Na codzień-(uwaga! Uczę się, proszę o krytykę!)

[agacior89]

Ponieważ zostałam sama w domu, miałam okazję pobawić się przed lustrem. Przez effaclar i filtry zrezygnowałam z fluidów i pudrów, potem już oczu nie chciało mi się malować, aż w końcu zrezygnowałam nawet z tuszu i chodziłam całkowicie saute ;P. Koniec z tym! Cały problem polega właśnie na tym, ze uwielbiam kupować kosmetyki, których potem nie używam. Nie umiem się malować i potrzebuję pomocy żeby wiedzieć, co robię źle, co zmienić, jak będzie dobrze.
Tutaj moje fotki bez makijażu, zapraszam do wątku metamorfoz J https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=156651
A teraz uwaga- pierwszy z dziennych, które wymodziłam.
1.Dermacol, korektor. Tu akurat nie ma chyba co uwag, wydaje mi się ze dobrze zakryte to co do zakrycia (nierówność cery to już niestety nie kwestia makijażu )
2.Kreska na dolnej powiece
3.Kreska na górnej i tusz
4-4.4 W świetle dziennym

[agacior89]

5- 5.2 Spróbowałam jeszcze z policzkami, ale na tym się kompletnie nie znam. Czy to źle dobrany odcień czy technika, nie wiem. Czytałam kilka instruktaży jak modelować twarz różem, ale w praktyce wychodziło zawsze cudacznie.
Kosmetyki: Dermacol (zmieszany 213 i 216), kredka trend ciemnozielona (z jakiegoś bazarku, ale dobra!) tusz Pierre Arthes XXL i róże Cantare (te na górze z ostatniej fotki).

[agacior89]

I drugi
1.Dermacol i korektor
2.Zrobione w sztucznym natomiast fotki nr 3-10 w dziennym. Jedynie je zmniejszałam i skracałam komputerowo (tło nieciekawe, kuchnia- bo tam najlepsze jest światło dzienne Tylko 7 i 8 są leciutko rozmyte, żeby nie było widać nierówności skóry ;P.


Znów dermacol+korektor, tusz też ten sam. Co do dermatolu jest troszkę jaśniejszy- wydawało mi się, po obejrzeniu pierwszych fotek ze twarz jest zbyt różowa w stosunku do szyi. Poza tym róż…- ten z dołu i kuleczki rozświetlające cantare: na całą twarz, mocniej na róż i na oczach zwilżonym pędzelkiem.


Nie zwracajcie uwagi na włosy, znowu niemyte (bo jak mam cały dzień siedzieć w domu to nie chciało mi się ich myć).
J


ak już pisałam, czekam na uwagi co zmienić –przede wszystkim- JAK zmienić.

[agacior89]

[eweska]

Niestety ale makijazu praktycznie nie widac, nie da sie nic ocenic, z tego co widze masz troszke podkreslone rzesy i bylszczyk na ustach i nic poza tym, no i w ostatnim makijazu widac odrobinke rozu.
Poprostu na zdjeciach wygladasz jakbys byla nie umalowana.

[truskaffka]

zgadzam sie z eweska.

[ania_lublin]

fakt, za duzo tu nie widac

[agacior89]

Ale mam na myśli taki makijaż całkeim na co dzień. To znaczy, ze powinien być wyraźniejszy?

[czarnachinka]

Myślę, że mogłabyś spróbować pobawić się cieniami w naturalnych kolorach, może brązowa kredka do oczu, nieco więcej różu (ale raczej nie w tym ciemno-różowym odcieniu) Eksperymentuj, a sama zobaczysz w czym Tobie najlepiej. Masz bardzo delikatną urodę i więcej koloru nie zaszkodzi na co dzień

[samarah]

hmm... niestety nie widzę podobnie jak dziewczyny zbytnio makijażu... ale zgadzam się z czarnachinka, że musisz pobawić się kolorkami makijaż to przede wszystkim zabawa!

[madie]

Mi się wydaje że ten dermacol jest zbyt jasny. No i nie polecam go na większe partie twarzy. Jest dość ciężki i sztucznie wygląda. Twoja cera na zdjęciach w świetle dziennym jest zbyt blada a zaczerwienienia nabierają niezdrowego koloru.
W drugim makijażu róż jest nieodpowiedni. Zbyt wysoko nałożony- czyżby był rozświetlający? Niekorzystnie wygląda w duecie z problemowa cerą.

[martita503]

nie wiem czy dobrze widze na tym zdjeciu z proba rozow, wydaje mi sie ze zle je rozprowadzasz, napisalas ze kompletnie sie nie znasz i chyba tak jest. zrobilas sobie delikatny placek na policzku, a powinno byc cos bardziej zamierzonego. w zaleznosci od ksztaltu twojej twarzy, sprobuj zrobic usta w ciupke i wypedzlowac kosci policzkowe idac w strone ust, ilosc dalabym x2

[suczka29]

Hej! Dokładnie powiedziałabym to co poprzedniczki że makijaż jest praktycznie nie widoczny i niestety nie zbyt mi się podoba ale nabierzesz wprawy każda z nas miała na początku wpadki i dopiero z czasem dochodzi się do wprawy A mam jeszcze jedną uwagę pisałaś że użyłaś dermacol+ korektor, nie wydaje mi się że to jest dobre połączenie bo dermacol już działa jak korektor i sądze też ze jest ciut za jasny Więc trzymam kciuki za dalsze próby w robieniu makijażyku Pozdrawiam

[agacior89]

Dzięki, dzięki, ja to wszystko notuję w główce i szczerze sobie cenię

Napisane przez czarnachinka

Myślę, że mogłabyś spróbować pobawić się cieniami w naturalnych kolorach, może brązowa kredka do oczu, nieco więcej różu (ale raczej nie w tym ciemno-różowym odcieniu) Eksperymentuj, a sama zobaczysz w czym Tobie najlepiej. Masz bardzo delikatną urodę i więcej koloru nie zaszkodzi na co dzień

Jak pisałam, różu nie używałam, kupiłam te na bazarku (vollare jak widać, typowe do eksperymentów). Miałam nadzieję, że uda mi się ten drugi jakoś postopniować tak, żeby nałożyć go niewiele i dał efekt delikatnego różu.
Ech, szkoda że nie ma za bardzo czasu na takie zabawy (

Napisane przez madie

Mi się wydaje że ten dermacol jest zbyt jasny. No i nie polecam go na większe partie twarzy. Jest dość ciężki i sztucznie wygląda. Twoja cera na zdjęciach w świetle dziennym jest zbyt blada a zaczerwienienia nabierają niezdrowego koloru.
W drugim makijażu róż jest nieodpowiedni. Zbyt wysoko nałożony- czyżby był rozświetlający? Niekorzystnie wygląda w duecie z problemowa cerą.

Ale na którym zdjęciu? Na obydwu? Ja mam dość jasną skórę i nie chcę jej przyciemniać, chcę podkreślić jej bladość. Jaki jest na to najlepszy sposób?
Aaa i jeszcze poprawka na to, że robione tuż przy oknie, więc fotki są rozjaśnione. Raczej te robione w łazience bardziej oddają prawdziwy kolor.
Nie mogę znaleźć takiego miejsca w domu, gdzie zdjęcia będą wyglądały realnie
Na drugim jest róż+ rozświetlacz.

Napisane przez suczka29

Hej! Dokładnie powiedziałabym to co poprzedniczki że makijaż jest praktycznie nie widoczny i niestety nie zbyt mi się podoba ale nabierzesz wprawy każda z nas miała na początku wpadki i dopiero z czasem dochodzi się do wprawy A mam jeszcze jedną uwagę pisałaś że użyłaś dermacol+ korektor, nie wydaje mi się że to jest dobre połączenie bo dermacol już działa jak korektor i sądze też ze jest ciut za jasny Więc trzymam kciuki za dalsze próby w robieniu makijażyku Pozdrawiam

Do Dermacolu się przywiązałam kiedy miałam mocne przebarwienia na policzkach, teraz już je wyleczyłam effaklarem wiec będę się musiała z nim pożegnać. Postanowiłam ze na co dzień będzie korektor+ puder.

Napisane przez martita503

napisalas ze kompletnie sie nie znasz i chyba tak jest. zrobilas sobie delikatny placek na policzku, a powinno byc cos bardziej zamierzonego. w zaleznosci od ksztaltu twojej twarzy, sprobuj zrobic usta w ciupke i wypedzlowac kosci policzkowe idac w strone ust, ilosc dalabym x2

Nie chyba ale na pewno
Tak właśnie próbowałam zrobić, ale potem zbytnio się odcinał od twarzy, wiec go roztarłam.
Ktoś mógłby mi zaznaczyć w fotoshopie albo chociaż w paincie, w którym miejscu ten róż mógłby być? Z góry dziękuję

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Też mi się wydaje, że róż nie w takim "wściekłym" kolorze . Sama nie używam różu, więc niewiele pomogę, ale taka moja drobna uwaga

To tyle od różanego laika Może doświadczone dziewczyny coś bardziej pomogą, powodzenia

[faustissima]

Wydaje mi się, że Twoja cera ma lekko różowy odcień. Zaopatrzyłabym się w lekki podkład o neutralnym lub żółtawym odcieniu, a róż zamieniła na jasny brązer lub delikatniejszy odcień. Masz przepiękne rzęsy Oczy podkreślałabym neutralnymi kolorami, beżo-brązo-jasnymi, takie są najlepsze na początek.
Pozdrawiam

[coldold]

Bardzo delikatny ten makijaż. Myślę, że w Twoim wieku możesz sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa, chociażby na potrzeby MM.