Czy moje emocje frustracji są uzasadnione?

[5da67813b4ed8e348a686fc428eb5c4ab8c3d431_66c51ff6c1bdd]

Mam 27 lat, byłam w 3 związkach. Niestety każdy z tych partnerów miał małego penisa (12-14cm). Ostatnio zaczęłam się spotykać z tego fajnym facetem i niestety też się okazało ze ma podobnego penisa pod względem długości i grubości (ani cienki ani gruby). Niestety ja mam naturalnie luźniejszą☠pochwe. Juz taki mam układ, w życiu uprawiałam seks może z 20 razy (długa historia) także juz taka po prostu jestem i MARZY mi się kochanek z dużym penisem (18+cm). Bardzo mi przykro ze tak nie mam do tego szczęścia, chciałabym się czuć wypełniona i może nareszcie przeżyć orgazm.

Jak patrzę na moich eks, którzy są juz w inny związkach i im się układa najwyraźniej bo mają dzieci, zastanawiam się czy to ja mam za wysokie oczekiwania, czy dla innych kobiet to po prostu nie jest ważne?

Nie wiem co do☠końca co mam zrobić, czy znaleść sobie kogoś z dużym na jeden numerek żeby zobaczyć jak to jest (chociaż nie jestem zwolenniczką ONS, myśle że uczucia odgrywają duża role), czy po prostu pogodzić się że każdy facet z którym jestem ma małego? Bynajmniej dla mnie małego.

Pozdrawiam wszystkich

[Pati_Hr]

Jak sama zauważasz, masz naturalnie luźniejszą pochwę, być moze partnerki twoich byłych nie mają.

[Harpi98]

Powiem Ci że i tak masz szczęście, ja nie stety mam w erekcji 6cm, (mam 26 lat).