[Lewek]

Napisane przez Kalpana

Dziewczyny, małemu wyskoczyło coś na policzkach, ma czerwone i strasznie szorstkie, łuszczy mu się skórka.... Chyba jakieś uczulenie Albo od mm, albo od tego kremu z musteli. TŻ mówi, że raczej nie od mleka, bo by miał plamy na całym ciele, a on ma tylko na buzi, więc pewnie to ten krem....
Czym mam mu teraz smarować buźkę? Oliwką? Mam jeszcze emulsję do ciała z Emolium i czy mogę buzię tym smarować? No bo to do ciała jest i nie wiem, bo widziałam w aptece, że krem do buzi jest osobno, ale w najbliższym czasie nie będę w aptece, a czymś smarować go muszę

Ja smaruję małemu buźkę własnie emulsją z emolium, wydaje mi się że można..

Napisane przez angel166

nie nadrabiam Was kochanie, bo siedzę i płacze ;( moje dziecko oszalało, drugi dzień krzyczy mi w niebogłosy, jest cała zalana łzami, pręzy się, wygina, robi purpurowa i w ogóle wygląda jakby szatan w nią wstąpił ;( w żaden sposób jej nie mogę uspokoic pada sama z wycieńczenia
normalnie straszne uczucie takiej bezsilności nie wiem co jej jest
to zaczęło się tak nagle
sylwester i nowy rok boski,w domku aniołek. W środę byłą już troche marudna i cały czas wpychała rączki do buzi, denerwowała się. Myślałam, że odreaguje tak święta i sylwestra w dużym gronie. Ale wczoraj przeszła samą siebie jak zaczęła o 9 rano tak do 23 dawała koncert, z przerwami na 15 minutowe drzemki z wycienczenia

ide bo sie obudziła, spała 5 minut ;(

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

myslelismy,ze to zabki ale nie,bo wczoraj juz tak piastek nie wkladala i nie wyglada na to by tam cos sie dzialo. Tam gdzie 3beda dolne ma zaczerwienione ale watpie by taki placz to wywołalo
brzuszek miekki, kupka bez problemow myslelismy, ze to zglodu ale czy zje 150mm z kaszka czy bez to tak samo
wczoraj o 20zjadla dwie butle-150 i 120mm,bo mezul sie uparl,ze moze glodna jest...awantura byla dalej

odstawiam deserki i kaszke i zobacze czy przejdzie jak nie to pojde z nia do lekarza, bo osiwieje,a serce to mi pęknie

gorączki tez nie ma ...[COLOR="Silver"]

Angel, matko, współczuję, ja bym pogoniła prędko do lekarza. Dawaj znać, czekamy.

Napisane przez maggie123

dziewczyny, tak z innej beczki - jakie pralki macie/polecacie?
rodzicom popsuła się ich wysłużona stara pralka chyba polar i chcę im odradzić ładowanie kasy w naprawę. tym bardziej, że delikatnych rzeczy, wełnianych itp nie można było w niej prać. A że w temacie pralek nie znam się za grosz, to liczę na Wasze opinie

ja mam simensa. Ale to podobno to samo co bosch.

Napisane przez lidka0308

Witam!

pogodziłam się z tym moim patafianem
przeprosił mnie i aż miał łzy w oczach
wieszaki na ręczniki chyba w ramach przeprosin mi zamontował w łazience
czekałam na nie już chyba ze dwa miechyjak nie lepiej
a dzisiaj na obiad pysznego łososia zaserwował

No okazuje się, że ci faceci nie tacy źli Ja tak myślę, jak jesteśmy w dobrych stosunkach. A jak się pokłócimy to od razu wydaje mi się, że nic z tego nie będzie. Ze skrajności w skrajność.

Napisane przez Kalpana

Od wczoraj Krystianek zaczyna łapać różne rzeczy.... Udało mu się wczoraj załąpać smoczka na chwilę, a dzisiaj go wziął do rączki i dość długo nią machał z tym smoczkiem, aż wypadł. No i pieluszkę sobie dzisiaj trzymał
I muszę się pochwalić, bo już się zaczynałam martwić,że nie chce na brzuszku leżeć i słabo główkę podnosił, mimo, że jak go nosiłam, to ładnie sztywno ją trzymał, a dzisiaj już o wieeeeele lepiej mu szło i chętniej ją podnosił

Nasze dzieci chyba w tym samym wieku I mój dziś też złapał na macie zabaweczkę i tarmosił. Pierwszy raz. I główkę podnosi czasem ładnie a czasem leży plackiem.

Napisane przez sandra23s

hej mamcie

bylysmy na kontroli bioderek iu niestety do konca stycznia musi jeszcze nosic szyne

Współczuję Kochana

Napisane przez sandra23s

Sojka Zośka jest zabójcza


Wstawiam moją śmiechotke podczas zabawy w akuku

http://www.youtube.com/watch?v=StERn...ature=youtu.be

Ależ cudna

Napisane przez maggie123

chyba tak. w takim sezonie przynajmniej. no i może kwestia suchego powietrza. Oprócz zapchanego noska ani temperatury podwyższonej ani kaszlu nie ma? Bo jeśli nie ma, to pewnie wszystko jest w porządku. A do noska profilaktycznie psikaj wodę morską.

Pamiętacie, jak Zuzia tak te katary non stop łapała i myślałam, że mamy za suche powietrze. No i kupiłam urządzenie do pomiaru wilgoci. I mamy w sypialni na poziomie 52-60% także za sucho na pewno nie jest

Czasem zakaszle, ale nie wiem czy to nie od cofającego mu się pokarmu, bo on ulewa często. Kicha kilka razy dziennie. Temperatury nie ma. Tak myślę, że wszystko w porządku, ale muszę się upewnić. A my mamy nawilżacz, wprawdzie chodzi tylko w nocy..