Erotomania co Wy o tym myślicie?

[Nadin]

Przeczytałam dziś właśnie artykuł o erotomanii: http://wiadomosci.onet.pl/1437010,24...,kioskart.html
i muszę powiedziec że czytając go przypomniałam sobie jak na studiach napisałam pracę zaliczeniową o erotomanii (mieliśmy napisac coś o jakim kolwiek uzależnieniu). Nie chciałam się powtarzac i pisac tak jak inni o alkoholizmie i narkomanii czy uzależnieniu od hazardu czy intrnetu.
Mój pan z cwiczeń kiedy dostał tą pracę (moją) powiedział że mi nie zaliczy mi jej bo erotomania to jakieś bzdury. Na następnych moich studiach jeden z prof stwierdził że erotomania jest jednak uzależnieniem.
Czytając komentarze do powyższego artykułu (podałam linka) zauważyłam też różnorodnoś opini.
Co do alkoholizmu i narkomanii nie ma tak za bardzo podzielonych zdań- wiadomo, że są to uzależnienia.
Erotomania budzi jednak poważne wątpliwości nawet w warstwach akademickich- dlaczego?
A co Wy myślicie o erotomani?

[ButterBear]

Moim zdaniem od seksu można sie uzależnić tak samo jak od narkotyków czy alkoholu. I leczenie jest pewnie równie nie przyjemne jak w przypadku innych uzależnień.
Jeśli chodzi o odpowiedzi do artykuły z Twojego linka,to ja akurat bym się nie sugerowała nimi...im bardziej kontrowersyjny temat tym bardziej ludzie robią sobie 'jaja'.
Często ludzie nie potrafią zrozumieć niektórych problemów, póki bezpośrednio ich one nie dotkną...a szkoda...trochę empatii by się przydało...pozdrawiam

[Madia]

Dla mnie erotomania jest uzależnieniem. Choć w sumie ja uważam, że można się uzależnić od dosłownie wszystkiego , więc może inaczej na to patrzę.

[xyoko]

Myślę, że erotomania to takie samo uzależnienie , jak każde inne. Pewnie znajdzie się trochę osob, ktore argumentem"Kochanie, jestem erotomanem, zdradzam Cię, ale to dlatego, że jestem chory/a" tłumaczy zwykłe zdrady. Ale ludzi naprawdę uzależnionych i nieszczęśliwych z tego powodu jest pewnie sporo.

[Chii1986]

Oczywiście że jest to uzależnienie, podobnie jak uzależnienie od pornografii...należy z tym iść do psychologa bo samemu czasem trudno jak z każdym uzależnieniem.

[Taverney]

dla mnie jest uzależnieniem, o tyle niebezpieczym, o ile niszczy relacje międzyludzkie. Kiedy chrobliwa potrzeba seksu staje się ważniejsza od związku i nie jest ważne kiedy i z kim, to taki stan wymaga interwencji specjalisty w takim samym stopniu co alkoholizm.

[mara_m]

Moim zdaniem jest to uzaleznienie. I wydaje mi sie że o wiele grożniejsze niż uzależnienie od alkoholu czy papierosow poniewaz te rzeczy są jakby poza człowiekiem a seks ma się w sobie nie trzeba po niego iść ani go kupować. To uzalenienie stwarza zagrożenie że traktuje sie nawet bliskie osoby jako obiekty seksualne. Podobnie jak inne uzaleńienia niszczy ono nie tylko życie uzależnionego, ale unieszcześliwia rodzinę i wszystkich partnerów. No i istnieje ogromne ryzyko rozpowszechnia sie tak grożnych chorób. Dlatego też według mnie konieczna jest w takich przypadkach konsultacja ze specjalista

[samaraelf]

Moim zdaniem od seksu można się uzależnić tak samo jak od narkotyków i alkoholu.. Tak własćiwie to uzależnić się można od wszystkiego..

[pink69]

Napisane przez Madia

Dla mnie erotomania jest uzależnieniem. Choć w sumie ja uważam, że można się uzależnić od dosłownie wszystkiego , więc może inaczej na to patrzę.

Zgadzam się.
Erotomania jest uzależnieniem i nie zazdroszczę takim ludziom,bo to pewnie nic fajnego.
Można powiedzieć,że internet i komórka nie uzalezniają,a przykłady pewnie znamy z włąsnego życia i obserwacji.Dla mnie to uzależnienie.