Czy to ma sens? Koncert w Czechach

[szuszarka]

Hej! Chcę iść na koncert GnR w 2022, ale nie mam dużego doświadczenia w takich eventach. Dodatkowo chciałabym iść na niego... w Czechach, a mieszkam w Polsce (słyszałam, że na PGE jest fatalna akustyka i trochę mnie to zniechęciło, a poza tym chcę zwiedzić Pragę).



Z tego, co widziałam, mogę dostać tylko bilet elektroniczny w aplikacji (i wydaje mi się to lepszym rozwiązaniem niż zdać się na pocztę polsko-czeską).



Tylko do tego koncertu jest jeszcze ponad rok i patrząc na to, co się dzieje, nie ma pewności, czy za ten rok będzie jeszcze pandemia, czy będzie można swobodnie pojechać do Czech itp. Dodatkowo nie wiem, czy można odsprzedać bilet elektroniczny?



Co o tym sądzicie? Ja widzę takie opcje:

Kupić bilet teraz i mieć nadzieję, że za rok wszystko pójdzie ok

Poczekać z kupnem biletu aż będzie bliżej wydarzenia (ale co jeśli będą już wyprzedane)

Dać sobie spokój i iść na PGE



Swoją drogą, czy ta akustyka serio jest tak zła? Byłyście tam? Jakie macie doświadczenia? Czy może to wymysł koneserów muzyki, którzy słyszą różnicę w każdym dźwięku, a dla zwykłych śmiertelników na jedno wychodzi? Gorzej jest na płycie czy na trybunach?



Podsumowując moje pytania:

1. Czy można odsprzedać bilet elektroniczny

2. Jakie rozwiązanie byście wybrały (kupić teraz, odczekać czy kupić na PGE)

3. Czy na PGE na serio jest tak zły dźwięk

4. Czy dźwięk jest gorszy na płycie na na trybunach

[bernikula]

Co do nagłośnienia na narodowym to chyba jest to trochę mit, byłam na koncercie Pink i było super, nawet z trybun.

Miałam bilety na koncert GnR, ale odwołali i ponad pół roku nie oddawali kasy za bilety, dopiero jak wysłałam maila, że zgłaszam sprawę na policję to oddali.

Nie wiem, czy można odsprzedać bilet elektroniczny, teoretycznie drukujesz go i odsprzedajesz- kwestia tego, czy ktoś zaufa i kupi taki.

W pandemii nic nie wiadomo i trochę ryzyko kupować na wydarzenia zagraniczne, możesz mieć potem problemy ze zwrotem jak trzeba będzie pisać pisma (chyb, że znasz czeski albo będziesz załatwiać po angielsku).

Ja na razie wstrzymuję się z zakupem biletów na następny koncert, bo nie chce mi się potem "szarpać" ze zwrotem kasy.

[Personal_Jesus]

Na PGE byłam dwa razy na DM. Raz było super nagłośnienie, raz fatalnie. Nie wiem od czego to zależy.
Teraz większość biletów jest w formie elektronicznej, bez problemu można go odsprzedać. Ale, ale. W Polsce obecnie niemal wszystkie bilety są imienne, jeżeli sprzedajesz je komuś innemu, musisz zapłacić za zmianę danych i pisać do organizatora. Nie wiem jak w Czechach, ale w Polsce to utrudnienie.
Ja prawie 2 lata temu kupiłam bilet na Podsiadłę, i cóż, przez pandemię koncert ma już 3 datę . Dostałam propozycję albo zachowuję bilet, albo zamieniam na voucher koncertowy, ale skoro i tak nie ma koncertów, bez sensu. W każdym razie zwrotu nie dostałam...

[21kasia21]

Ma sens. My nie mieszkamy w Polsce, a 2 lata temu byliśmy na Rammstein w Pradze. Po pierwsze u nas nie było już biletów, a bliżej mieliśmy do Pragi niż do Warszawy i ceny tez były korzystniejsze.

Mieliśmy jechać w piątkę, ale jedna osoba zrezygnowała i tez mieliśmy bilety elektroniczne, imienne. Nie było problemu potem, aby komuś ten bilet przekazać czy odsprzedać. Zmiana imienia i nazwiska nie była możliwa, ale zgodnie z informacja od organizatora (poniżej wklejam) bilet został przekazany innej osobie (na bilecie widniały męskie dane, a wchodziła kobieta) i nie było najmniejszego problemu z niczym. Nawet kopii d.os nie sprawdzali na bramkach. Bilety zamawialiśmy na stronie czeskiejLivenation.

I’m sorry, but the change of names is not possible. But on the tickets have to be a name of buyer not of person who will attend. If you as a buyer can’t attend the concert and you want to give ticket to somebody else, the participants need to bring the copy of your ID because of your name on the ticket.

Mój maz był na Metallica na Narodowym, na płycie. Wszystko było super, naglosnienie idealne.