Nietrafiony kierunek: budownictwo - co dalej? Rzeczoznawstwo, FiR, logistyka?

[KrolowaLesnychElfow]

Cześć, mam nadzieję że znajdzie się ktoś, kto byłby mi w stanie doradzić, bo obecnie sama nie wiem co mam robić.

Otóż chodzi o kierunek studiów który póki co wydaje mi się kompletnie nietrafiony. Jestem obecnie na III roku budownictwa, w zeszłym roku miałam nawet stypendium naukowe. Kiedy wybierałam kierunek jakoś chyba nie przemyślałam sprawy bo nie wiedziałam jak będzie wyglądała praca itd. Większość znajomych szła na studia do Warszawy to i ja, a że marzyło mi się projektowanie domów to wybrałam budownictwo.
Tyle że teraz widząc jak do wszystko wygląda od środka, mając jakieś praktyki oraz znając opinię znajomych pracujących w tej branży uważam że się kompletnie nie nadaję.
Prawie wszyscy znajomi pracują na budowach w warszawie gdzie ledwo wyciągają te 3000. Praca 10 godzin dziennie to minimum, bo często trzeba kilka godzin zostawać na betonowanie, przez co 80% miesiąca spędzają w pracy po 11-12 godzin. Do tego wcale nie tak łatwo z pracą.

I tutaj chciałabym się was poradzić. Jasne że ostateczną decyzję podejmę sama i mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia, ale nie mam się zbytnio do kogo zwrócić. Wiem że nikt mi rozwiązania nie poda na tacy, ale mam straszny mętlik w głowie, ogólnie jestem potwornie zniechęcona i zdołowana.
Otóż chciałam poprzestać na inżynierze i albo pójść na inny kierunek zaocznie, albo zrobić coś podyplomowego.
Na razie wypisałam sobie jakieś opcje, tak żeby je rozważyć na spokojnie i mieć rozeznanie. Zastanawiałam się nad studiami podyplomowymi z wyceny nieruchomości (zmieniły się przepisy odnośnie wymaganego wykształcenia) co by się nawet jakoś łączyło z budownictwem, ale czy to opłacalne?
Albo zastanawiałam się nad nowym kierunkiem czyli finansami - tylko w tym wypadku zastanawiam się czy warto brać się za coś zupełnie innego? Bo muszę przyznać że jakoś mnie to ciekawi, ale czy ten licencjat z finansów wystarczyłby żeby jakoś sensownie później zarabiać?
A może studia podyplomowe z logistyki i transportu?


Wiem że to trochę taki miszmasz, na razie chcę sobie wypisać możliwości i wybrać to co będzie mnie interesować.

Macie może jakieś pomysły z czym to nieszczęsne budownictwo można byłoby połączyć żeby wyszło w miarę sensownie? Bo szczerze mówiąc to nie mam nikogo bliskiego do kogo mogłabym się zwrócić i prosić o radę. A tych podanych przeze mnie też pewna nie jestem.

Bardzo proszę was o jakąś pomoc, może macie znajomych pracujących w podobnych branżach?
Co byście zrobiły na moim miejscu?

[mogg]

Ja skonczylam bydownictwo soecjalnosc budowa drog i pracuje na budowie
Nie bierzesz pod uwage biura projektowego ?? Kazda firma wieksza potrzebuje tez ludzi do papierow.
Nie patrz na praktyki bo co innego praca a co innego praktyka.
Jak cos pytaj

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

A czy ty musisz pracowac na budowie?
Mozna tez w biurze projektowym ( chociaz tu podobny wyzysk ale przynajmniej sie przy biurku siedzi a nie w mrozie..) jako przedstawiciel handlowy, doradca techniczny itd. Moze cos popatrz w tym kierunku?

No i coz dopoki sie nie nabierze doswiadczenia to w wielu pracach zarabia sie grosze i dlugo pracuje. Szczegolnie ze po takich studiach sie prawie nic nie wie

Wysłane z mojego LG-H955 przy użyciu Tapatalka

[mogg]

Mam kolezanki ktore pracuja na biurze a ja na budowie i np. U nich zamawiam material, podwykonawcow itp. Da sie i nie narzekaja mozesz dorobic kosztorysowanie . Generalnie nie zniechecaj sie tak szybko

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[malwinalorent]

Nietrafiony kierunek studiów - znam ten ból :/ nie chciałam od początku zaczynać kolejnych kierunków, więc zdecydowałam się na podyplomówkę z WSKZ, która całkowicie zmieniła moją drogę zawodową. Sprawdź sobie ofertę bo kierunków i możliwości jest wiele.

[klearson]

Rozumiem, że jesteś w trudnej sytuacji i musisz podjąć ważne decyzje dotyczące swojej przyszłości. Oto kilka przemyśleń, które mogą Ci pomóc:

1. Dokończenie budownictwa i podyplomówka:
Skoro jesteś już na trzecim roku budownictwa, warto rozważyć dokończenie tego kierunku, zdobycie tytułu inżyniera, a następnie skupić się na czymś, co bardziej Cię interesuje. Podyplomowe studia z wyceny nieruchomości mogą być dobrym pomysłem, zwłaszcza że mają pewien związek z budownictwem i mogą otworzyć nowe możliwości zawodowe. Warto jednak zbadać rynek pracy w tej branży, aby upewnić się, że będziesz mogła znaleźć dobrze płatną pracę.

2. Zmienienie kierunku na Finanse:
Jeśli finansami naprawdę się interesujesz, to może warto dać temu szansę. Przejście na coś zupełnie innego to odważny krok, ale czasem właśnie takie zmiany prowadzą do satysfakcji zawodowej. Zastanów się jednak, czy masz wystarczająco dużo motywacji, aby ponownie zaczynać od nowa i czy licencjat z finansów wystarczy, by osiągnąć swoje cele zawodowe.

3. Logistyka i transport:
Studia podyplomowe z logistyki i transportu to również ciekawa opcja, zwłaszcza że ten sektor rozwija się dynamicznie. Możesz połączyć wiedzę z budownictwa z logistyką, na przykład w kontekście zarządzania projektami budowlanymi lub transportem materiałów budowlanych. To może być interesujące, ale upewnij się, że rzeczywiście widzisz siebie w tej branży.

4. Połączenie budownictwa z innymi dziedzinami:
Jeśli chcesz połączyć budownictwo z innymi dziedzinami, pomyśl, co naprawdę Cię pasjonuje. Możliwości jest wiele: zarządzanie projektami, inżynieria środowiska, zrównoważone budownictwo, a nawet połączenie z IT, np. w zakresie projektowania systemów BIM (Building Information Modeling). Może warto też porozmawiać z doradcą zawodowym lub osobą, która już pracuje w interesującej Cię branży.

5. Rady od znajomych w branży:
Jeśli masz znajomych, którzy pracują w różnych branżach, spróbuj się z nimi skontaktować i zapytać o ich doświadczenia. Czasem rozmowa z kimś, kto już pracuje w danej dziedzinie, może otworzyć oczy na aspekty, o których wcześniej nie myślałaś.

6. Słuchaj siebie:
Najważniejsze, żebyś słuchała siebie i swoich zainteresowań. Jeśli czujesz, że budownictwo to nie to, nie bój się zmiany. Lepiej teraz podjąć decyzję, niż za kilka lat żałować, że nie zrobiłaś tego wcześniej.

Trzymam kciuki za podjęcie najlepszej decyzji! Pamiętaj, że to Twoje życie i to Ty musisz być zadowolona z wybranej ścieżki.

xxx