Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-06, 21:23   #3721
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Witam! Pisze tego posta od rana wiec nie wiem czy wszystko aktualne
U nas po szczepieniach dzień marudy...Doris śpi albo przy cycu albo płacze. Ech...mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
A w ogole Alek ma mega chrype, na razie daje mu syrop , mam nadzieje, ze mu przejdzie
Lela może to od płaczu? Doris też miewa chrypki przez zbyt długi płacz, a w ogóle jakoś między 2 a 3 miesiącem to głosik się jej zmieniał z takiego noworodkowego na niemowlęcy i też chrypka się pojawiała. Teraz znowu się jej głosik zmienia. Potrafi się już głośno rozryczeć
Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość
Iwanty ty dużo czytasz o dzieciach, reakcjach czy z zawodu masz coś wspólnego z malenstwami bo masz ogromną wiedzę.
Perfuzja ty też szacun dla was
Em ma też ma wiele cennych rad.
Bardzo się cieszę że was "mam"
Isia ja wychodzę z założenia że każda z nas zostaje specjalistką od swojego dzieciaczka
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Pierwszy wieczór z Woombie był totalną klęską. Emil wpadał w histerię będąc w nim. Wyjęty i zamotany w kokon z chusty elastycznej zasnął od razu

Na razie mam dwie teorie: albo jednak rozmiar jest za duży (Emil wazy 6100, Woombie niby od 6300-6500) i jest mu zbyt luźno, albo jednak zapach plynu do płukania mimo prania i wietrzenia jest zbyt intensywny. No nic, spróbuje za tydzien. Szkoda, bo motanie w chuste jest dosyć uciążliwe.
wdziliśmy. Jakie hormony dokładnie? Zobaczymy do powie pediatra i chirurg.
Bardzo możliwe że jest za mało ciasno. Ile Emil wazy? Ja zauważyłam że im bardziej Dorotka ściśnięta tym szybciej się uspokaja i też się obawiam że woombie może być jeszcze za luźne, ale mniejszego w ogóle nie opłaca się kupować skoro ona już 5.800 waży.

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Apropo lini frontu : stoimy nad przewijakiem , moj maz zmienia pieluchę małemu , smaruje mu tyłek kremem i śmieje sie w głos bo opowiadałam mu ze Dominik mnie pięknie osikal. Spoglądam na Dominika i widze ze śmieje sie z nami ( maz zachwycony patrzy na Niego i nadal sie śmieje " bo dziecko sie cieszy ze mamę obsiurkało) ja jednak jestem czujna i wiem ze taki uśmiech na przewijaku oznacza tylko jedno - kupa! Wiec spoglądam uroczo na meza i mowie - teraz chyba śmieje sie bo od minuty wcierasz mu w tyłek jego własna kupę

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
A to my z zeszłego tygodnia. I padnięta po spacerku Mycha.
pieknie wygladacie
Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Bardzo się dzisiaj mile zaskoczyłam! Tż poszedł rano z małą do okulisty (zarejestrowałam ją prywatnie, bo na nfz nie było miejsc) i wychodząc mówi, że chce zapłacić, na co babka z recepcji ''aaa taki maluszek, to ja ją przepisałam na nfz, niech pan jej lepiej zabawkę kupi'' Tym sposobem 6 dyszek możemy przeznaczyć na coś dla małej
faktycznie miłe zaskoczenie
Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Droga bez najmniejszych problemów. 300 km zrobiliśmy w 4 godziny, w tym polgodzinna przerwa. Emil obudził sie po jakiś 200 km, ale porozgladal przez 5 minut i spał dalej

Teraz leniuchuje u babci
gratuluje dobrej podróży
Cytat:
Napisane przez Nemezis23 Pokaż wiadomość
Wrzucam Wam zdjęcie mojej małej w woombie
woombie i smoczek lovi slicznosci
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Aha, Emma, dziękuję za polecenie kitu pszczelego - moje gardło ma się zdecydowanie lepiej!
ciesze sie-niedobre cholerstwo ale skuteczne
Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Dziękuje jozefinko
cholera dziecko mi się autentycznie popsuło. Teraz usypiam tak: biorę na ręce zawinięty (i tu się zaczyna jazda bo przy wiązaniu drze się jak dziki) daję smoczek, pieluszka na buzie szyszam do ucha. Ok czasem zaśnie a czasem tak się pręży, że nie ma mowy o tym, żeby swobodnie go trzymać,jak już zaśnie to budzi się 2-5 min po odłożeniu i znów wrzask i tak w kółko aż padnie, ale to czasem i 40 min trwa... Biorę na ręce ale dalej jest ryk, trudno go uspokoić ;( Już myślałam, że udało mi się jakoś ogarnąć temat spania i rytmu dnia ale wygląda na o, że g...o mi się udało. Gdzie popełniam błąd? Może to zawijanie nie zdaje już egzaminu? Z kolei bez zawijania zaśnie i za chwile się obudzi bo się kręci.
Ogólnie jak go odłoże strasznie się kręci, nie robił tak wcześniej wije się jak wąż...
Migotko mi sie tak Dorotka wije jak albo brzuch ja boli (gazy głównie) albo w ciagu dnia miała nadmiar bodzcow (po chrzcinach była tragedia).
Cytat:
Napisane przez punamama Pokaż wiadomość
Jakie macie sposoby na to, zeby maluch chcial lezec na brzuchu?
A może po prostu lubi?

Bo mój mały dłużej niz 2 minuty w ciaglym placzu nie wytrzymuje (wlasciwie ja...). Do tego w ogole nie podnosi glowki
witaj. Dorotka lubi lezec na brzuchu na golasa (bez pieluchy) na przewijaku lub jak spi to ja przekrecam.
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Właśnie dziewczyny, jak śpicie z dziećmi na klacie to jak z nimi śpicie? Tzn główka dziecka jest pod Waszą głową - w zagłębieniu szyji czy na piersiach? Bo próbowałam Zuźkę tak ułożyć i albo robię coś źle, albo ona tego nie lubi - odbija się nogami od mojego brzucha, podnosi łepek i ogólnie nie chce współpracować.
Doris lubi tak spac tylko u meza. U mnie od razu szuka cycka
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora