Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Z maluszkami wątek trzeci - jak ten czas nam szybko leci! Mamusie IX-X 2012
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-02-06, 14:03   #1574
lidka0308
Zadomowienie
 
Avatar lidka0308
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 413
Dot.: Z maluszkami wątek trzeci - jak ten czas nam szybko leci! Mamusie IX-X 2012

Witam!


Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Agaton zgadzam się z Tobą. Nie zostawiam ich sam na sam, absolutnie! Pogadam o tym z mężem co robić dalej, ale najgorsze jest to, że on od razu uderza w ton, że ja nie lubię naszego psa od kiedy mamy dziecko! Ech...


A w ogóle mój mąż zagroził, że założy sobie konto tu na wizażu i wejdzie na nasz wątek i napisze, że mu skarpetek nie piorę i nie ma w czym chodzić Ja się brzydzę skarpet i ich nie dotknę!
hihihihi
polecam jednorazowe foliowe lub gumowe rękawiczki do wrzucania skarpetek męża do pralki
albo tak jak piszą dziewczyny niech sam sobie wstawia pranie - przecież ma ręce nie?

Cytat:
Napisane przez alfabia Pokaż wiadomość
Dziewczyny, przede wszystkim chce podziękować za wszystkie rady. Porozmawialam, ona popłakała i ja też. Powiedzialam, że nie moge tego bez kary zostawic bo jak pisalam (udalo sie to moze kolczyk w nosie), ale niech sama powie jaka kara bedzie stosowna a ja ją rozważę. Stanelo na tym, ze oddala swoj aparat telefoniczny i dostala na zamiane inny LG (ktory tylko do dzwonienia moze sluzyc, nie ma aparatu, odtwarzacza, netu, nic). Chciała na 2 tyg, ja powiedzialam że poki kolor nie zejdzie, bedzie miec powera aby myc codziennie albo i czesciej. One mocno nie zafarbowaly, bo krotko trzymala, ale w sloncu zwlaszcza widac.
Jeszcze raz dziekuje za wszystkie wasze rady. Bardzo mi pomoglyscie podejsc do tego bez nerw i emocji.

Słoiczki najlepiej te od koncentratu pomidorowego, musztardy, chrzanu.
Ktoś pytał kto sam gotuje. Obiadki od początku sama. Gotuję większą porxję i mrożę w słoiczkach. Zauważyłam w tym podanym przepisie jeden ważny brak, nie dodano tłuszczu, najlepiej olej. Na jednorazową porcję kilka kropel, to ważne bo witaminy niektóre rozpuszczają się w tłuszczach. Dlatego on musi byc aby jedzonko było wartosciowe.

Ostatnio gotowalam tak:
6 dużych marchewek oskrobane ale w calosci bez krojenia, dwa ziemniaczki, dynię pokrojoną w kostkę (specjalnie zachowaliśmy ostatnią małą pietruszkę, 3/4 pojedynczej piersi z kurczaka. Wszystko to do garnka razem, zalalam woda aby przykryla calosc. Wyjmowalam po kolei do miseczki az wszystko mieklo. Najpierw dynie bo najkrocej sie gotuje, potem ziemniaki, piers i na koncu marchewke i pietruszke. Dodalam wywaru polowe i polowe wody. Zmiksowałam. A propo blendera, moj sie grzeje szybko, musze kilka razy blenderowac.
I wazne u nas. Od ziemniaka chyba zupka w smaku miala taka cierpkosc. Po dodaniu oleju (u nas rzepakowy) na tą porcje dalam ok 30 ml, stala się pyszna i zero cierpkosci! Tak wiec ten olej to i dobre bo witaminki i smaczne. Wyszło mi 12 słoiczków po 120 ml. Czasami po podrzaniu jak wydaje mi sie za rzadkie dodaje kaszke kukurydzianą do zagęszczenia.
Zosi ta zupka bardzo smakuje a na fotce dowod Corka ja karmila, przy mnie się tak nie ufefluni

Robie jej tez jabluszka duszone (te zamykam w tych sloiczkach od przecieru pomidorowego) a w sloiczkach kupuje banany z gerbera i robie pół na pół. Czasem dodam też zmiksowaną ugotowaną dynię do tego.
ale słodka fotka
fajną masz różnicę wieku między dziećmi
ja na sali po porodzie leżałam z taką panią co też miała 14 latkę i urodziła drugą córcię

Cytat:
Napisane przez lourose Pokaż wiadomość
Brawa dla Emilki takie niespodzianki są najfajniejsze!



Oj bidek. Dobrze że lekarka jest w porządku i zleca badania... trzymam kciuki!



Dzielne jesteście! Mam nadzieję że u nas pójdzie tak samo dobrze



No to trzymamy



Generalnie jestem z niej zadowolona, tylko ona jest z tych, które uważają że lepiej dokarmić niż np. przeczekać kryzys laktacyjny. I nie szukała innego powodu takich krótkich drzemek w ciągu dnia (to jest max 30 min i pobudka z krzykiem, widać że jest dalej zmęczona ale nie można jej już ululać). A ja chcę karmić piersią do końca, tzn. aż nie wrócę do pracy Strasznie się uparłam przy tym i traktuję jako punkt honoru, czasem mam wątpliwości czy dobrze robię... i męczę Zośkę. Chociaż z wagą problemu nie ma.



To masz 2 m-ce spokoju jeszcze moja koleżanka jest księgową i na koniec kwartałów po prostu wsiąka....



Są takie szczypce jak do grilla, chwytasz skarpetę i chyc do pralki!
PS. Takiego zapasu nowych skarpetek jak mój tżt to nie ma nikt. Jest ich ze 100 par w 2 szufladach. A chodzi w kółko w tych samych, tzn. jest pierze non stop i wyrzuca kiedy są przetarte. Ja po cichu wyrzucam te najgorsze bo czasem nie może się z nimi rozstać I kupuje cały czas nowe

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------



Dobrze że porozmawiałyście w spokoju. I czas kary też mi się wydaje odpowiedni
BTW jestem przeciwna takim karom jak wyrzucanie śmieci czy sprzątanie. To są codzienne obowiązki, które nie powinny być karą i udręką, i wykonywane tylko jak coś się przeskrobało. Jak mówiła moja drużynowa, służba to nie kara
W domu mieliśmy z bratem swoje rejony do sprzątania, którymi co tydzień się wymienialiśmy, np. ja kuchnia, on łazienka. I tak były awantury, np. że wjechał mopem na mój rejon i zostawił kałużę albo wymiana odkurzania na spacer z psem ale mama i tak miała z nas pomoc
PS. Zosia słodziak!
ej po co mu tyle tych skarpet?


Cytat:
Napisane przez Iwa844 Pokaż wiadomość




Hehe, a ja to mam takie małe zboczenie że uwielbiam zakładać nowe skarpetki. Nie czyste, ale właśnie NOWE. No czysta rozkosz Chciałabym być bogata żeby nie prać skarpetek tylko zawsze kupować nowe :
też ciekawa opcja z tymi nowymi skarpetami
ja za to kocham wąchać nowe książki - mogłabym godzinami niuchać

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Ja zawsze najpierw go w wodzie zagotuje żeby sie rozpuścił porządnie, ostudzam, dodaje mleko i potem pięknie leci.
Ja mam kleiki i nestle, nie pisze żeby nie przegotowywać więc to robie i wygląda potem na taką ładną mase

A my dziś skończyliśmy 5 m-cy
100 lat dla Alanka

Cytat:
Napisane przez Anusia479 Pokaż wiadomość
Witam się i zmykam! Choroba mnie rozkłada:-(. Gracjan ma zapalenie gardła i antybiotyki,oby nie zaraził Fabianka.
I sypie śnieg okropnie.
Miłego dnia!
ojej zdrówka dla was wszystkich i oby Fabianek nic nie złapał

Cytat:
Napisane przez afternoon Pokaż wiadomość
Litości, ale naskrobałyście, jeden dzień mnie nie było, od rana z doskoku nadrabiam

U nas wczoraj cały dzień była moja przyjaciółka z córeczką, po ich wyjściu mieszkanie wyglądało jak po tornado Zauważyłam, że Filipek zaczął dostrzegać koleżankę, wcześniej była mu obojętna jej obecność, wczoraj przyglądał sie uważnie, uśmiechał

Dzisiaj mamy bioderka na nieludzka godzine 18.45

Lourose, przebrnęłam przez wszystkie części Cukierni i zakupiłam "Podróż do miasta świateł" - niektórzy bohaterowie z cukierni, dalsze losy Róży z Wolskich

Cieszę się bardzo, że tak optymistycznie po wizytach u Igi i Kingi

Strasznie tęsknię za mężem
jeszcze troszkę i mąż wróci

Cytat:
Napisane przez angel166 Pokaż wiadomość
Zwariowalam! Znalazlam lunpeks z cudami dla dzieci! Ubranka zara, gap i next, az sie Wam pochwale! Za to wszystko 40zl zaplacilam! Bralam wieksze ubranka, a tyle bylo na 0-3 i 3-6 cudenek ja bralam tak na 9-12, bo 6-9 nosi Jagoda teraz:/
no piękne zdobycze

Cytat:
Napisane przez Dearlie Pokaż wiadomość
Dzień dobry.

My po wizycie u pediatry... wygląda na to, że Antek już zdrowy! Asekuracyjnie mamy jeszcze do końca tygodnia mamy nebulizować jeden raz dziennie Pulmicortem. Jeszcze jedna kontrola nas czeka za tydzień. Dostaliśmy nawet pozwolenie na wyjazd do stęsknionych dziadków w weekend.

Pani doktor spojrzała na "nasze" dziąsełka i podobno zęby idą na całego... dziąsła rozpulchnione i bardzo czerwone. Co śmieszne, ja patrzyłam na nie i nie widziałam nic nadzwyczajnego... znowu wychodzi mój brak wiedzy. Grunt, że znam w końcu powód humorków Antka, które ma w ostatnim czasie. I sama mu się nie dziwię, bo ja właśnie cierpię z tą moją ósemką i non stop jestem na tabletkach przeciwbólowych.

To lecę nadrobić Was.
super, że Antoś zdrowy
lidka0308 jest offline Zgłoś do moderatora