|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 1
|
Samotność w związku jak sobie radzić
Czy któraś z Was czuła się kiedyś samotna będąc jednocześnie w związku? Zamawiam się czy to uczucie nie jest gorsze niż samotność kiedy się jest samemu.
Jestem mężatką po 30, w związku z tym samym facetem od lat, pracuje, odnoszę ogromne sukcesy zawodowe, mam wiele pasji, podróżuje, uprawiam sport, uwielbiam robić sobie wyzwania, żyje aktywnie i kocham żyć, ale ostatnio czuje jakby pustkę? Mój mąż ma własna firmę, dużo pracuje, nie ma go w prawie każdy weekend, pracuje dużo żeby ta firmę utrzymać mam wrażenie ze kosztem naszej relacji. Nie odbierzecie mnie zle, ja cenie sobie jego pracowitość, nigdy nie przeszkadzało mi tez ze ma dużo wyjazdów związanych z praca, ale teraz jest ich znacznie więcej. Gdy jest juz w domu odpoczywa najczęściej siedząc na telefonie, słuchając podcastów (czasem mowie cos 3 razy a on nie słyszy bo ma słuchawki), zajmując się soba. Nie ma raczej planów na wspólne aktywności ze mną, każda wspólna chwile musze sobie wyżebrać. Pójdziemy do teatru jeśli ja kupię bilety, pojedziemy na kilka dni gdzieś za granice jeśli ja wszystko zorganuje i opłacę. Jedynym wyjątkiem jest spacer 2-3 razy w miesiącu i używa tego jako argumentu ze przecież mnie na niego zabrał wiec robimy cos razem a no i jeszcze Netflix wieczorem jeśli jest w domu. Nie jemy razem nawet posiłków. Ja jestem głodna życia, od jakiegos czasu więc zaczęłam robić wiele rzeczy sama lub z koleżankami, wyjazdy za granice, wolontariat, spotkania towarzyskie, filharmonia, adoptowałam nawet psa, który trochę wypełnił ta pustkę - on ma mi za złe ze robie te rzeczy bez niego, jednocześnie nigdy nic sam nie zaproponuje, jest zły gdy gdzieś wyjadę ale moja alternatywą jest samotność. Dziś sobota, jest w domu ale zajęty soba oraz praca na laptopie, zauważyłam ze w sumie jest ale od 3 godzin nie zamienił ze mną słowa, za to minął mnie kilka razem z telefonem w reku ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 206
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Co to za firma, którą trzeba utrzymywać pracą i na tygodniu i w każdy weekend??? Śmierdzi mi to zasłanianiem się pracą i tyle.
Nie, nie przesadzasz. Całe życie przed Tobą. Bez sensu spędzać je z kimś, komu na Tobie nie zależy. Rozważcie terapię lub zacznij rozważać rozstanie, bo coś tu jest nie tak. Serio, szkoda życia na coś takiego, co odpisałaś.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2025-05-18 o 10:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 446
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Nie dziwię Ci się, ale nie pozostaje Ci nic innego, jak rozmowa. Nie gdy pękasz, tylko gdy jest między Wami w miarę ok, by usiąść, pogadać i na spokojnie przedstawić swoje racje i potrzeby. Bez obwiniania (Ciebie nie ma, Ty nie chcesz) tylko opisując swoje uczucia (mi brakuje, ja potrzebuję). Jesli przy kilkukrotnej spokojnej rozmowie nic się nie zmieni, nie będzie zrozumienia dla Twoich potrzeb i próby kompromisu, to sugerowałabym terapię par jeśli zależy Ci dalej na tym małżeństwie (bo tego w sumie nie wyłapałam, czy chciałabyś to naprawiać i czy dalej go kochasz).
---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ---------- Cytat:
Ja znam gościa, który tak pracuje w swojej firmie - w weekend jeździ na targi, robi papierkową robotę w biurze bo w tygodniu nie wyrabia po spotkaniach z klientami, wyjeżdża na delegacje wcześniej, by się nie tłuc w poniedziałek rano. Więc ten aspekt mnie nie dziwi, za to zawsze dziwiło mnie, jak jego narzeczona to znosi - bo go mam wrażenie tak jak u autorki postu nigdy nie ma |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 468
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 206
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Cytat:
Przede wszystkim należy zacząć od myślenia, że związek to dobrowolność, ma mieć więcej plusów, niż minusów, nie być męką i "znoszeniem" czegoś w imię bycia z kimś, oby nie samemu. Autorko, przystąp do poważnych rozmów z facetem i nie daj się zakrzyczeć. Bo nie, dorosły związek wcale tak nie wygląda. A jak facet chce Cię zakrzyczeć, to albo sam czuje, że to, co robi nie jest normalne, albo ma coś na sumieniu. ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- Cytat:
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-09
Wiadomości: 2 294
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Cytat:
Z jego strony niedopuszczalne jest odwracanie kota ogonem i lekceważenie Twoich odczuć. Coś w Tobie pękło, powiedziałaś mu, ale on tak obrócił sprawę że pytasz nas czy Twoje odczucia są "nienormalne"? Są Twoje, to Cię gryzie i widzisz że coś jest nie tak, nie daj się zbić z tropu. Z jego zachowania niestety bije lekceważenie i brak szacunku do Ciebie, jakbyś coraz bardziej przeszkadzała mu w tym życiu. Nie chcę snuć teorii spiskowych, ale też przyjrzałabym się czy faktycznie tak w 100% pochłania go praca. Zgadzam się, że normalny związek tak nie wygląda. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 475
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Może zapytaj (i sama też się zastanów) po co i do czego potrzebny mu wasz związek skoro nie chce poświęcać mu czasu i zachowuje się jakbyś była mu ciężarem ? Być może ma kogoś na boku. Tak zachowują się faceci którzy zdradzają. A może po prostu wypalił się już w tym związku a nie chce rozwodu, podziału majątku. Poza tym jakie mieliście plany na przyszłość, planowaliście dzieci?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 588
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Witam
To wygląda jakbyś miała sublokatora, a nie męża. O miłość, czułość i uwagę nie należy żebrać. To powinno być w pakiecie z "ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską". Zastanów się po co Ci taki mąż, nie mąż. Będąc sama nie będziesz sfrustrowana, rozgoryczona, winna, skrzywdzona, resztę sobie dopowiedz. Być może zdradza Cię (ja już dawno bym sprawdziła co on robi na tych wyjazdach służbowych - w myśl powiedzenia ufaj, ale sprawdzaj) albo jest niedojrzały emocjonalnie, ma głęboko gdzieś Twoje potrzeby i uczucia, a dba tylko i wyłącznie o swoje. Tak jak radziły dziewczyny, porozmawiaj z nim poważnie, nie pozwól by zbagatelizował to co mówisz. Zakreśl granice czasowe na zmiany. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 588
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Postaw swoje warunki
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 524
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
Cytat:
Szczerze powiedziawszy, dlatego do mnie nie przemawiaja zadne malzenstwa. Co z tego, ze ktos jest, jak faktycznie tej osoby nie ma. Trzeba zebrac o uwage i spedzanie czasu, to po co wchodzilo sie w zwiazek, skoro prowadzi sie zycie jak kawaler? Nie przesadzasz. Ja uwazam, ze zycie jest jedno. Szkoda czasu na byle jakosc. Nie twierdze, ze masz sie rozstac. Na poczatek porozmawiaj z nim konkretnie i zobaczysz czy jakies zmiany zakielkuja. Tylko, ze z drugiej strony checi, to jest taki czynnik, ktory albo jest albo go nie ma. Jak ktos nie czuje potrzeby spedzania z nami czasu, to tak slabo.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2025-05
Wiadomości: 179
|
Dot.: Samotność w związku jak sobie radzić
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:34.