2024-06-20, 06:53 | #61 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
To prawda, ale to tylko testy. To najmniejszy problem, a gdzie reszta?
|
2024-06-20, 07:19 | #62 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-06
Wiadomości: 66
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
A niby co jeszcze?
Normalny człowiek zasuwa 40 płatnych godzin w tygodniu. Plus dodatkowe godziny za darmo aby się wyrobić, wykazać i by go nie zwolniono. Nauczyciel ma pensum 18h. Tyle że te 18h to jest godzina lekcyjna = 3/4h. Czyli tak naprawdę wychodzi trochę ponad 13h. W tygodniu. To jest 1/3 tego ile pracuje przeciętny pracownik. Ale nauczyciel ma płacone nie za 1/3 etatu, a za cały. Pomijam już płatne blisko 3 miesiące wolnego w czerwcu, lipcu i sierpniu oraz wszelkie możliwe święta. Do tego należy doliczyć najróżniejsze dodatki, których nauczyciele mają całkiem pokaźną liczbę: stażowy, funkcyjny, motywacyjny, za wychowawstwo, za warunki, wiejski, za zastępstwo, na start i jeszcze wiele innych. Do tego dochodzą nagrody i pożyczki z funduszu oprocentowane na 0%. Pomijam już kwestię szkoleń, za które płaci szkoła i wycieczek za które płacą rodzice. Jak ja chcę się doszkolić to wykładać sam muszę gruby hajs i nie pracować (a więc i nie zarabiać) by mieć czas na takie szkolenie, które zwykle kosztuje ok kilkunastu kafli. I to nie jest tak jak w przypadku nauczycieli, że takie szkolenie to czysta fikcja i po prostu trzeba odsiedzieć swoje. Trzeba zawsze zdać trudny egzamin, za który też trzeba zapłacić. Czujesz już różnicę? Edytowane przez tadko Czas edycji: 2024-06-20 o 07:22 |
2024-06-20, 13:48 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
Akurat sprawdzanie to najmniejszy problem. Nie wiem, czy wiesz, ale są również placówki prywatne, gdzie nauczyciel pracuje 8h dziennie… w wakacje również
|
2024-06-20, 13:55 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-06
Wiadomości: 66
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
|
2024-06-20, 14:05 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 16
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
No tak, mają lepiej… mogą chociażby sobie wziąć urlop kiedy chcą, a nie tylko w wakacje…
|
2024-06-22, 20:10 | #66 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-02
Wiadomości: 113
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
Cytat:
Masz rację. Wczoraj zaczęły się wakacje i jest za☠☠☠iście . A Ty masz jakieś rozdwojenie jaźni - z jednej strony wyliczasz, jak to nauczyciele mają łatwo, dobrze i dostają masę pieniędzy za nic, czyli są cwani, z drugiej natomiast - że "na nauczyciela idą przeważnie osoby, który nie zdołały załapać się na lepiej płatny zawód". Z logiki pała! |
|
2024-06-22, 20:39 | #67 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2024-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
Cytat:
|
|
2024-06-25, 12:13 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 343
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
Cytat:
|
|
2024-06-26, 12:18 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-05
Wiadomości: 207
|
Dot.: nudziara czy wyobraziłam sobie nie wiadomo co?
Problemy z urlopem w ciągu roku, zastępstwa, zmiany planów na ostatni moment, kontakt z rodzicami, który nie wiedzą, że piątek godzina 22 to nie jest odpowiednia pora na rozmowy Przede wszystkim sprawdzenie testów po godzinach, rozliczanie ze zdawalności, ogromna ilość materiałów i odpowiedzialność za dzieciaki to są mega ciążące rzeczy na banie.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.