Cesarka czy poród sn? Realia w Polsce.

[4361879d4c70b2b53b813e4187372d2034e23790_68a653718270f]

Jak wygląda kwestia porodu przez cesarskie cięcie na żądanie u was? Wiąże się to z dodatkowymi kosztami? Któraś tak rodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invisible_01]

[1=4361879d4c70b2b53b813e4 187372d2034e23790_68a6537 18270f;89497633]Jak wygląda kwestia porodu przez cesarskie cięcie na żądanie u was? Wiąże się to z dodatkowymi kosztami? Któraś tak rodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]W jakim sensie? Prywatnie można zapłacić i mieć cesarkę na żądanie, ale na NFZ czegoś takiego nie ma, choćby za dopłatą. Trzeba mieć stwierdzone wskazania do CC.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

[1=4361879d4c70b2b53b813e4 187372d2034e23790_68a6537 18270f;89497633]Jak wygląda kwestia porodu przez cesarskie cięcie na żądanie u was? Wiąże się to z dodatkowymi kosztami? Któraś tak rodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie ma czegoś takiego na NFZ
Albo masz wskazanie do cc, albo rodzisz w prywatnym szpitalu, gdzie ci wykonana cesarkę na życzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Higurashi]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

"Młoda, zdrowa, da radę"

Sent from my M2101K6G using Tapatalk

[Cinde_x]

Znana mi para zakombinowała w ten sposób, że poszli do psychiatry po lewe zaświadczenie o rozpoznaniu tokofobii (oczywiście zapłacili za to).

[khloe]

Napisane przez Cinde_x

Znana mi para zakombinowała w ten sposób, że poszli do psychiatry po lewe zaświadczenie o rozpoznaniu tokofobii (oczywiście zapłacili za to).

Wiele psychiatrów nie wypisze ci zaświadczenia o tokofobii, jeżeli nie chodziłaś do niego wcześniej to raz.

Po drugie lekarz nie ma obowiązku uwzględnić takiego zaświadczenia, może je podważyć, to tylko dobra wola.

Wystarczy wejść na stronę na Facebooku, jest grupa "cesarka na życzenie", tam można poczytać, że nie wystarczy papierek od psychiatry i często kobiety przemierzają setki km by znaleźć. Lekarza które taki papierek uwzględnił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Cinde_x]

Napisane przez khloe

Wiele psychiatrów nie wypisze ci zaświadczenia o tokofobii, jeżeli nie chodziłaś do niego wcześniej to raz.

Po drugie lekarz nie ma obowiązku uwzględnić takiego zaświadczenia, może je podważyć, to tylko dobra wola.

Wystarczy wejść na stronę na Facebooku, jest grupa "cesarka na życzenie", tam można poczytać, że nie wystarczy papierek od psychiatry i często kobiety przemierzają setki km by znaleźć. Lekarza które taki papierek uwzględnił.

Nie orientuje się tak dobrze w temacie. Akurat wiem, że w ich przypadku nie było problemu z wypisaniem takiego zaświadczenia z pomocą łapówki. Lekarz prowadzacy to uwzględnił. Może mieli szczęście.

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Jakby ktoś tak na to odpowiadał, to troche głupio, bo to fobia związana głownie z porodem i też czasami i z samym okresem ciąży, a nie późniejszym posiadaniem dziecka. Troche szkoda jeżeli kobieta o tym marzy i ma z tego rezygnować tylko dlatego, ze panicznie boi się samego porodu, który przeciętnie trwa ok. 10 godzin.

[lulka19]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

W ciąży miałam problemy z ciśnieniem. Zwłaszcza gdy wstawałam. Zgaszałam to lekarzom oczywiście, a za jednym razem usłyszałam " Rodzi się na leżąco " Haha.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez Cinde_x

Znana mi para zakombinowała w ten sposób, że poszli do psychiatry po lewe zaświadczenie o rozpoznaniu tokofobii (oczywiście zapłacili za to).

Nie wiem czy już nie lepiej kombinować z zaświadczeniem od innych specjalistów typu neurolog, okulista. Znaleźć jakieś przeciwwskazanie i uderzać do specjalisty. Niestety ale od psychiatry jest często podważane. W ogóle jak to świadczy o naszej służbie zdrowia. Specjalista wystawia zaświadczenie a inny nie specjalista je podważa

Dla mnie w ogóle logiczne jest to że skoro kobieta się boi naturalnie to znaczy że ma tokofobie. Ale przecież zdrowie psychiczne to nie zdrowie Zwłaszcza u młodych bab co im hormony walą. A potem zdziwiwko bo dzietność najgorsza od IIWS mimo że parę tys Ukrainek w Pl dzieci urodziło

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

[1=4361879d4c70b2b53b813e4 187372d2034e23790_68a6537 18270f;89497633]Jak wygląda kwestia porodu przez cesarskie cięcie na żądanie u was? Wiąże się to z dodatkowymi kosztami? Któraś tak rodziła?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Co to znaczy na żądanie? Nie spotkałam się z tym. Za to spotkałam się z tym,że kobiety łatwia sobie za pieniądze cesarkę. Tzn płacą lekarzowi i on wpisuje jakiś zmyślony powód do cesarki.

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

Napisane przez Lumimi

Nie wiem czy już nie lepiej kombinować z zaświadczeniem od innych specjalistów typu neurolog, okulista. Znaleźć jakieś przeciwwskazanie i uderzać do specjalisty. Niestety ale od psychiatry jest często podważane. W ogóle jak to świadczy o naszej służbie zdrowia. Specjalista wystawia zaświadczenie a inny nie specjalista je podważa

Dla mnie w ogóle logiczne jest to że skoro kobieta się boi naturalnie to znaczy że ma tokofobie. Ale przecież zdrowie psychiczne to nie zdrowie Zwłaszcza u młodych bab co im hormony walą. A potem zdziwiwko bo dzietność najgorsza od IIWS mimo że parę tys Ukrainek w Pl dzieci urodziło

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

To jest niestety kwintesencja naszego kraju, w którym zdrowie psychiczne nie jest zupełnie brane pod uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez invisible_01

To jest niestety kwintesencja naszego kraju, w którym zdrowie psychiczne nie jest zupełnie brane pod uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spójrzcie choćby na problem aborcji. NIBY jest możliwa ze względu na zdrowie i życie kobiety, ale jeszcze nie widziałam, żeby jakiś psychoatra wystawił zaświadczenie o zagrożeniu życia, gdy przyszła do niego pacjentka w ciąży z myślami samobójczymi.

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

Napisane przez Lumimi

Nie wiem czy już nie lepiej kombinować z zaświadczeniem od innych specjalistów typu neurolog, okulista. Znaleźć jakieś przeciwwskazanie i uderzać do specjalisty. Niestety ale od psychiatry jest często podważane. W ogóle jak to świadczy o naszej służbie zdrowia. Specjalista wystawia zaświadczenie a inny nie specjalista je podważa

Dla mnie w ogóle logiczne jest to że skoro kobieta się boi naturalnie to znaczy że ma tokofobie. Ale przecież zdrowie psychiczne to nie zdrowie Zwłaszcza u młodych bab co im hormony walą. A potem zdziwiwko bo dzietność najgorsza od IIWS mimo że parę tys Ukrainek w Pl dzieci urodziło

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dzietność najgorsza, ale wsparcia żadnego. Diagnostyka niepłodności na NFZ słaba, in vitro nie istnieje. A koszty prywatnie są na tą chwilę ogromne. Ale jasne, wszystko ma się dziać samo, wystarczy ponarzekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[SteveS]

[1=26cabbdd88f595c38f9b7f8 139ef1472f28f75bc_65628a8 226dae;89497709]Macie doświadczenia z psychiatrą/ psychologiem online? Znacie jakąś fajną stronę?[/QUOTE]

Tak, miałam terapię psychodynamiczną w tej formie, bardzo mi pomogła. Ale nie przez stronę, prywatnie.

Napisane przez Lumimi

Nie wiem czy już nie lepiej kombinować z zaświadczeniem od innych specjalistów typu neurolog, okulista. Znaleźć jakieś przeciwwskazanie i uderzać do specjalisty. Niestety ale od psychiatry jest często podważane. W ogóle jak to świadczy o naszej służbie zdrowia. Specjalista wystawia zaświadczenie a inny nie specjalista je podważa

Dla mnie w ogóle logiczne jest to że skoro kobieta się boi naturalnie to znaczy że ma tokofobie. Ale przecież zdrowie psychiczne to nie zdrowie Zwłaszcza u młodych bab co im hormony walą. A potem zdziwiwko bo dzietność najgorsza od IIWS mimo że parę tys Ukrainek w Pl dzieci urodziło

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Dla mnie nie. Nie znam kobiety, która nie boi się porodu. Strach przed porodem nie jest dla mnie tokofobią, tak jak smutek i przygnębienie nie są depresją. To jednak coś głębszego.

Co oczywiście nie zmienia faktu, że zdrowie psychiczne powinno być traktowane na równi z fizycznym.

A jednocześnie, jak rozmawiałam z dziewczynami z otoczenia czy czytam różne wątki, to faktyczny strach przed porodem naturalnym nie jest najczęstszą przyczyną poszukiwania kogoś, kto zrobi cesarkę na żądanie. Więc, jakby nie było, przekupywanie lekarza, żeby podpisał zaświadczenie o tokofobii, to oszustwo. W efekcie kobiety, które mają tokofobię, nie będą traktowane poważnie, bo wiele kobiet z takim zaświadczeniem oszukuje. I koło się zamyka.

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Moim zdaniem o rodzaju porodu powinien decydować lekarz, bo to procedura medyczna i on najlepiej wie co jest najlepsze. Ale powinna być jednocześnie opieka psychologiczna i psychiatryczna, aby reagować odpowiednio jeśli pacjentka cierpi na jakieś zaburzenia. Odpowiednia rozmowa też by mogła dużo zmienić, ale cóż, wszyscy wiemy jak jest, psychiatra praktycznie w Polsce nie istnieje.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[lightangel]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89498008]Moim zdaniem o rodzaju porodu powinien decydować lekarz, bo to procedura medyczna i on najlepiej wie co jest najlepsze. Ale powinna być jednocześnie opieka psychologiczna i psychiatryczna, aby reagować odpowiednio jeśli pacjentka cierpi na jakieś zaburzenia. Odpowiednia rozmowa też by mogła dużo zmienić, ale cóż, wszyscy wiemy jak jest, psychiatra praktycznie w Polsce nie istnieje.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Jasne że powinien decydować lekarz, ale ja się specjalnie nie dziwię że kobiety boją się rodzić naturalnie. Głównie ze względu na to jak w szpitalach zachowuje się personel, jakie mogą być komplikacje - moje koleżanki dużo bardziej bały się np. niedotlenienia u dziecka niż ewentualnych konsekwencji tak poważnego zabiegu jak cesarka u siebie samych. Nie bez powodu powstały u nas takie programy jak Rodzić po ludzku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lumimi]

Napisane przez SteveS

Tak, miałam terapię psychodynamiczną w tej formie, bardzo mi pomogła. Ale nie przez stronę, prywatnie.







Dla mnie nie. Nie znam kobiety, która nie boi się porodu. Strach przed porodem nie jest dla mnie tokofobią, tak jak smutek i przygnębienie nie są depresją. To jednak coś głębszego.



Co oczywiście nie zmienia faktu, że zdrowie psychiczne powinno być traktowane na równi z fizycznym.



A jednocześnie, jak rozmawiałam z dziewczynami z otoczenia czy czytam różne wątki, to faktyczny strach przed porodem naturalnym nie jest najczęstszą przyczyną poszukiwania kogoś, kto zrobi cesarkę na żądanie. Więc, jakby nie było, przekupywanie lekarza, żeby podpisał zaświadczenie o tokofobii, to oszustwo. W efekcie kobiety, które mają tokofobię, nie będą traktowane poważnie, bo wiele kobiet z takim zaświadczeniem oszukuje. I koło się zamyka.

Ok, może boi się każdy zwłaszcza przed pierwszym bo to jednak nieznane. Jednak nie każda chce cesarski Ale te które panicznie boja się naturalnego chcą CC i właśnie szukają sposobu aby go mieć. A w naszym kraju ciężko nie mieć tokofobi. Jak człowiek posłucha o tym jak kobiety traktują na porodówkach to nic dziwnego że tyle kobiet chce sobie zapewnić max bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89498008]Moim zdaniem o rodzaju porodu powinien decydować lekarz, bo to procedura medyczna i on najlepiej wie co jest najlepsze. Ale powinna być jednocześnie opieka psychologiczna i psychiatryczna, aby reagować odpowiednio jeśli pacjentka cierpi na jakieś zaburzenia. Odpowiednia rozmowa też by mogła dużo zmienić, ale cóż, wszyscy wiemy jak jest, psychiatra praktycznie w Polsce nie istnieje.


Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tak i decydują np wtedy gdy na siłę idą w naturalny żeby nie robić CC mimo że są do niego wskazania

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Lumimi]

Napisane przez lightangel

Jasne że powinien decydować lekarz, ale ja się specjalnie nie dziwię że kobiety boją się rodzić naturalnie. Głównie ze względu na to jak w szpitalach zachowuje się personel, jakie mogą być komplikacje - moje koleżanki dużo bardziej bały się np. niedotlenienia u dziecka niż ewentualnych konsekwencji tak poważnego zabiegu jak cesarka u siebie samych. Nie bez powodu powstały u nas takie programy jak Rodzić po ludzku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W ogóle jaki to paradoks. Z jednej strony w Polsce jest dużo cesarek a z drugiej jest mnóstwo kobiet które powinny ja mieć a nie miały

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Lumimi

Ok, może boi się każdy zwłaszcza przed pierwszym bo to jednak nieznane. Jednak nie każda chce cesarski Ale te które panicznie boja się naturalnego chcą CC i właśnie szukają sposobu aby go mieć. A w naszym kraju ciężko nie mieć tokofobi. Jak człowiek posłucha o tym jak kobiety traktują na porodówkach to nic dziwnego że tyle kobiet chce sobie zapewnić max bezpieczeństwa.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Tak i decydują np wtedy gdy na siłę idą w naturalny żeby nie robić CC mimo że są do niego wskazania

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Co? Właśnie często kierują na cesarkę.
"Nawet 43 proc. porodów w Polsce odbywa się dziś przez cesarskie cięcie i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie, znacząco wyższy od średniej wynoszącej 25 proc".

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[a5b2f04c728b42871bc12f2c24211f88ae37ff8d_643f21343ae75]

Tak, PL jest bardzo dużo cesarek. Ja się bardziej boję operacji niż naturalnego porodu. Klucz to dobra położna, można wykupić sobie opiekę konkretnej położnej w danym szpitalu, ja tak zrobiłam i to były najlepiej wydane pieniądze w życiu. Poznałyśmy się wcześniej, byłam z nią na 2 spotkaniach, potem na 3 gdzie oporowadzila mnie po szpitalu, pokazała sale porodową. Podpisuje się umowę i ona jest zobowiązana przyjechać do szpitala na poród w nocy o północy, światek piątek czy niedziela.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[invisible_01]

[1=a5b2f04c728b42871bc12f2 c24211f88ae37ff8d_643f213 43ae75;89498242]Tak, PL jest bardzo dużo cesarek. Ja się bardziej boję operacji niż naturalnego porodu. Klucz to dobra położna, można wykupić sobie opiekę konkretnej położnej w danym szpitalu, ja tak zrobiłam i to były najlepiej wydane pieniądze w życiu. Poznałyśmy się wcześniej, byłam z nią na 2 spotkaniach, potem na 3 gdzie oporowadzila mnie po szpitalu, pokazała sale porodową. Podpisuje się umowę i ona jest zobowiązana przyjechać do szpitala na poród w nocy o północy, światek piątek czy niedziela.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]No nie jest zobowiązana, bo może w tym czasie być przy innym porodzie. Zobowiązana jest typko do bycia przy porodzie LUB zapewnienia Ci innej położnej. Koleżanka wykupiła położną, bardzo na nią liczyła, po czym przy porodzie miała inną położną, której nie widziała na oczy, bo jej wybrana odbierała wtedy inny poród. Była to informacja znana jej wcześniej, ale jednak zawsze liczy się na to, że ta opłacona położna, do której się nabrało zaufania, przy tym porodzie będzie. W efekcie ma z porodu bardzo złe wspomnienia i żałuję tych wydanych pieniędzy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76]

Ja mysle ze problemem w Polsce sa jakies takie przekonania po wielu stronach, zabobony, ktore gdzies ciagle funkcjonuja i jak sie ma pecha to albo sie trafi na lekarza, albo na polozna, albo na kolezanki w pokoju w szpitalu, albo nawet samemu sie wyznaje takie zabobony, jak np.

co to porod, ja to w polu robilam, dziecko urodzilam i dalej do roboty poszlam
bylo nogi otwierac przed chlopem to teraz nie placz ze boli
a co ty bedziesz cesarke robic, prawdziwa kobieta rodzi tak jak natura chciala

Niektorzy chca sie przed tym bronic i znowu w druga strone - decyduja sie na cesarke, chociaz moze nie powinny. Ale szczerze to co w tym takiego strasznego? No jest ryzyko, jak przy kazdej operacji. Ale takie mamy czasy ze ludzie sobie operuja i nos i zoladek zmniejszaja, to w sumie az tak to straszne ze ktos decyduje sie na cesarke mimo braku powodu?

Czesc kadry medycznej pamieta jeszcze czasy PRLu, a to byly jednak dosyc bezduszne czasy. Czlowiek nie mial sie mazac. Moja mama opowiadala mi jak nie mogla prawie w ogole odwiedzac swojego dziecka w szpitalu (nie pamietam dokladnie, jako noworodek chorowal). Im dalej na wschod tym jeszcze bardziej taka postawa byla popularna, jak mi znajomi, ktorzy urodzili sie np. w Rosji, opowiadaja, jak ich rodzice wychowywali, zero wsparcia psychologicznego, zimne wychowanie, to az mi ciarki przechodza po plecach.

[Lumimi]

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89498228]Co? Właśnie często kierują na cesarkę.
"Nawet 43 proc. porodów w Polsce odbywa się dziś przez cesarskie cięcie i jest to jeden z najwyższych wskaźników w Europie, znacząco wyższy od średniej wynoszącej 25 proc".

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie rozumiesz z czego to wynika? Skoro w Pl jest taka duża różnica w porównaniu do Europy? Może z tego że Polki boją się naturalnie rodzić
Jak kobieta raz drugi usłyszy o tym że komuś nie zrobili cesarki mimo wskazań i potem były powikłania to woli z góry załatwić sobie cesarkę niż potem się denerwować.
Osobiście znam dużo kobiet które miały ogromne problemy przy naturalnym porodzie i niestety ale w przypadku wielu z nich zwlekano z cesarka lub jej nie wykonano. Mojej znajomej lekarz jeszcze parę godzin przed porodem mówił że absolutnie nie może rodzić naturalnie bo to za duże ryzyko dla niej i dla dziecka. Parę godzin później kazał jej jednak rodzić naturalnie bo akcja się zaczęła a oni nie byli gotowi....
Więc w praktyce wygląda to tak że kobiety w ciąży kombinują żeby mieć CC bo się albo panicznie boja naturalnego albo wola w razie czego mieć już CC jakby miały wystąpić przy naturalnym powikłania a nie chcieli by robić cesarki. A te które chcą naturalnie i występują potem powikłania przy porodzie rodzą na siłę naturalnie. Zamiast walczyć z cesarkami należy walczyć o to żeby kobiety nie baly się rodzić naturalnie

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Jakich innych rzeczach? Podałeś jakieś trywialne. Jak ktoś ma chora nerkę to już nie decyduje sam, czy ją usunąć bo tak, czy też leczyć. Albo wiele stresujących zabiegów jest robionych w znieczuleniu miejscowym i sobie nie można wybrać, żeby Cię uśpili bo masz takie widzimisię. Musi być jakieś konkretne wskazanie do tego.

Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

[milka_70]

Dopóki nie będzie wszystkich możliwych rodzajów znieczulenia do porodu dostępnych w każdym szpitalu na życzenie to według mnie nadal kobiety będą kombinować i załatwiać cc.
Dla.mnie to absurd że w innych dziedzinach medycyny znieczula się bez problemu wszystkich ale kobiety muszą rodzic w wielogodzinnych męczarniach. To jest ciemnogród.
Te mityczne powikłania po cesarce występują dużo rzadziej niż okołoporodowe niedotlenienia dzieci spowodowane przedłużającym się porodem i uporem lekarzy nie zgadzających się na cc.
Ja nawet przez moment się nie zastanawiałam, poszłam do prywatnego szpitala z kontraktem z nfz i bez najmniejszego problemu miałam cc na życzenie.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[magbeth]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Obawiam się, ze w PL wszystko co kręci się wokół praw reprodukcyjnych kobiet można obwarować klauzula sumienia.

Choc strzelam, ze taki brak anestezjologów tez ma wpływ.