|
Notka |
|
Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
|
![]() Dowcipasy cz.3
Oto po "małej" przerwie porcja kilku dowcipów mniej lub bardziej znanych
![]() miłego czytania :P Straż Pożarna. Dzwoni telefon. Dyżurny: - Słucham? - W zeszłym roku posadziłem sobie konopie indyjskie. Wyrosły takie jakieś cherlawe, żadnego spida nie dają... - Dokąd dzwonisz, palancie! - denerwuje się dyżurny. Dzwoń na policję do sekcji narkotyków - tam Ci pomogą. I odkłada słuchawkę. Po dziesięciu minutach znowu rozlega się dzwonek telefonu: - A jak w tym roku posadziłem, to wyrosła taka dorodna i tak w łeb daje, że nawet pojęcia nie masz!!! - Już Ci mówiłem palancie! Dzwoń na policję! I znowu rzucił dyżurny słuchawkę na widełki. Po pół godzinie znowu telefon: - Sam jesteś palant! Nie odkładaj słuchawki... Dzwonię... bo u sąsiada chałupa się pali... A jak przyjedziecie, zaczniecie biegać z tymi swoimi wężami... patrzcie pod nogi... nie zadepczcie... Trzy ciała leżą w kostnicy, wszystkie są uśmiechnięte. Koroner wyjaśnia inspektorowi przyczyny i okoliczności każdego zgonu. Pierwsze ciało: Warszawiak, 60 lat, zmarły na zawał serca, podczas uprawiania seksu ze swoją kochanką. To tłumaczy ten jego nienaturalny uśmiech. Drugie ciało: Poznaniak, 25 lat, wygrał kilka milionów na loterii, zmarł na skutek przepicia, co tłumaczy jego uśmiechniętą facjatę. - A co z trzecim ciałem? - pyta inspektor. - A to jeden z najciekawszych przypadków, kobieta ze wsi, z okolic Bydgoszczy, lat 30, porażona piorunem. - Skąd więc te uśmiech na jej twarzy? - Myślała, że jej robią zdjęcie... Na egzamin "wtacza się" wyraźnie pijany student: - Ppanie ppprofesorze, czy przyjmie Pan pijanego ? - Proszę wyjść i wrócić trzeźwy ! - Aaale ja bardzo Pana proszę... - Bez dyskusji ! Proszę wyjść ! - Ale Panie profesorze... To naprawdę ostatni raz... - Nie. Wynocha stąd ! - Ale naprawdę, niech się Pan zgodzi... - No dobrze ale żeby mi to było po raz ostatni... Na to student otwiera drzwi i krzyczy: - Chłopaki, Wnieście go ! PRZYCHODZI Jasio ze szkoły. Tatuś unosi się w fotelu i pyta: t: jak tam w szkole synu?? j: dobrze tylko z maty dostałem piątkę i pałę. t: piątkę a za co?? j: pani spytała ile to jest 6 * 7, powiedziałem że 42 i dostałem. t: a ta pała?? j: pani zapytała ile jest 7 * 6 t: przecież to jeden ch*j!! j: no i ja tak powiedziałem. W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii pani się pyta dzieci - Jakie dźwięki wydaje krowa. Malgosia podnosi rękę: - Muuuu, proszę pani. - Bardzo dobrze Gosiu. A jaki odgłos wydają koty? Grześ podnosi rękę - Miauuu, proszę pani. - Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze. A jaki dźwięk wydają psy? Jasiu podnosi rękę. No Jasiu powiedz - zachęca pani. - Na ziemie skur***ynu, ręce na głowę i szeroko nogi... Pani w szkole prosi dzieci o wymienienie nazw 5 zwierząt żyjących w Afryce. Zgłasza się Jasiu i mówi: - eee lew, słon i trzy żyrafy... - Tato, a gdzie zyja jeze? - A ch*j ich wie! - Tato, a czemu jeze kluja? - A ch*j ich wie! - Tato, a kiedy pojawily sie jeze? - A ch*j ich wie! - Zostaw tate w spokoju - wtracila sie mama. - Niee, niech pyta, no bo skad ma sie szczeniak dowiedziec wszystkiego o jezach??? Głupi Jasio wraca z wojska do swojej rodzinnej wsi. - Cześć Jaśku - witają go gospodarze pracowicie spędzający czas przed sklepem GS-u - Chyba byłeś najgłupszym żołnierzem w jednostce? - Nie, było kilku głupszych - odpowiada wesoło Jaśko - Cały rok brali mnie za kobietę. Jedzie kobieta samochodem. Nagle usłyszała głośny hałas na zewnątrz, zatrzymała się, wychodzi z samochodu i patrzy wokół. Zobaczyła na ziemi jakąś część, dźwiga ją z trudem próbując dopasować ją gdzie się da. Nie mogąc znaleźć miejsca, z którego odpadła, zataszczyła część na tylne siedzenie i jedzie do mechanika. Po przeglądzie mechanik mówi: - Samochód w zupełnym porządku, ale ten właz kanalizacyjny trzeba odwieźć na miejsce... Do kiosku podbiega rozemocjonowany facet: - Szybko, moją teściową pokąsały osy, cały rój! - Ale nie mamy żadnej maści, ani... - Chrzanić maści! Film do aparatu, szybko! Wchodzi blondynka do windy. W środku stoi facet, kładzie palec na numerze drugim i pyta: - Na drugie? - Beata
__________________
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Niezłe
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 007
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]()
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 109
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
dobre
![]()
__________________
"Ma twarz w twym oku, w moim odbicie twej twarzy, w twarzach zaś serca szczere (...) Gdy więc miłość w nas jedna - bo ty i ja przecie Jednako sie kochamy, to śmierć nas nie zmiecie" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 248
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
PRZYCHODZI Jasio ze szkoły. Tatuś unosi się w fotelu i pyta:
t: jak tam w szkole synu?? j: dobrze tylko z maty dostałem piątkę i pałę. t: piątkę a za co?? j: pani spytała ile to jest 6 * 7, powiedziałem że 42 i dostałem. t: a ta pała?? j: pani zapytała ile jest 7 * 6 t: przecież to jeden ch*j!! j: no i ja tak powiedziałem. To jest najlepsze.
__________________
Alarmowy Fundusz Nadziei Na Życie ! http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=23645 Ogólnoświatowa akcja "Zwierzęta są dla mnie ważne" - podpisz petycję http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=27407 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
sikaaam
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: @
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Wszystkie dobre ale 5 najlepszy!
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 834
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A przy tym : Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: BAJKOLANDIA ;]
Wiadomości: 6 870
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Podbeskidzie/BB
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Beata wymiata
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 49
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Pierwsze najlepsze <hahaha>
![]()
__________________
"Zawsze gdzies czeka ktos i, by milosc mogla wejsc Trzyma dla niej wciaz otwarte drzwi " Anna Jantar ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/1e7fa32bc0.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Podkarpacie -!-
Wiadomości: 6 672
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
![]()
__________________
Moja Biżu ![]() Papierowo-Karteczkowo Arizoony ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/9719b90b52.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
|
Dot.: Dowcipasy cz.3
Nio i jeszcze kilka mniej lub bardziej znanych i lubianych
![]() Żona wchodzi do łazienki w chwili kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem... - Co ty robisz!?... - pyta z oburzeniem. Mąż nie zmieszanym głosem: - To jest moje ciało i będę je mył tak szybko jak mi się podoba. Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną: - Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem? - Taaaaak! - To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nuklearnym? - Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!! Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety. - Gdzie ją wystrzelimy? - Na Erewań! - A dlaczego na Erewań? - Innych miast nie znamy... Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont. Jak nie pierd***ęło!!! Prawdziwy Armagedon! Dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi: - Ja pierd*lę!!! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu??? Stara chałupa na końcu świata, biedne małżeństwo, wychowujące sporą gromadkę dzieci. Pewnego wieczora chłop, pouczony przez lekarza, zakłada prezerwatywę. Małżonka oburzona podnosi lament: - Jasiek, czyś ty zgłupioł do reszty? Dzieciska butów na zimę ni mają, a ty se ciula stroisz?! Dwóch staruszków siedzi na ławeczce pod domem spokojnej starości,patrzą melancholijnie w przestrzeń, kiedy w pewnej chwili odzywa się jeden z nich: - Tadziu, mam już 75 lat, jak bym się nie ruszył wszystko mnie boli i dokucza reumatyzm... Jesteś moim rówieśnikiem, powiedz, jak ty się czujesz? - Jak nowo narodzony. - Naprawdę? Jak nowo narodzony? - Tak. Nie mam włosów, nie mam zębów i chyba przed sekundą zlałem się w gacie. Tatko rano wybierał się do pracy. W łazience mamcia go dopadła, gdyż chciało jej się bardzo seksu. Więc zaczęli uprawiać miłość fizyczną. W pozycji 'na pieska'. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty... ! - ryknął tatko i zaczął walić mamcię w dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz... ! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał! Odbywa się ostateczny egzamin na agenta CIA. W pomieszczeniu znajduje się pięciu kandydatów i egzaminator. Daje pierwszemu chętnemu pistolet i mówi: - jest pięć nabojów. W pokoju obok jest pańska żona. Ma pan 30 sekund żeby ją zabić. Jeśli pan to zrobi, zdał pan. Wchodzi, po jakimś czasie wychodzi. Nie mógł. Nie zrobił tego. Wchodzi następny. To samo. Nie zabił I tak jeszcze dwóch zdających. Nie potrafią czegoś takiego zrobić. Wreszcie podchodzi ostatni. Wchodzi. Słychać pięć strzałów. Potem jakieś łomoty. Po 3 minutach wychodzi, oddaje broń i mówi: - Jakiś sukinsyn załadował broń ślepakami, więc musiałem su*ę taboretem zatłuc! ![]()
__________________
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:48.