

To moje następne pytanie: macie jakies pomysły do czego moge wykorzystać te oliwki króre juz mam? jakoś szkoda żeby się zmarnowały

No ta parafina to pochodna ropy naftowej, ale z drugiej strony to sama natura jakby nie było Ja oliwki używam do nabłyszczania sprzętów kuchennych z inoxu

Coś takiego kiedyś znalazłam
http://www.kosmopedia.org/fakty_i_mity/#Oleje mineralne i parafiny

[BlackSanctum]

Napisane przez ILLUSION

W szkole rodzenia słyszałam właśnie żeby nie wygotowywać ubranek ani pościeli, prać w normalnej temperaturze tylko później oczywiście wyprasować. Prasowanie wystarczy żeby "odkazić" ubranka a pranie w wysokich temperaturach je tylko zniszczy niepotrzebnie.

No ja też tak uważam, przecież taka wysoka temperatura bardzo niszczy tkaniny i przez to będą się szybko nadawały do wyrzucenia.

[calawdeszczu]

Napisane przez Basia_Bogusia

Piękny "grubasek" Ja jak miałam usg w 31 tygodniu to Krzyś ważył 1800 g, także wagowo podobnie

Moja mała w 30 tyg. ważyła 1406g

Ostatnio widziałam, że któraś z Was robiła jakieś obliczenia nt. zakupów z allegro. Chodzi mi o majtki porodowe, itp. Może ktoś podsunąć polecanych sprzedawców, bo sie cofnęłam już kilka stron i chyba cały czas przegapiam

[mitabe]

Napisane przez ILLUSION

Witam
Ja dziś miałam wizytę (32 tc), wszystko w jak najlepszym porządku, Igorek waży 1870 g
Wklejam zdjęcie mojego grubaska Tylko to określenie mi się nasuwa jak porównam zdjęcie z 22 tc i z dzisiaj. A zresztą same zobacznie oba zdjęcia i sobie porównajcie. Grubasek prawda? Heheh Pierwsze oczywiście z dzisiaj a ta chudzinka to z 22 tc.

Faktycznie już fajny pucek z niego , ja poczekam jeszcze z 3 tygodnie na wizytę, a już chciałabym zobaczyć swojego łobuziaka

[ewadylewska]

piękny grubanio

Szaja, mogę prosić o Twoje wyniki glukozy?? konsultowałaś z lekarzem??

[Basia_Bogusia]

Napisane przez ILLUSION

W szkole rodzenia słyszałam właśnie żeby nie wygotowywać ubranek ani pościeli, prać w normalnej temperaturze tylko później oczywiście wyprasować. Prasowanie wystarczy żeby "odkazić" ubranka a pranie w wysokich temperaturach je tylko zniszczy niepotrzebnie.

Napisane przez BlackSanctum

No ja też tak uważam, przecież taka wysoka temperatura bardzo niszczy tkaniny i przez to będą się szybko nadawały do wyrzucenia.

Dokładnie też tak uważam. Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby prać w takiej wysokiej temperaturze, dlatego się zdziwiłam jak to przeczytałam. To wszystko jest takie delikatne, że po kilku praniach nic by z tego nie było.

[Hosenka*]

Artykuł dot. prania ubranek: https://wizaz.pl/Mama-z-klasa/I-rok-...anka-noworodka

Zalecana temperatura prania 95stopni delikatnie mówiąc mnie zaskoczyła Kolory się zbledną? Materiał się nie zniszczy? Heh, moja pralka ma max 90stopni

EDYCJA:

własnie doczytałam, ze pisałyscie już o temp. prania

[suzi31]

Napisane przez Basia_Bogusia

Dziewczyny, przeczytałam taki artykuł odnośnie prania (swoją drogą tu na wizażu):





Ubranka noworodka: temperatura prania

• Ubranka - zwłaszcza te, które dotykają do skóry dziecka (body, śpioszki, kaftaniki) - należy prać w 95°C.
• Ubrania delikatne, sweterki, kocyki - trzeba prać w 60°C.
• Ręczniki, pościel dziecka oraz pieluszki tetrowe pierzemy w temperaturze 95°C.

Czy Wy w takiej wysokiej temperaturze robicie pranie dla Waszych maleństw?? Ja generalnie zawsze ustawiam pranie na 40 lub 60 stopni. Czy faktycznie prać w 95 dla dziecka??

W życiu nie prałam w takiej temperaturze ! Ewentualnie ręczniki jasne na 60 st. NIe wiem czy autor tego tekstu w ogóle umie prać
Jeśli zastosujesz się do tego to myślę, że większość rzeczy będzie zniszczona. Ja raz wyprałam biały sweterek niemowlęcy w 40 st. i nadawał się do wyrzucenia, bo się rozciągnął i powinnam wyprać go w 30 st., tak jak zaleca się do delikatnych ubrań. Wszystkie ubranka, kocyki i pieluchy piorę na 40 st., delikatne bluzki, sweterki - na 30 st. Ustawiam program na ,,dziecięcy", pierze ok. 1,30 godz. i ma dodatkowe płukanie.

[mitabe]

Napisane przez Basia_Bogusia

Dziewczyny, przeczytałam taki artykuł odnośnie prania (swoją drogą tu na wizażu):



Ubranka noworodka: temperatura prania

• Ubranka - zwłaszcza te, które dotykają do skóry dziecka (body, śpioszki, kaftaniki) - należy prać w 95°C.
• Ubrania delikatne, sweterki, kocyki - trzeba prać w 60°C.
• Ręczniki, pościel dziecka oraz pieluszki tetrowe pierzemy w temperaturze 95°C.

Czy Wy w takiej wysokiej temperaturze robicie pranie dla Waszych maleństw?? Ja generalnie zawsze ustawiam pranie na 40 lub 60 stopni. Czy faktycznie prać w 95 dla dziecka??

Ja będę prała normalnie + żelazko