[ILLUSION]

Napisane przez olimpka85

dziewczynki moj synek od 11 na swiecie. pojechalam rano na ktg cos bylo nie do konca ok wiec cc. maly jest slodki i puki co grzeczny, ja w miare ok. pozdrawiam

Napisane przez measia

Marysia urodzila sie 1 lutego o 11.42, porod wywolywany, sn

Napisane przez ezzo

Porody istnieją
Ja od piątku mam już synusia obok siebie, usg jednak trochę przeklamywalo bo z prognozowanych 4600g okazało się ze mały ważył 4320 przy 60 cm.

Gratuluję dziewczyny

Napisane przez litllesweetangel

My dzis idziemy do szpitala, mam nadzieje ze dlugo mnie tam nie beda trzymac i urodze szybko Pierwszy termin to 8.02 wiec juz piateczek, moze sie uda Jakby co spisalam numery Nawijki i Pstryczka.
Cala noc nie spalismy z TZem, pierwsze takie dlugie rozstanie odkad razem mieszkamy

Napisane przez nafiyqa

maluchna30: Leze na sali pooperacyjnej podlaczona do kroplowki.Nie wiem o ktorej beda cieli,ale na pewno dzisiaj.Moja wspollokatorka lezy i buczy,wiec od jutra blagam o pojedyncza sale.Pozdrawiam.

Trzymam kciuki

Napisane przez LadyWhisper

Pietraszko - elegancik

Duży już chłopiec, widać że mamy mleczko smakuje. Pucki ma jak mój Ile waży już?

Napisane przez nafiyqa

Dziewczyny, tak z ciekawosci - jakiego rozmiaru ciuszki ubieralyscie maluszkom po urodzeniu i jak to wyglada po miesiacu? (62 dobre czy nadal dzieciaczki w nich plywaja? )

W pierwszych dniach to pływał w tych na 56 bo nóżki jeszcze podkurczone. Po miesiącu większość ubranek na 56 już za małych no ale rozmiarówki są naprawdę dziwaczne czasem i niektóre ubranka gdzie na metce jest 0-3 mies. są już po miesiącu za małe a niektóre gdzie na metce jest new born nadal w użyciu. Ja przykładałam do siebie np. body i układałam w szufladzie nie rozmiarami z metek a faktyczną wielkością, na górze najmniejsze, pod spodem coraz większe. I tak wszystkie rodzaje ubranek. I u mnie synek ma długaśne nogi i niektóre pajace na 56 już po kilku dniach jak zaczął nóżki prostować to były za małe. Dużo więc używałam na 62 już od początku tylko podwijałam rękawki. trzeba mieć jednak na uwadze że w pierwzych kilku dniach jak dziecko jest jeszcze podkurczone to może się okazać że wszystko jest ogromne Aha...54 cm miał Iguś jak się urodził.

Debrah super że z karmieniem już lepiej i dziękuję za odpowiedź w sprawie staników, na ten czarny się czaję właśnie.

Za nami ciężka noc, Igorek męczył się i strasznie dużo bączków puszczał. Podejrzewam że nałykał się powietrza przy karmieniach bo do swojej diety nie mogę się przyczepić. Nie spaliśmy prawie całą noc. Dzisiaj mąż ma urlop bo jedziemy na 13:40 na usg bioderek no i śpi właśnie biedaczek i synek wczepił się we mnie na brzuszku i też śpi. Aż mi szkoda go odkładać bo boję się że się obudzi.