pokój z piecem

[milciakamilcia]

1

[anka1232]

a co bys tam chciała mieć wogóle w tym pokoju? jakąś sypilnie czy pokój dzienny? ten piec jest taki kaflowy? kwadratowy? i wogóle jest używany?
no i jescze jedno czy możesz wogóle pobawić się z kolorami w tym pomieszczeniu czy nie możesz nic przemalować?

[milciakamilcia]

ja bym chciala sypialnie z pokojem dziennym, a piec jest okragly i metalowy , niestety uzywany gdyż ogrzewanie jest piecowe. Bawic sie kolorkami tak ale dopiero w wakacje.

[milciakamilcia]

1

[milciakamilcia]

a to druga tura

[anka1232]

nom nie za fajnie to wszytko wygląda...
ale troche przeróbek i będzie ok. ja bym przemalował meble a wogóle to połowę mebli bym wywaliła, jak to ja zawsze robię wtedy będziesz mieć więcej miejsca w pokoju i coś więcej bedziesz mogła pokombinować, bo teraz to ci już dwie ściany praktycznie odpadają.

[milciakamilcia]

tylko co wyrzucic :/ te 3 piony szafek sa mi potrzebne, biurko i lozko tez wiec nie wiem :/ a za bardzo nie chce kupowac nowych mebli. Jaki kolor mebli bys proponowala i co dac na sciany??

[anka1232]

a więc ja bym miała taki pomysł, zostawiasz szafę, z resztę mebli dzielisz tzn odcinasz i wywalasz całą górę a zostawiasz tylko dolne szafki, malujesz je na jakiś kolorek, te odcięte szfeczki stawiasz pod oknem (wtedy krótkie firanki i zasłonki albo jakieś roletki, łóżko dajesz naprzeciw drzwi, a z piecyka możesz zrobić ozdobę, ustawisz obok niego jakiś fotel i sofe i masz kącik dzienny. Biurko bym wywaliła wogóle. Wejdz na mój wątek to zobaczysz jak wyglądaja poodcinane szafki

[milciakamilcia]

tylko jest taki problemik ze pomiedzy podloga a oknami mam tylko 40cm :/
a szafki mają 55 cm dolne :/ nie ma jak :/
a no i mam ta jedna sciane scieta :/ pomiedzy piecem a oknem :/
a no i szafy kolo drzwi nie moge dac bo tam mam lampe na scianie

[~Olya]

Zanim kupiłam sobie nowe meble miałam podobny problem co ty.
ostatecznie pomalowałam je na jednolity kolor (czerwony niektóre stalowe - jednak napewno odradzam ci czerwien bo w połączeniu z jaskrawą pomarancza wyjdzie piekiełko). połowe wywaliłam.
do niektórych szafek zamontowałam na dole kółka i dokupiłam nowe uchwyty w metalicznym odcieniu.

wyszło fajnie.
w ostatecznosci zachowałam sobie małą komodę na kółkach pod telewizor... stoi do tej pory

jeśli nie chcesz bawic sie w przeróbke mebli i pozostac przy niebieskim kolorze to proponuje jakąś fajna błekitną narzutę na łózko i duuuuzo duuuzo (to moje zboczenie ) róznych poduszek i niebieskich i pomarnczowych.
Coś bym pokombinowała tez w oknach...
jesli masz zdolnosci plastyczne mozesz tez pobawic sie w jakies fajne malunki na scianach.... ewentualni sa sklepy w których mozna zakupic fajne naklejki...

albo zakupic jakies plakaty (ale montowac np w antyramy) lub obrazy w kolorystyce niebieskiej ...fajny kontrast z pomaranczem
(moge byc np cztery obok siebie albo jakos tak... wszytsko zalezy od twojej inwencji)

ja mam np połowe jednej sciany (nad sprzętem grającym) w płyty winylowe (rozsypane na scianie)...

co do pieca... jest on metalowy tak? jesli go jakos odnowisz... pomalujesz na nowoczesną stal... to moze sie on fajnie komponowac z metalowym biurkiem ...ja osobiscie zakupiłam sobie w ikei ogromny owalny stół z metalowymi nogami i mleczno-szklanym blatem. spełnia role biurka

jeśli zrobiłabys z niego własnie taki bardziej nowoczesny koncik pracy to dodatkowo mozesz przymocowywac do niego na magnesach np zdjęcia z przyjaciółmi

lub tak jak ktos juz wspomniał koncik z fotelem... wtedy pomalowałabym go w delikatne wzory np. indyjskie... (tylko zapewne sporo poswięcenia to zajmie )

mozna kombinowac i kombinowac.... generalnie to duzym plusem wydaja mi sie okna w twoim pokoju i cos bym z nimi kombinowała. moze ciekawe rolety zamiast firanek?? ;>


pozdrawiam

[~Olya]

a przepraszam nie widziałam fotek... i myslałam ze piec jest wiekszy...


a z takim maluchem mozesz duzo działac...kobieto...
spedz kiedys pół dnia i zrob tysiące przemeblowan... cos wykombinujesz

[milciakamilcia]

rolety raczej odpadaja bo mam wscibskich sasiadow :/ naprzeciwko a mam bardzo blisko z Nimi okna :/

[Elfir]

Nie stawiaj biurka tak daleko od naturalnego żródla światla! Ponizej moja propozycja (na czerwono zaznaczono lampy). Wykonalam ja podstawie twojego rysunku, ale nie wiem czy proporcje sie zgadzaja.

[milciakamilcia]

Napisane przez Elfir

Nie stawiaj biurka tak daleko od naturalnego żródla światla! Ponizej moja propozycja (na czerwono zaznaczono lampy). Wykonalam ja podstawie twojego rysunku, ale nie wiem czy proporcje sie zgadzaja.

nie moge miec pokoju wg. Twojego projektu poniewaz tam gdzie dalas biblioteczke mam na sciane lampe wiec odpada a tam gdzie dalas fotel tez nie moge nic za bardzo miec poniewaz mam 45 cm od okna do podlogi i nie bedzie swiatla w pokoju. A no i komandor odpada bo robi sie tylko od sciany do sciany a u mnie tak sie nie da:/ ale dzieki za rade

[Elfir]

Masz bardzo standartowe i sztywne podejscie do projektowania.

Po pierwsze, co za problem zlikwidowac kinkiet na scianie? Poza tym biblioteczka przeciez nie musi byc do sufitu. Moze to byc niski regal do 1 - 1,2 m wysokosci.

Po drugie: Fotel nie wiem jak mialby ci zaslaniac okno. Przeciez nie jest do sufitu. To, ze jego porecz bedzie wystawac ponad krawedz parapetu o 20 cm to przeciez zaden problem. Poza tym to moze byc niski fotel z IKEA, nie pamietam nazwy, ale jest bardzo tani, na stalowoszarych rurkach obciagniety material.

po trzecie Komandora wcale nie robi sie od sciany do sciany. Mozna zrobic boczna scianke. Poza tym tam moze stac wszystko - twoja mebloscianka tez

[milciakamilcia]

no scianka moze byc ale ja mam drewniaty strop i nie moge miec nic takiego :/ nawet kafetek w lazience miec nie moge :/ no a ten fotel przy oknie mi sie nie widzi :/ a kinkiet mozna zliwkiwodwac ale zas trzeba kuc sciane:/

[Elfir]

Nie rozumiem co ma drewniany strop do mojego projektu? Albo likwidacja kinkietu z kuciem sciany? Zwlaszcza, ze kinkietu w projekcie wcale nie trzeba likwidowac. Fotel ustawilam przy oknie celem zagospodarowania krzywego naroznika. Poza tym bedzie mozna czytac ksiazke/szydelkowac w swietle dziennym. To samo tyczy sie biurka - stawia sie go zawsze jak najblizej okna, gdyz swiatlo naturalne jest najzdrowsze dla oczu.

Stropy, nawet w kamienicach, projektuje sie na wytrzymalosc co najmniej 500 kg/m2. To obowiazujaca norma budowlana i jesli budynek jej nie spelnia, nie powinen byc zamieszkiwany przez ludzi. Grubo przesadzasz z tymi kafelkami.
Zarzadzam ponad stuletnimi kamienicami i moi lokatorzy maja wyremontowane lazienki z terakota na podlodze.

Zauwazylam, ze masz bardzo negatywne podejscie do wszystkich zglaszanych propozycji wszedzie tylko ":/" komentarzach.

Napisz, ze po prostu ci sie nie podoba projekt i tyle .