Witam Was po pracowitym weekendzie

W końcu nasz ogród przypomina...ogród

Jeszcze dużo pracy i pieniędzy przed nami, ale w końcu zaczyna to jakoś wyglądać

Niestety od dźwigania ziemi,kopania, przesadzania znów zaczyna mi dokuczać moja łopatka, poszłam nawet na basen wczoraj żeby się rozruszać, ale chyba jeszcze bardziej pogorszyło to sprawę. Znów leżę i jęczę.
malaMi i Rybka - strasznie to przykre, że znów nie wyszło

Nawet nie pocieszam, bo już nie wiem co można w takich sytuacjach mówić
Cavagirl - trzymam kciuki za zbliżający się wielkimi krokami test
Myślę też o naszej
Megan. Ciekawe co u niej, co nowego w sprawie tych poronien. Megan - odezwij się do nas
A i w ogóle dzisiaj przeglądałam wątek październikowych mam i wyczytałam, że nasze dziewczyny Ewula i Kruszynkaa86 będą miały dziewczynki

Kruszynka nawet dwie, bo czeka na bliźniaczki

Szkoda, że dziewczyny tak zniknęły i nie chwalą nam się dobrymi wiadomościami. A nam jak mało komu potrzeba ciążowych fluidów
