Czego ten facet chce???

[Kasiaem1988]

Kochani postanowilam tu napisać, ponieważ pewna sytuacja nie daje mi spokoju. Otóż gdzies od czerwca zaczęliśmy ze znajonymi jezdzic na potancowki do pewnego malutliego pubu. Tam jakos od razu właściciel miło nas przywitał, porozmawiał, naprawde świetnie sie tam czujemy, bo panuje super atmosfera. Obsluga mila, ludzie mili potrafią wspólnie sie bawic. Bywamy tam srednio 2 razy w miesiacu. Od samego poczatku właściciel ( STARSZY ODE MNIE kilka lat max 8) "mnie zaczepial" w sensie zagadywal, rzucil cos miłego. Sam zaproponowal przejscie na Ty...ale jakos nie brakam tego do siebie. Uwazam ze nue jestem atrakcyjna kobieta mam 150 cm wzrostu waze 50.kg i w dodatku na te Impreze chodze ubrana na sportowo. KIedy pojawiłam sie tam ostatnio od progu rzucił że tesknil , zastanawial sie gdzie jestem itd. Wyszesl zza baru zeby mnie przytulic. Szczerze dziwnie sie czułam bo nie mam takie zwyczaju. Dodatkowo wiem ze ma zone ,a za barem pracuje siostra jego zony. Kiedy czekalam pod toaleta na kolezanke przyszedl i poprosił o nr tel- odmowilam. Dodalam ze jesli zone ma tala fajna jak jej siostra (barmanka) to jest czego zazdroscic. I zeby pamietal ze zona jest najlepsza. Przytaknal i odszedł. Pozniej znowu przy barze zagadywal, powtarzal ze jestem za☠☠☠ista, goraca i mega pozytywną osoba. Pozniej pokazywal mi sale w której organizuja andrzejki i znowu powtarzal ze chcialby sie ze mna umowic, odmowilam , stwierdzil ze dobrze to o mnie swiadczy. Ale dopytywal dlaczego. Powiedzialam ze ma żonę, a ja nie zamierzam komus niszczyc zycia, odpowiedzial ze przeciez sie zenic ze mna nie bedzie...zrozumialam ze chodzi mu tylko o sex. Znalazlam jego zone na fb i tp naprawdę bardzo atrakcyjna kobieta. Wyglada jak modelka. Gdzie ja do niej? Nawet jesli chodzi mu tylko o sex?! Przyszedl później, stanal obok parkietu gdzie tanczylam i patrzył ale tak patrzyl tak dziwnie, z takin zalem jakby cos stracil. 2 babki zaczely kolo niego tancowac a on nic stal i patrzyl. Na koniec przy samochodzie znowu mnie adorowal....nic z tego nie rozumiem. Skoro ma taka żonę to po co szuka przygod? Zreszta z kim ? Ze mna? Ake jesli chodzk mu o sex to czemu tal dziwnie patrzyl jakby cos stracil? Nie jestem osoba ktora rozwali czyjs zwiazek oraz ktora chodzi do.lozka z każdym kto ja komplementuje ale zastanawia mnie p co.mu chodzi? Moze Wy mi pomozecie?

[glossyzuz]

Napisane przez Kasiaem1988

Uwazam ze nue jestem atrakcyjna kobieta mam 150 cm wzrostu waze 50.kg i w dodatku na te Impreze chodze ubrana na sportowo.

ale on uważa inaczej, dla niego jesteś atrakcyjna. z resztą nie to ładne, co ładne, ale to co się komu podoba. facet chce, żebyś była jego kochanką to proste i oczywiste.

[Dwight_Schrute]

Chce Cię przelecieć. Nie wiem czego nie rozumiesz. To, że ma dużo ładniejszą od Ciebie żonę, nie zmienia niczego. Niektórzy uważają, że "przy jednej dziurze to i kot zdechnie". Nie wiem też po co się tutaj we wpisie tłumaczysz, po jaką cholerę szukasz jego żony na facebooku itd. Chcesz, to się z nim prześpij, nie to nie. On Ci wyraźnie powiedział o co mu chodzi.

[Adrianna_8]

Chce Cię przelecieć. Żona mu się może opatrzyła i szuka rozrywki poza małżeństwem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

czego niby nie rozumiesz?
facet jasno dal ci do zrozumienia ze chetnie by cie przelecial
twoja uroda czy jej brak nie ma tu nic do rzeczy
a dlaczego chce?bo to zawsze jakies urozmaicenie
dlaczego tak smutno patrzyl jakby cos stracil?no bo stracil,stracil zludzenia ze cie przeleci
na twoim miejscu przestalaby tam chodzic

[Minna]

Nieważne jak się ubierasz, ile masz wzrostu, ile ważysz i czy wg Ciebie jesteś brzydsza od żony. Jemu się podobasz.

Chce Cię przelecieć i powiedział to wprost. Nie wiem co tu może być niejasne.

Nie doszukuj się drugiego dna w Twoim zdaniem tęsknym spojrzeniu. Patrzy tak bo się nie zgodziłaś wskoczyć do łóżka, więc rzeczywiście coś stracił. Okazję.

[Dwight_Schrute]

Napisane przez Minna

Nie doszukuj się drugiego dna w Twoim zdaniem tęsknym spojrzeniu. Patrzy tak bo się nie zgodziłaś wskoczyć do łóżka, więc rzeczywiście coś stracił. Okazję.

No co Ty! To na pewno miłość.

[stewardesa]

Napisane przez Dwight_Schrute

No co Ty! To na pewno miłość.

Niektórzy tutaj złośliwie ironizują, ale ja w to wierzę. Autorko, nie przegap tej szansy!

[Limonka2738]

Ale chwalisz się czy żalisz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minna]

Napisane przez Dwight_Schrute

No co Ty! To na pewno miłość.

Aż po grób!

[Mijanou]

Chodzi mu o skok w bok.
A że mu nie wyszło to teraz patrzy smutnym wzrokiem. Może liczy, że weźmie Cię na litość ("Czi te oczi mogą kłamać?").
Daj sobie spokój. Nie ma czego rozkminiać i szkoda Twojego czasu.