Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-15, 17:13   #1838
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 c

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
widze ze temat jedzenia, czyli moj konik na tapecie mam prosbe...moglaby mi ktoras z mamusiek, ktora uwaza ze jej dziecko ladnie je napisac jak to czasowo wyglada i co i w jakiej ilosci maluszek zjada?? bo mnie sie nadal wydaje ze Bartek bardzo malo je, ale moze przezywam... zazwyczaj Bartek je tak:

8 sniadanie - zolnierze z jakas wedlinka, albo jajecznica, jakas kielbaska ugotowana, ale wiekszosc lezy na podlodze... wiec wtedy daje mu mm i wypija 180 ml
11 - je jogurt taki specjalny dla dzieci, zwykle zjada cale 190 g minus to co nam sie wyleje jak chwyta mi lyzke
14-15 je obiad, ale to to jest tragedia - jak je warzywa do raczki to prawie wszystko lezy na podlodze, jak je papke to pare lyzek a potem ryk...najlepiej mu idzie wyjadanie mi z talerza, ale tez nie zje rewelacyjnych ilosci... zazwyczaj po takim posilku dawalam mu flache ale wtedy do wieczora nic mi juz nie zjadl, wiec teraz po probie podania obiadu daje owoce...najczesciej papke ze sloiczka bo to zje a jak daje do raczki to wiekszosc laduje na podlodze
19 - kolacja - mm az po nakretke wypite do konca

no i budzi mi sie przewaznie raz w nocy na jedzenie i dostaje 180 ml mm

kaszek nie lubi bo wielokrotnie probowalam mu robic na kolacje i byl bunt

chyba marnie troche czy przezywam?
Samba myślę, że przeżywasz Ja też przeżywałam, aż poszłam do lekarki na kontrole i powiedziała, zeby absolutnie się nie martwić bo coś tam do dziecka brzuszka zawsze trafi. Jeśli nie marudzi z głodu to jest ok. Nic na siłe. Nawet teraz po tej chorobie kiedy w miesiąc schudła troche. Powiedziała też że ja mam decydować co Pola je, ale nie wciskać w nią jedzenia na siłe bo będzie tylko gorzej - niech je ile chce.
I na przykładzie mojej Poli - ona od początki bardzo kiepsko jadła. Jedynie jajecznicą i pomidorem sie zajdała, a wszystko inne pare kesów i koniec. A od tygodnia je takie ilości, ze ja mniej jem. Na sniadanie bułe + pomidor + pieczony schab + jajecznica + kubek herbatki jej nie straszne. Obiad rączka przed chwila zjadła udko z kuraka + 1 duży ziemniak + duża marchewka a 1.5h póżniej pół kubka kaszki z jabłkiem. Także nie martw się - proponuj, oferuj. Jak bedzie gotowy i bedzie miał wiekszy apetyt to sam zacznie wiecej jesc
Teraz moja Pola je tak:
5-6 - rano cyc
8-9 - śniadanie (jajecznica + bułka z szynką/serkiem/pastą z avocado lub omlet lub jogurt, jakiś pomidor do tego lub co mi tam do głowy przyjdzie) - jemy rączką
10-11 - duży owoc (brzoskwinia, jabłko, 1/4 melona, poziomki, maliny, borówki, czasem po trochu wszystkiego) - jemy rączką + cyc do popicia
13-14 (zalezy jak głodna jest) - obiadek: zupka z mięskiem i warzywkami albo jakieś warzywka na parze do rączki + mięsko albo warzywka zblendowane z mięskiem do tego np kasza gryczana
16-17 - jak jest głodna to cyc, ale to tylko czasem
18 - kaszka z owocem lub ryż ze smażonaymi jabłkami i cynamonem lub placuszek z cukini (zalezy co tam było na śniadanie)
19.30-20 - cyc i lulu

No i w nocy koło 2 jest cyc.

I teraz zjada tego wszystkiego dużo, ale od niedawna. Wczesniej poskubała i połowa na dywanie.

---------- Dopisano o 18:10 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

motyl, moja owsianką też pogardziłą - pluła naprawdę daleko

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Jestem u rodziców, wzieli Pole w wózek i poszli do kościoła a ja mam 2h wolnego i się relaksuje. TZ łobuz odsypia impreze, ale niech śpi, jutro rano będzie zmiana
A wieczorem spotykam się z kumpelą, która przyjechała na wakacje z Hiszpanii. Nie widziałam jej 1.5roku!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora