zastój wagi

[cukiereczeQ]

Nie wiem co robic ! Waga stanela i nie pomaga dieta ponizej 1000 kcal oraz godzina ruchu dziennie waga spada albo 0,1 albo stoi w miejscu czy moze powinnam zwiekszyc dawke ruchu? a moze robic wszystko tak jak do tej pory i kiedys waga sie ruszy? bo obnizyc kcal nie moge bo jesc ponizej 800kcal nie bede bo wtedy moj metabolizm bedzie do niczego.
Moze ktos tez ma problem podobny do mojego ? zaczynam tracic motywacje !

[iza_wiosenna]

Napisane przez cukiereczeQ

Nie wiem co robic ! Waga stanela i nie pomaga dieta ponizej 1000 kcal oraz godzina ruchu dziennie waga spada albo 0,1 albo stoi w miejscu czy moze powinnam zwiekszyc dawke ruchu? a moze robic wszystko tak jak do tej pory i kiedys waga sie ruszy? bo obnizyc kcal nie moge bo jesc ponizej 800kcal nie bede bo wtedy moj metabolizm bedzie do niczego.
Moze ktos tez ma problem podobny do mojego ? zaczynam tracic motywacje !

jesz poniżej 1000 kcal, więc Twój metabolizm prawdopodobnie już jest do niczego, wybacz. Do tego ruszasz się - ilosć kcal, które przyjmujesz jest stanowczo za mała... powinnaś podkręcić metabolizm jeść więcej, może wklej jakiś jadłospis, bo trudno Ci pomóc, napisałaś niewiele. może jesteś przed okresem, może to mięśnie??

poza tym Dziewczynom na R (Gai, Maggie, Asilos) też zdarzały się okresy zastoju, z tym, że one jedzą więcej, i po tym zastoju, który trwał np. 2 tyg, waga znów spadała.

[cukiereczeQ]

Napisane przez iza_wiosenna

jesz poniżej 1000 kcal, więc Twój metabolizm prawdopodobnie już jest do niczego, wybacz. Do tego ruszasz się - ilosć kcal, które przyjmujesz jest stanowczo za mała... powinnaś podkręcić metabolizm jeść więcej, może wklej jakiś jadłospis, bo trudno Ci pomóc, napisałaś niewiele. może jesteś przed okresem, może to mięśnie??

poza tym Dziewczynom na R (Gai, Maggie, Asilos) też zdarzały się okresy zastoju, z tym, że one jedzą więcej, i po tym zastoju, który trwał np. 2 tyg, waga znów spadała.

dzieki za odp.
moj jadlospis na R wyglada nastepujaco (wczoraj zjadlam)

Ś: tost pelnoziarnisty z jajkiem sadzonym
II Ś: deser owocowy (pol jablka, 1/3 banana, kawalek pomaranczy , troche platkow i pol jogurtu naturalnego + 1 starta kostka gorzkiej czekolady
O: porcja flaczkow + surowka z kapusty z jogurtem
K: 2 wasy z serkiem wiejskim light z 1/3 banana + kawa inka
i jeszcze potem pol marchewki i 1 lyzka serka wiejskiego bo zglodnialam


nie glodze sie , jak tylko odczuwam glod to jem jakas niskokaloryczna przekaske lub pije herbate/kawe zbozowa
nie jem duzo, sporo sie ruszam wiec naprawde nie rozumiem tego zastoju - jedyne co to tak jak mowisz moze to przez okres ale i tak bede go miala w nast tyg a nie za 2 dni wiec niewiem czy to moze byc przez to. i wymairy tez sie nie zmieniaja

[iza_wiosenna]

Napisane przez cukiereczeQ

dzieki za odp.
moj jadlospis na R wyglada nastepujaco (wczoraj zjadlam)

Ś: tost pelnoziarnisty z jajkiem sadzonym mało jak na śniadanie, i takie jajko nie bardzo - na r jemy samo białko raczej poza tym mało białka
II Ś: deser owocowy (pol jablka, 1/3 banana, kawalek pomaranczy , troche platkow i pol jogurtu naturalnego + 1 starta kostka gorzkiej czekolady mało białka, na r białko to podstawa! banany tak średnio nadają się na redukcję, czekolada również jakie to płatki??
O: porcja flaczkow + surowka z kapusty z jogurtem flaczki ... chyba ok

brak podwieczorka - to źle, zjedz tu białko (np. serek homo naturalny) z orzechami)
K: 2 wasy z serkiem wiejskim light z 1/3 banana + kawa inka
i jeszcze potem pol marchewki i 1 lyzka serka wiejskiego bo zglodnialam ile godzin przed snem jesz kolację? jeśli 2-3 h to powinna być z przewagą białka (np. serek wiejski z dodatkami lub właśnie kromeczką chleba) a do pół h przed snem czyste białko. mam nadzieję, że nie robisz głupoty - niejedzenia po 18, bo tym sobie szkodzisz! zamień wasę na pieczywo pełnoziarniste lepiej. banan na kolację odpada, inka też, wypij herbatę.


nie glodze sie , jak tylko odczuwam glod to jem jakas niskokaloryczna przekaske lub pije herbate/kawe zbozowa
nie jem duzo, sporo sie ruszam wiec naprawde nie rozumiem tego zastoju - jedyne co to tak jak mowisz moze to przez okres ale i tak bede go miala w nast tyg a nie za 2 dni wiec niewiem czy to moze byc przez to. i wymairy tez sie nie zmieniaja

jedz większe posiłki, koniecznie pięć, co 2-3 h. bo na r nie podjadamy w każdym musi być białko, owoce do 16 na r. poza tym brak nienasyconych kwasów tłuszczowych (np. orzechy itp.)

aha, pamiętaj o zdrowych połączeniach:

tłuszcze + białko + warzywa

węglowodany + białko + warzywa

więcej w watkach podwieszonych

[cukiereczeQ]

Napisane przez iza_wiosenna

jedz większe posiłki, koniecznie pięć, co 2-3 h. bo na r nie podjadamy w każdym musi być białko, owoce do 16 na r. poza tym brak nienasyconych kwasów tłuszczowych (np. orzechy itp.)

aha, pamiętaj o zdrowych połączeniach:

tłuszcze + białko + warzywa

węglowodany + białko + warzywa

więcej w watkach podwieszonych

wiesz co jem 4-5 posilkow w zaleznosci od tego o kktorej wstane godzinie jesli jest to 7 to sniadanie jem o 7:30 i wychodzi 5 posilkow do godz 19 , a jak wstane o 9 to juz wyjda 4 posilki.
Staram sie tez jesc orzechy- dzis zjadlam 6 migdalow w ramach 2 sniadania , ale mysle ze 1 kostka gorzkiej czekolady dziennie (25kcal) nie zaszkodzi bo nie podnosi cukru we krwi a ja po zakonczeniu nie rzuce sie na slodycze.
A pieczywko wasa jem tez na kolacje bo kromka ma 19 kcal wiec to prawie nic a jednak normalna kromka chleba i to cienka ma 60kcal.

Dzieki za odp

[iza_wiosenna]

Napisane przez cukiereczeQ

wiesz co jem 4-5 posilkow w zaleznosci od tego o kktorej wstane godzinie jesli jest to 7 to sniadanie jem o 7:30 i wychodzi 5 posilkow do godz 19 , a jak wstane o 9 to juz wyjda 4 posilki.
Staram sie tez jesc orzechy- dzis zjadlam 6 migdalow w ramach 2 sniadania , ale mysle ze 1 kostka gorzkiej czekolady dziennie (25kcal) nie zaszkodzi bo nie podnosi cukru we krwi a ja po zakonczeniu nie rzuce sie na slodycze.
A pieczywko wasa jem tez na kolacje bo kromka ma 19 kcal wiec to prawie nic a jednak normalna kromka chleba i to cienka ma 60kcal.

Dzieki za odp

ok, ale jedz czekoladę w pierwszej połowie dnia i nie łącz jej z orzechami, bo to tłuszcze, a czekolada = węgle

co do kalorii kromki chleba - właśnie dlatego, że zwykła ma więcej - wybierz ją, bo przyjmujesz zaa mało kcal, dlatego nie chudniesz, co więcej jak będziesz wychodzić z diety, możesz dużo przytyć. i szybko.

poza tym Twój jadłospis na ncj jest kiepski, nie zastosowałaś się do moich rad - nadal zapominasz o białku.

[miss90]

się ciesz ze masz zastój a nie tak jak ja.. lekko mi waga spadnie to znów mi wzrośnie (a jem cały czas tak samo