problem z praca

[emigrantka2009]

Witam,pracuje w beauty biznesie,od niedawna (kilka tyg.). Szef mi pomaga w dojazdach do pracy(nie mam,niestety prawo jazdy)wiec jestem skazana na "dowozenie".Niestety pieniadze sa narazie nie za duze(do domu pod powinnam przynies jakies drugie razy tyle aby pokryc moje wydatki,rachunki itd..),bo mam tylko 50% od serwisu plus napiwki.Zaniedlugo zdaje prawko,i zastanawiam sie co poczac:czy zostac w tej pracy,bo:mi jest tam dobrze,bo mam zabiegi za darmo,dobrze mnie tam traktuja(wiadomo jak to jest na emigracji,zawsze jestes tej drugiej kategorii),jest po prostu tak domowo,milo.Czy po prostu odejsc i poszukac pracy ktora pokryje w pelni moje wymagania wydatkowe,bo jak narazie to miesiac jestem stale na minusie(jakby bylam na zerze to nie martwilambym sie tak,tzn.co bym przynisola to bym wydala,oszczednosci 0)cvo robic?
p.s. szef czasami dorzuci cos od siebie(kilkadziesiat $).
Druga opcje mam:znalesc pelno-etetowa prace pozno popoludniu..
z ostatniej chwili:dzisiaj wlasnie dowiedzialam sie,ze nie powinnam miec drugiej pol-etatowej pracy,nawet w weekendy,bo co bedzie jezeli ktos przyjdzie na serwis!Tym samym szef blokuje mnie na inne prace.Mam byc podobno wdzieczna ze kiedy nie mam klientow,to ona daje i te extra kase(sa to niestety sprawy groszowe)!!!!!

[Rena]

to w koncu fajny ten szef czy niefajny?

Atmosfera super, ale praca dla kasy zazwyczaj i z pustego to i Salomon nie naleje. Kto Ci powiedzial, ze gdzie indziej bedzie gorzej?

No i to blokowanie... o co chodzi z tym serwisem?

[emigrantka2009]

juz wyjasniam:dzisiaj wlasnie dowiedzialam sie,ze nie powinnam miec drugiej pol-etatowej pracy,nawet w weekendy,bo co bedzie jezeli ktos przyjdzie na serwis!Tym samym szef blokuje mnie na inne prace.

[arisa]

Napisane przez emigrantka2009

juz wyjasniam:dzisiaj wlasnie dowiedzialam sie,ze nie powinnam miec drugiej pol-etatowej pracy,nawet w weekendy,bo co bedzie jezeli ktos przyjdzie na serwis!Tym samym szef blokuje mnie na inne prace.

To jest nie fajne. Myślę, że pracując tam, możesz szukać czegoś powoli, na spokojnie. Dochód masz, więc nie martwisz się, że znalezienie czegoś trwa długo, a dzięki temu może naprawdę coś dobrego ci się trafi.

[emigrantka2009]

dziekuje

[201804200947]

Hm....
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...48&postcount=3

Jeżeli natomiast chodzi o moje zdanie to myślę,że skoro tak naprawdę nie zarabiasz,lub zarabiasz niewiele to powinnaś w międzyczasie szukać czegoś innego.
Pracuje się przecież po to,żeby zarabiać.

[emigrantka2009]

Nie rozmumiem po co podawalas ten link???Tak mam samochod nawet wyobraz sobie 2!Tak,niektorzy chca pracowac dla przyjemnosci!

[201804200947]

Napisane przez emigrantka2009

Witam,pracuje w beauty biznesie,od niedawna (kilka tyg.). Szef mi pomaga w dojazdach do pracy(nie mam,niestety prawo jazdy)wiec jestem skazana na "dowozenie".Niestety pieniadze sa narazie nie za duze(do domu pod powinnam przynies jakies drugie razy tyle aby pokryc moje wydatki,rachunki itd..),

Napisane przez emigrantka2009

Nie rozmumiem po co podawalas ten link???Tak mam samochod nawet wyobraz sobie 2!Tak,niektorzy chca pracowac dla przyjemnosci!

Wkleiłam dlatego,że tutaj napisałaś,że nie masz prawa jazdy,natomiast na innym wątku napisałaś coś totalnie innego.

Tak samo tu-musisz pokryć wydatki,rachunki,więc musisz jakoś zarabiać.
Oczywiście,fajnie jest pracować dla przyjemności(ja np.uwielbiam chodzić do mojej pracy) ale trzeba dostawać za tę pracę pieniądze,żeby móc się utrzymywać.
Nieprawdaż?

[emigrantka2009]

Mam "permit license" moge jezdzic tylko i wylacznie z osoba ktora ma sama prawo jazdy!
a co do reszty:a prawdasz

[201804200947]

No to umiejętności i doświadczenie w prowadzeniu samochodu już masz.

Natomiast co do zarobków musisz się zastanowić ile potrzebne Ci jest na utrzymanie się.Zastanów się porządnie,czy dasz radę wyżyć z tego,co tutaj zarabiasz i na spokojnie podejmij decyzję.

[emigrantka2009]

dziekuje

[zlosliwiec]

Napisane przez emigrantka2009

Witam,pracuje w beauty biznesie,od niedawna (kilka tyg.). Szef mi pomaga w dojazdach do pracy(nie mam,niestety prawo jazdy)wiec jestem skazana na "dowozenie".Niestety pieniadze sa narazie nie za duze(do domu pod powinnam przynies jakies drugie razy tyle aby pokryc moje wydatki,rachunki itd..),bo mam tylko 50% od serwisu plus napiwki.Zaniedlugo zdaje prawko,i zastanawiam sie co poczac:czy zostac w tej pracy,bo:mi jest tam dobrze,bo mam zabiegi za darmo,dobrze mnie tam traktuja(wiadomo jak to jest na emigracji,zawsze jestes tej drugiej kategorii),jest po prostu tak domowo,milo.Czy po prostu odejsc i poszukac pracy ktora pokryje w pelni moje wymagania wydatkowe,bo jak narazie to miesiac jestem stale na minusie(jakby bylam na zerze to nie martwilambym sie tak,tzn.co bym przynisola to bym wydala,oszczednosci 0)cvo robic?
p.s. szef czasami dorzuci cos od siebie(kilkadziesiat $).
Druga opcje mam:znalesc pelno-etetowa prace pozno popoludniu..
z ostatniej chwili:dzisiaj wlasnie dowiedzialam sie,ze nie powinnam miec drugiej pol-etatowej pracy,nawet w weekendy,bo co bedzie jezeli ktos przyjdzie na serwis!Tym samym szef blokuje mnie na inne prace.Mam byc podobno wdzieczna ze kiedy nie mam klientow,to ona daje i te extra kase(sa to niestety sprawy groszowe)!!!!!

Mistrzynię produkcji klonów oraz bujd na resorach żegnamy.

Rada pożegnalna: znajdź wreszcie pracę, nie będziesz mi zatruwać życia...