|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-12
Wiadomości: 5
|
Związek z alkoholikiem i narkomanem
Założyłam nowe konto, ponieważ chcę pozostać anonimowa.
Jestem kobietą dobiegającą trzydziestki. Pół roku temu zaczęłam spotykać się z człowiekiem, przy którym zachłysnęłam się wolnością, poczuciem, że „mogę wszystko”. Chwilę wcześniej odeszłam od człowieka, który był i jest miłością mojego życia. Nie będę zagłębiać się w szczegóły rozstania. Człowiek, z którym zaczęłam się spotykać to narkoman i alkoholik. Krótka euforia, która towarzyszyła mi na początku tej znajomości przerodziła się w rozpacz i współuzależnienie. Za każdym razem kiedy próbowałam odejść, rzucić to wszystko, wystarczyło jedno jego słowo, jeden gest a wracałam. Wybrałam sobie chyba taki sposób karania siebie za to, że zostawiłam kogoś, kogo bardzo kochałam i za kim potwornie każdego dnia tęsknię. Niedawno ten facet, z którym się spotykałam przez kilka ostatnich miesięcy podjął decyzję o leczeniu. Zapisał się do poradni leczenia uzależnień, chodzi na terapię. Wciąż powtarza, że to dla mnie, że to dlatego, że nie chce mnie stracić. Ma moje ciało, mój czas, moją obecność. Nie ma mojego serca, bo ono należy do kogoś innego. Nienawidzę siebie. Nienawidzę siebie za to, że krzywdzę wszystkich naokoło. Wokół mnie jest wielu mężczyzn. Nie ma we mnie żadnych emocji w stosunku do nich. Mogą mnie całować, mogą mieć moje ciało. Nienawidzę go. Nienawidzę tego, że nie należy ono już do tego, którego tak kocham. Jest brudne, nic nie warte. Mam świadomość, że jest tu ogromny problem. Dlatego też w tym tygodniu jeszcze odbędę pierwszą wizytę u psychiatry by móc rozpocząć terapię. Może ten post będzie początkiem dyskusji osób o podobnych problemach. A może ktoś po prostu wesprze dobrym słowem albo - wręcz przeciwnie - zmiesza mnie z błotem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 21 306
|
Dot.: Związek z alkoholikiem i narkomanem
Jesteś w żałobie po poprzednim związku. Stąd ten brak emocji, uczucie, że już nic Cię nie czeka, dokonywanie złych wyborów. Generalnie przeżywasz kryzys psychiczny. Chyba oczywistym jest, że jak najszybciej powinnaś iść do psychologa.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 276
|
Dot.: Związek z alkoholikiem i narkomanem
Mysle, ze zjawisko poczucia, że "serce nalezy do bylego" to bardzo częste zjawisko, nie tylko u ludzi w sytuacji takiej jak ty. Zdecydowanie potrzebujesz pomocy psychologa aby pomogl ci wszystko poukladac i odpowiedziec sobie czego ty wlasciwie chcesz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:01.