Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 14 586
|
Dot.: 22 i ciągle nie możemy się nagadac
Dzięki 
Tylko nie pytała o cenę... A na dożynkach sprzedałam dwa anioły po 25 zł, a teraz sprzedaję po 28... mam nadzieję, że to nie będzie jakiś problem.
Pani jest z MIędzyrzeca ale ja jej nie znam, pamiętam, że dawałam jednej kupującej mój numer. No i ona mówi "Mówiłam pani, że będę chciała kiedyś aniołka, no i teraz chcę"
Na marzec.
Pytam, jak się potkamy, a ona mi na to, że mam do niej zadzwonić jak skończę anioła, i jak będę w mieście to zaprasza na kawkę hehe
A anioł ma być prezentem na parapetówkę dla kogoś.
---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------
Troszkę doczytałam...
Basiu super zakupki u Kamci, jajeczka śliczne Skoro Kamcia już rękawice dodaje, to chyba trzeba coś zamówic, może i mnie narty skapną 
Swoją drogą.. dawno nie kupowałam żadnych włóczek, ale mam spory zapas i chwilowo mały przerób, więc na razie trzymam się z dala od sklepów, co by nie kusiło.
Asiu trzymam żeby między Tobą a Robertem wszystko się wyjaśniło.
Ja dziś rano miałam głupią sprzeczkę z M oooo.... zasięg w telefonie... 
Zadzwonił z trasy na tel Natalki, pytam czemu nie na mój, a mój leży obok. Twierdził, że mój nie ma zasięgu... No jak nie ma, jak widzę, że ma...
To on mi zaczął coś odpyskiwać, że przeciez nie dało się zadzwonić i mam czuwać nad tym zasięgiem i zrobić tak, żeby był.
No to ja się na niego wydarłam, co mam zrobić z zasięgiem skoro widzę, ze jest? Mam co chwilę dzwonić do siebie i sprawdzać, czy da się?
Oboje rzuciliśmy słuchawkami, choć wiem, że ta sprzeczka była tak durna, jak nigdy. Pół dnia się wkurzałam, on też nie dzwonił, ale w końcu sama do niego zadzwoniłam i już gadaliśmy normalnie 
Ale ja nie lubię tak zostawiać rozmów, bo wiem, że każda nasza rozmowa może być ostatnia, taką ma pracę, że w każdej chwili coś się może wydarzyć. Nie mogę więc pozwolić, żebyśmy się gniewali o głupoty.
Kasiu super, że już z nami jesteś Smutne rzeczy piszesz, co to za deprecha wredna? Trzeba Ci podesłać pozytywne fluidy z całej Polski 
Danusiu moja Natalka wczoraj pisała krótkie wypr na temat" Czy zdarzyło Ci się ocenić kogoś po wyglądzie i czy to było słuszne?" Dla mnie łatwy temat, ale ona miała na początku problem z przypomnieniem sobie jakiejś takiej sytuacji, potem już poleciało.
Ten temat Szymka niby łatwy, ale może zniechęcać jeśli np dziecko nie zna takich dyscyplin, lub ich nie lubi, albo już umie... więc jak ma się nauczyć?
Martuś współczuję i Palci i Tobie, straszne co te dzieciaczki musza przeżyć z ząbkami.
Jak byłam kiedyś w szpitalu z Natalką i ta miała bardzo wysoką gorączkę, to lekarki kazały mi cały czas robić chłodne kompresy w pachwiny. I to bardzo szybko zbijało temp, bo tam są tętnice i duże nagromadzenie żył.
Teraz też często to stosuję, choć w pierwszej chwili dla dziecka to nieprzyjemny chłodny dotyk.
Edytowane przez AnnaOstapiuk
Czas edycji: 2014-02-06 o 16:26
|