[chimay]

Przy przenosinach KWC pracowały charytatywnie Wizażanki, z nadzieją, że coś się zmieni na lepsze i że ktoś będzie brał nasze zdanie pod uwagę (skoro chętnie bierze nasz czas wkładany w nowe KWC). Niestety wszystkie nasze sugestie (był od tego wątek) to były pobożne życzenia i marzenia ściętej głowy.

Najczęściej pojawiała się chyba propozycja, żeby można było sortować recki po typie skóry/włosów/wieku recenzentki, ale okazuje się, że wizażanki niechętnie uzupełniają te pola i byłby to zamach na prywatność. Nie jest nim za to obowiązkowe pole przy publikowaniu recki z pytaniem "gdzie kupiłaś produkt" - oczywiście odpowiedź nie pokazuje się w wersji ostatecznej, służy jedynie zbieraniu danych.

Prosiłyśmy też - długo i jednogłośnie - o oznaczenie w jakiś sposób recenzji produktów rozdawanych za darmo do testów, w których autorki nie są zobligowane do przestrzegania zasad, za nieprzestrzeganie których nasze recenzje są usuwane. Nie dość, że tego nie zrobiono, to jeszcze nowe KWC premiuje najpopularniejsze, powszechnie dostępne marki z największą ilością recek, czego efektem jest to, że zewsząd wyskakują w kółko te same produkty, a recenzentkom opłaca się pisać jak najwięcej bele czego i brać udział w różnym "ambasadorowaniu".

O tym, że strona w obecnym stanie w ogóle nie nadaje się do szukania czegokolwiek czy w ogóle sprawnego poruszania się po niej, to nawet nie warto się rozpisywać. Ponoć naprawią. Chyba tylko po to, żeby lepiej wciskać nam opłacony spam. Ja się czuję oszukana.