Dzieci, wydatki, zarobki, ciąża, macierzyńskie, rodzicielskie...

[imadeema]

Chciałabym zacząć od początku, ale nie mam bladego pojęcia od czego zacząć. Może tak - dowiedziałam się że MUSZE mieć dziecko teraz. Sprawa na inny temat... Tutaj rodzi się pytanie. Jakie macie zarobki szczerze na dwie osoby w domu po odjęciu mieszkania/domu? Tzn ile by mogło zostać po opłaceniu tylko rachunków. Boję się że możemy się szybko przeliczyć kiedy tylko dojdzie do tych największych wydatków związanych z niemowlęciem. Kolejna sprawa to urlop macierzyński. Wiadomo, kiedy jest się w ciąży to jest wypłacane 100% pensji bez premii i innych tego typu pierdół. Jednak jak jest z macierzynskim? Wyczytałam że 80% ewentualnie przez 20 tyg 100% a przez resztę tygodni 60%? Przez rok jestem w domu z dzieckiem, a później? Za jedną pensje nikt nie wyżyje z małym dzieckiem w 3 osoby tak żebym zrezygnowała z pracy, a z drugiej strony nie mogę dać rocznego dziecka do żłobka bo 3/4 kasy pójdzie na żłobek i znowu taka sama sytuacja. Ja już nic nie wiem dziewczyny pomocy! Podziwiam was po prostu że potraficie to wszystko ogarnąć mnie to na razie tylko przeraża
Jestem tak zamotana i tak zielona że z tego stresu chyba wcale nie zajde w ciążę...

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...

[Qazsew]

Skoro MUSISZ miec dziecko to chyba lepiej bedzie jak narazie wstrzymasz sie do momentu az bedziesz CHCIEC miec dziecko.Z Twojej analizy finansow odnosze wrazenie ze szukasz kazdego mozliwego argumentu aby tylko tego dziecka nie miec terazmoze jest to mylne wrazenie...Wbrew pozorom początkowe wydaki na dziecko wcale nie musza byc az tak duze bo wózek czy łóżeczko,albo nawet ubranka,mozesz kupic uzywane lub podpytac znajomych czy nie mają czegos z tych rzeczy i nie chcą sie pozbyc,pozniejsze wydatki tez nie musza byc kosmiczne,chyba ze chcesz ubierac dziecko tylko w markowe ciuchy

[goslawka]

Zgadzam się z Qazsew grunt to chcieć dziecko, co do wydatków to można ogarnąć używany wózek, łóżeczko, czasami za darmo czasami za niewielkie pieniądze, ubranka można kupić używane też za niewielkie pieniądze, jak karmisz piersią to na mleko modyfikowane też nic nie wydajesz,a jak zaopatrzysz się w pieluchy wielorazowe to masz jednorazowy wydatek rzędu 400-500zł + koszty prania. Mój syn chodzi do żłobka państwowego i tu koszy są następujące: 90 zł opłata stała + 5zł za każdy dzień za wyżywienie + 10zł miesięcznie składka rodzicielska czyli miesięcznie max 200zł, prywatny żłobek u mnie w mieście to ok 500-600zł.
Mogę spytać czemu dziecko mieć musisz teraz?

[Kate Noir]

Napisane przez Qazsew

Skoro MUSISZ miec dziecko to chyba lepiej bedzie jak narazie wstrzymasz sie do momentu az bedziesz CHCIEC miec dziecko.Z Twojej analizy finansow odnosze wrazenie ze szukasz kazdego mozliwego argumentu aby tylko tego dziecka nie miec terazmoze jest to mylne wrazenie...Wbrew pozorom początkowe wydaki na dziecko wcale nie musza byc az tak duze bo wózek czy łóżeczko,albo nawet ubranka,mozesz kupic uzywane lub podpytac znajomych czy nie mają czegos z tych rzeczy i nie chcą sie pozbyc,pozniejsze wydatki tez nie musza byc kosmiczne,chyba ze chcesz ubierac dziecko tylko w markowe ciuchy

Autorka nie napisała, że nie chce mieć dzieci w ogóle, ale widocznie pewne okoliczności zmuszają ją do tego by zaszła w ciążę już teraz. Niestety nie każdy może sobie pozwolić na luksus posiadania dzieci wtedy kiedy będzie miał na to ochotę np. chociażby z powodów zdrowotnych.

Myślę, że trzeba liczyć minimum co miesiąc ok 500-600zł, przynajmniej na początku, ale to zależne jest od tego jakich pieluch używasz, czy będziecie szczepić na NFZ czy skojarzonymi, czy wizyty lekarskie prywatne czy na fundusz/pakiet, jakie ciuszki zamierzasz kupować (markowe, używane, pepcowe), czy będziesz kp czy mm. Niektórych kosztów nie przewidzisz, ale też może być, że wydasz mniej. Wózek, łóżeczko i ogółem całą wyprawkę bez problemu kupisz za małe pieniądze na olx czy jakiejś grupie na fb.

[Qazsew]

Napisane przez Kate Noir

Autorka nie napisała, że nie chce mieć dzieci w ogóle, ale widocznie pewne okoliczności zmuszają ją do tego by zaszła w ciążę już teraz. Niestety nie każdy może sobie pozwolić na luksus posiadania dzieci wtedy kiedy będzie miał na to ochotę np. chociażby z powodów zdrowotnych.

Myślę, że trzeba liczyć minimum co miesiąc ok 500-600zł, przynajmniej na początku, ale to zależne jest od tego jakich pieluch używasz, czy będziecie szczepić na NFZ czy skojarzonymi, czy wizyty lekarskie prywatne czy na fundusz/pakiet, jakie ciuszki zamierzasz kupować (markowe, używane, pepcowe), czy będziesz kp czy mm. Niektórych kosztów nie przewidzisz, ale też może być, że wydasz mniej. Wózek, łóżeczko i ogółem całą wyprawkę bez problemu kupisz za małe pieniądze na olx czy jakiejś grupie na fb.

Ale skoro ma miec dziecko tylko dlatego ze musi a nie chce to nie wiem czy jest to dobry pomysł,myśle ze powinna wszystko dokładnie przemyslec i zastanowic sie czy dziecko jest jej priorytetem czy finanse,jeśli dziecko to niech działa i oby szybko sie udało,ale jeśli finanse to zachodzenie w ciażę tylko dlatego ze potem moze sie nie udać chyba nie jest dobrym pomysłembo potem moze sie okazac ze swoją frustrację z powodu gorszej sytuacji materialnej przeleje na dziecko

[Kate Noir]

A skąd wiesz czy nie chce ? Może zawsze chciała , ale nie spodziewała się , że będzie musiała podjąć decyzję tak szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Qazsew]

Napisane przez Kate Noir

A skąd wiesz czy nie chce ? Może zawsze chciała , ale nie spodziewała się , że będzie musiała podjąć decyzję tak szybko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przeciez nigdzie nie napisalam ze autorka nie chce dzieckachodzi mi tylko o to ze TERAZ moze nie chciec,w obecnej sytuacji finansowej i zyciowej,ale nie mam zamiaru sie tu z nikim spierac bo autorka wie najlepiej jak jest...

[imadeema]

Zawsze chciałam i będę chcieć. Chodzi o to że po wizycie u ginekologa dowiedziałam się że za nie całe dwa lata może to już być u mnie niemożliwe. Z wielką chęcią i wielkim sercem bym się tego teraz podjęła tylko obce mi są tego typu kwestie jak wysokość wydatków na dzieci bo nie mam żadnego odnośnika. Chciałam tylko mniej więcej wiedzieć co i jak. Wiem zatrm już że za państwowy żłobek płaci się niewielkie pieniądze. To już jest coś ))

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...

[Qazsew]

Napisane przez imadeema

Zawsze chciałam i będę chcieć. Chodzi o to że po wizycie u ginekologa dowiedziałam się że za nie całe dwa lata może to już być u mnie niemożliwe. Z wielką chęcią i wielkim sercem bym się tego teraz podjęła tylko obce mi są tego typu kwestie jak wysokość wydatków na dzieci bo nie mam żadnego odnośnika. Chciałam tylko mniej więcej wiedzieć co i jak. Wiem zatrm już że za państwowy żłobek płaci się niewielkie pieniądze. To już jest coś ))

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...

Jak chcesz znac jakies konkretne kwoty to wybierz sie do jakiegos zlobka w okolicy i dowiedz jal wygladają koszty,bo jednak moze sie to chyba roznic w zaleznosci od miejsca w ktorym mieszkasz,jesli chcecie tego dziecka to działajcie,a wszysto się ułoży

[imadeema]

Najgorsze jest to że dziecko może się nie dostać a prywatny w Gliwicach jak za zboże 😑

Nie każdy chłop z widłami to Posejdon...

[nunny]

Nie martw sie teraz przedszkolem bo zanim dojdzie do tego to jeszczr sporo przed wami.

[goslawka]

Jeszcze jeden minus państwowego żłobka jest taki, że dziecko musi mieć skończony rok. Co do macierzyńskiego to można iść na rok i wtedy jest płatne 80% podstawy, lub na pół roku i jest płatne wtedy 100%, po pół roku można iść na kolejne pół i wtedy jest 60%. Chyba, że coś się zmieniło przez ostatnie 2 lata

[malajaa]

Dziewczyny dobrze piszą, nie myśl jeszcze o przedszkolu bo do tego długa droga, nie da się wszystkiego zaplanować.
Opowiem Ci w skrócie moją historię. Dwa i pól roku temu usłyszalam dokładnie to co Ty. Muszę zacząć starać się jak najszybciej bo cytując lekarza "później to mi tylko in vitro zostanie". Nie myślałam o finansach bo wiedziałam, że dziecko chce mieć, miałam mężczyznę z którym chciałam być do końca życia, a że nie byłam gotowa w tej chwili, no cóż, pewnie na to nigdy nie ma dobrego momentu. W każdym razie bardzo chciałam żeby się udało. Życie zweryfikowało plany jak zawsze. Przez ten czas sytuacja finansowa nam się poprawiła, mieszkanie powoli sobie remontujemy, ślub też już zdażyliśmy wziąć, a dziecka jak nie było tak nie ma. Oczywiście nie życzę Ci takich długich starań ale chcę uświadomić, że nie ma co w tej chwili przejmować się żłobkami itp.

[monika0185]

*Jezeli chodzi o pampersy to idzie ok 10-12 szt/dzień. Jak Dada to wydatek ok 130 zl, Pampers ok 230 zł.

*Chusteczki paczka 80 szt starczaja na ok 4 dni. My kupujemy np Babydream za 8 zł. Czyli ok 60 zl/miesiac. Sa tez Babydream za ok 4 zł a tez mozna zrobic sobie samemu (pudelko, reczniki papierowe, woda, np olej kokosowy albo samą woda przygotowaną).

*Kosmetyki do kapieli- do 3 miesiaca uzywalismy tylko oleju kokosowego do wody albo po wykapaniu. Potem Hipp zel albo Babydream. Hipp ok 14 zł- jak nie podbierasz to starcza na długo O ile dziecie nie ma alergii, azs to sa niewielkie wydatki.
Do tego waciki, patyczki higieniczne.

*Do pupy - linomag zielony ok 6 zl albo boski olej kokosowy. My smarujemy zwykle po kapieli a potem tylko czasami. Ale sa dzieci, ktore musze miec smarowane po kazdej zmianie pieluszki.

*Wkladki laktacyjne - uzywam Lansinoh i 1 op starcza mi na ok 10-14 dni. Czyli ok 50 zl/m-c. Niektore Mamy nie potrzebuja wkladek jak sie laktacja normuje.

*Kp - nic nie placisz
Mm - kasa ale nie orientuje sie ile.

*Szczepienia - my 6w1, kazda dawka ok 300 zł.
Rotawirusy ok 200 zl (2 dawki)
Pneumokoki ok 200 zl (ilosc dawek zalezna od tego kiedy zaczyna sie szczepic).
Mozna na nfz tylko obowiazkowe i nie placi sie nic. Jezeli dodatkowe i skojarzone to wartosc zalezy od miejscowosci, przychodni. Mozna tez podobno zakupic taniej samemu.

Ubranka, wozek, fotelik i inne sprzety, akcesoria mozna kupic uzywane a nawet dostac za darmo od znajomych. Bez wielu rzeczy mozna sie obejsc. Wszystko zalezy od tego jakie macie mozliwosci finansowe. Przy niskich dochodach jest rodzinne (chyba ok 800 zl/os), 500 + od pierwszego Maluszka. Mozna sie tez zalapac na jednorazowe becikowe 1000 zl (kryterium dochodu 1922 zł/os). Niektore gminy dodatkowo wyplacaja 1000 zl.

Powodzenia

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

[groszek75]

Po pierwsze musisz się liczyć, że możesz szybko iśc na chorobowe i to będziesz mieć płatne 100% do dnia porodu, potem macierzyński, 14 tygodni musisz Ty wziąc, kolejne może wziąc ojciec dziecka jak tacierzyński, jemu też i tak należy sie po urodzeniu do dwoch lat dziecka tzw. ojcowski, 14 dni kalendarzowych, które może wziąc dwóch rata po 7 dni.

I tak jak pisałaś, albo deklarujesz od razu cały macierzyński 80%, albo pierwsze 20 tygodni bodajże 100%, kolejne 32 tygodnie 60 %, a potem jak nie żłobek i to też zależy czy dostaniecie sie do państwowego, jak nie to to prywatny czy niania albo wychowawczy, tu tylko masz zagwaranatowane składki ZUS na ubezp. emerytalne i rentowe + składka zdrowotna , ale Ty nic do ręki nie dostajesz, chyba, że macie tak niskie dochody i tam coś się należy z MOPSU czy Urzędu Gminy, ale w tym tak dokładnie się nie orientuję, no i jak też niskie dochody to to 500+i becikowe 1000 zł i tu tez nie pamietam czy na kazde dziecko, ale to jednorazowa kwota.

Można też dorabiać na macierzyńskim bodajże po tych jakiś iluś tygodniach, ale też to byś musiała poczytać

Tylko dziecko to nie zabawka, że urodzisz, odstawisz i baj baj do pracy, więc tu nie tylko kwestia finansowa się liczy, bo tak jak piszą dziecko trzeba chcieć i trzeba się liczyć z każdym wtedy wyzwaniem, że może zachorować, że po prostu może być róznie, ale rozkminianie na drobne to nie wiem czy w ogóle bys sie zdecydowała

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Ps. jak cos pomieszałam to poprosze o skorygowanie, bo nie chcę nikogo w błąd wprowadzić

[Linaewen]

albo deklarujesz od razu cały macierzyński 80%, albo pierwsze 20 tygodni bodajże 100%, kolejne 32 tygodnie 60 %,

Nie do końca, albo 52 tygodnie za 80%, albo 26 tyg. za 100% i 26 tyg. za 60%. 20/32 tygodnie to podział urlopów, macierzyński i rodzicielski. Z czego macierzyński jest płatny cały 100%, a z rodzicielskiego tylko pierwsze 6 tygodni Świeże info, w kwietniu skończyłam takie urlopowanie

[groszek75]

Napisane przez Linaewen

Nie do końca, albo 52 tygodnie za 80%, albo 26 tyg. za 100% i 26 tyg. za 60%. 20/32 tygodnie to podział urlopów, macierzyński i rodzicielski. Z czego macierzyński jest płatny cały 100%, a z rodzicielskiego tylko pierwsze 6 tygodni Świeże info, w kwietniu skończyłam takie urlopowanie

a no widzisz dobrze, ze poprawiasz mnie, bo ja nie zagladalam juz jaki podzial procentowy i tak palnełam z głowy z tym drugim podziałem

[sQuaara]

Napisane przez monika0185

*Jezeli chodzi o pampersy to idzie ok 10-12 szt/dzień. Jak Dada to wydatek ok 130 zl, Pampers ok 230 zł.

*Chusteczki paczka 80 szt starczaja na ok 4 dni. My kupujemy np Babydream za 8 zł. Czyli ok 60 zl/miesiac. Sa tez Babydream za ok 4 zł a tez mozna zrobic sobie samemu (pudelko, reczniki papierowe, woda, np olej kokosowy albo samą woda przygotowaną).

*Kosmetyki do kapieli- do 3 miesiaca uzywalismy tylko oleju kokosowego do wody albo po wykapaniu. Potem Hipp zel albo Babydream. Hipp ok 14 zł- jak nie podbierasz to starcza na długo O ile dziecie nie ma alergii, azs to sa niewielkie wydatki.
Do tego waciki, patyczki higieniczne.

*Do pupy - linomag zielony ok 6 zl albo boski olej kokosowy. My smarujemy zwykle po kapieli a potem tylko czasami. Ale sa dzieci, ktore musze miec smarowane po kazdej zmianie pieluszki.

*Wkladki laktacyjne - uzywam Lansinoh i 1 op starcza mi na ok 10-14 dni. Czyli ok 50 zl/m-c. Niektore Mamy nie potrzebuja wkladek jak sie laktacja normuje.

*Kp - nic nie placisz
Mm - kasa ale nie orientuje sie ile.

*Szczepienia - my 6w1, kazda dawka ok 300 zł.
Rotawirusy ok 200 zl (2 dawki)
Pneumokoki ok 200 zl (ilosc dawek zalezna od tego kiedy zaczyna sie szczepic).
Mozna na nfz tylko obowiazkowe i nie placi sie nic. Jezeli dodatkowe i skojarzone to wartosc zalezy od miejscowosci, przychodni. Mozna tez podobno zakupic taniej samemu.

Ubranka, wozek, fotelik i inne sprzety, akcesoria mozna kupic uzywane a nawet dostac za darmo od znajomych. Bez wielu rzeczy mozna sie obejsc. Wszystko zalezy od tego jakie macie mozliwosci finansowe. Przy niskich dochodach jest rodzinne (chyba ok 800 zl/os), 500 + od pierwszego Maluszka. Mozna sie tez zalapac na jednorazowe becikowe 1000 zl (kryterium dochodu 1922 zł/os). Niektore gminy dodatkowo wyplacaja 1000 zl.

Powodzenia

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka

ze tak sobie pozwole: chyba masz jeszcze noworodzia w domu...

u nas pieluszki: 1-2 (zalezy czy kupa) na noc + ok. 4-5 na dzien
chusteczki - czasami wcale (jak ma siuski tylko) a czasami 2 (kupa) paczka 80 starcza na jakies 2-3tygodnie...rosmanowe babydream 4x80 kosztuja 18zł...
wkladki laktacyjne: te same uzywam ale uzywam 2sztuki na dobe (1 w dzien i 1 w nocy)

do kąpieli na poczatku byla parafina (6zł) a po miesiacu hipp...synek 5miesiecy i my nadal ta sama butelke hipa meczymy

najdrozej: sam początek czyli wozek, fotelik, ubranka, chusty/pieluchy, laktator. wszystko poza ostatnim mozna za niewielkie pieniazki kupic uzywane

a najnajnaj drozej to lekarze i szzczepienia nas wychodzą w tym calym zestawieniu. szczepimy innymi niz daje nfz (bo za darmo tez mozna szczepic ) no i a to masci na odparzenia, a to inne bo nie działa, a to kopelki na katar a to costam...

i jeżeli wiesz, że zawsze chciałąs miec dzieci to nie mysl o finansach. to jakie to jest uczucie i jak to dziecko zmienia życie jest nie do opisania... z pieniedzmi może byc róznie a dziecko bedziesz miała i kochała całe życie !