Tabletki antykoncepcyjne a psychika

[Koteu]

Hej, piszę do was z takim moim małym problemikiem więc współżyje seksualnie już jakiś czas, z poprzednim partnerem używałam wyłącznie prezerwatyw próbowałam używania tabletek antykoncepcyjnych ale po nich źle się czułam i ogólnie nie byłam sobą więc odstawiłam. Z moim obecnym partnerem jest problem- nie to, że mnie naciska na branie tabletek ale bardzo to podkreśla. Już w związku z nim brałam raz tabletki ale przy drugim opakowaniu jakoś znowu odstawiłam bo źle się czułam i nie wiem czy to jest zabudowane w mojej psychice i sama sobie to wkręcam czy na prawdę źle się czuję. Nie umiem tego określić chociaż mój chłopak zwala głównie na to, że ja sama sobie wkręcam złe samopoczucie. Co zaradzić w takiej sprawie? Dodaj jeszcze tylko, że te 2 opakowania to i tak rekord jak na mnie, próbowałam powstrzymywać myśli ale moje ciało jakby było oporne na to albo moje myśli.. Wiadomo, że to lepsza metoda antykoncepcji no i chciałabym dać chłopakowi taką wygodę Poradzicie coś ?

[margarynka76]

to zostało ci w psychice ze źle się po tabletkach czujesz. ja sama tabletki stosuje od kilku lat i nie mam z tym problemu. bo tez musisz mieć dobrze dobrane tabletki

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

[201708160922]

Rozmawiałaś o tym z lekarzem?

[Agatha86]

A co miałaś robione przed dobraniem tabletek, jakie badania? Bo jeżeli lekarz dobrał ci je tak o, metodą prób i błędów to nic dziwnego, że możesz się tak czuć... Poza tym w każdym przypadku tabletki anty to mocne hormony, wahania nastrojów są normalne

[Koteu]

Napisane przez Agatha86

A co miałaś robione przed dobraniem tabletek, jakie badania? Bo jeżeli lekarz dobrał ci je tak o, metodą prób i błędów to nic dziwnego, że możesz się tak czuć... Poza tym w każdym przypadku tabletki anty to mocne hormony, wahania nastrojów są normalne

Badania krwi, hormony z krwi coś takiego. Wg. Pani doktor ostatnim razem miałam najmniejszą dawkę hormonu no ale wciąż czułam się jakoś nieswojo. W ogóle czułam, że mój organizm jest jakiś inny. Myślisz że powinnam się zwrócić z tym do psychologa ?

Nie mówiłam jeszcze o tym lekarzowi. W tym roku obiecałam, że pójdę ponownie do ginekologa, którego mam zamiar znaleźć w Lublinie i wtedy może coś powiem na ten temat ale co on mógłby na to powiedzieć...

[Viki_Maluda]

Porozmawiaj o tym z lekarzem. Albo ci pomoże albo wyśle cie do psychologa. Ja przez pierwszy miesiąc brania tabletek tez nie czułam się za dobrze ale okazało się że to migrena i biorę tabletki nadal i wszystko jest ok. A jesli tak boisz sie tabletek moze spróbuj innej antykoncepcji może plastry albo wkładka.

[Koteu]

Napisane przez Viki_Maluda

Porozmawiaj o tym z lekarzem. Albo ci pomoże albo wyśle cie do psychologa. Ja przez pierwszy miesiąc brania tabletek tez nie czułam się za dobrze ale okazało się że to migrena i biorę tabletki nadal i wszystko jest ok. A jesli tak boisz sie tabletek moze spróbuj innej antykoncepcji może plastry albo wkładka.

dzięki za radę może jakoś to pójdzie, myślałam o plastrach ale jakoś nie byłam do nich przekonana

[Viki_Maluda]

Podobno plastry nie są takie zle znajoma je stosuje i nie narzeka

[89anioleknh89]

Napisane przez Koteu

Hej, piszę do was z takim moim małym problemikiem więc współżyje seksualnie już jakiś czas, z poprzednim partnerem używałam wyłącznie prezerwatyw próbowałam używania tabletek antykoncepcyjnych ale po nich źle się czułam i ogólnie nie byłam sobą więc odstawiłam. Z moim obecnym partnerem jest problem- nie to, że mnie naciska na branie tabletek ale bardzo to podkreśla. Już w związku z nim brałam raz tabletki ale przy drugim opakowaniu jakoś znowu odstawiłam bo źle się czułam i nie wiem czy to jest zabudowane w mojej psychice i sama sobie to wkręcam czy na prawdę źle się czuję. Nie umiem tego określić chociaż mój chłopak zwala głównie na to, że ja sama sobie wkręcam złe samopoczucie. Co zaradzić w takiej sprawie? Dodaj jeszcze tylko, że te 2 opakowania to i tak rekord jak na mnie, próbowałam powstrzymywać myśli ale moje ciało jakby było oporne na to albo moje myśli.. Wiadomo, że to lepsza metoda antykoncepcji no i chciałabym dać chłopakowi taką wygodę Poradzicie coś ?

Ja nie uważam, że masz to w psychice.. Brałam już a z 10 różnych rodzajów i każde wcześniej czy później zaczęły wpływać na mnie niekorzystnie. Mój lekarz twierdzi, że ogólnie źle znoszę przyjmowanie jakichkolwiek hormonów. Ostatnio zaproponował krążki: Nuvaring poczytaj sobie o nich.
Ja jednak idę zmienić kolejny raz - może w końcu trafię na odpowiednie

[22Malami22]

Tabletki antykoncepcyjne należy brać ok pół roku, żeby móc wypowiedzieć się konkretnie na temat ich działania, skutków ubocznych itp. 2 opakowania to zupełnie NIC. Prawie każda kobieta czuje się inaczej rozpoczynając korzystanie z tej metody antykoncepcji. To logiczne, organizm musi się przywyczaić, hormony muszą się uregulować a to trwa. Odstawiając tak sobie pigułki co chwilę możesz jednie narobić bajzlu w gospodarce hormonalnej. Jeśli skutki uboczne są do przeżycia (np. obniżenie nastroju, spadek libido itp.) to trzeba się troszkę przemęczyć, poczekać dłuższy czas aż wszystko się nie wyreguluje. Jeśli po mniej więcej pół roku nadal będziesz odczuwać te same skutki uboczne tabletki należy zmienić.
Ja do YAZu przyzwyczajałam się właśnie około 6-8 miesięcy. Potem dziwne objawy zniknęły jak ręką odjął i jest bardzo dobrze.

[89anioleknh89]

a mnie skutki uboczne pojawily sie np przy 7 opakowaniu do 7 wszystko bylo wporzadku

[Koteu]

Napisane przez 89anioleknh89

Ja nie uważam, że masz to w psychice.. Brałam już a z 10 różnych rodzajów i każde wcześniej czy później zaczęły wpływać na mnie niekorzystnie. Mój lekarz twierdzi, że ogólnie źle znoszę przyjmowanie jakichkolwiek hormonów. Ostatnio zaproponował krążki: Nuvaring poczytaj sobie o nich.
Ja jednak idę zmienić kolejny raz - może w końcu trafię na odpowiednie

Oho, to chyba witam w klubie bo coś czuję, że i ja będę chodziła ze 100 razy i zmieniała. Ten pierścień nie wydaje się głupi ale 130 zł co 3 tygodnie ? No nie wiem, to nowość może dlatego taka cena

[aKatia]

Napisane przez Koteu

Oho, to chyba witam w klubie bo coś czuję, że i ja będę chodziła ze 100 razy i zmieniała. Ten pierścień nie wydaje się głupi ale 130 zł co 3 tygodnie ? No nie wiem, to nowość może dlatego taka cena

130 zł to cena za opakowanie w którym są 3 sztuki więc na 3 miesiące.

[89anioleknh89]

Napisane przez Koteu

Oho, to chyba witam w klubie bo coś czuję, że i ja będę chodziła ze 100 razy i zmieniała. Ten pierścień nie wydaje się głupi ale 130 zł co 3 tygodnie ? No nie wiem, to nowość może dlatego taka cena

130 to opakowanie 3 pierścieni :P jeden pierścień około 40/50 zł

[Koteu]

Napisane przez 89anioleknh89

130 to opakowanie 3 pierścieni :P jeden pierścień około 40/50 zł

a, jeśli taka kalkulacja to niby tak tragicznie to nie wygląda, no ale najtaniej to to nie jest wiadomo

[Dorcia0071]

Koteu , tez tak miałam ... I nie wiem czy to kwestia myślenia czy co ale moje wahania nastrojów podczas brania tabletek były nie do zniesienia (dla mnie najbardziej) . Postanowiłam zrobic przerwę miesięczna albo dłuższa. Co prawa mam jeszcze ważna receptę na tabsy i nie wiem czy je kupić 'na wszelki wypadek' i poczekać az moze znów sie do nich przekonam . Jak myślicie ? Mozna zrobic taka 1-2 miesięczna przerwę ? Moja gin rok temu zaleciła mi taka 30 dniowa przerwę

[Koteu]

Myślę, że przerwa nie powinna być problemem i śmiało możesz ją zrobić

[januszewskaola123]

Ja też stosowałam pierścien Nuvaring i mogę smiało polecić, lekarz zaproponował mi takie rozwiązanie, żeby było komfortowo. Porozmawiaj ze swoim ginekologiem o tym. A co do ceny, czasami można znaleść w aptekach taniej 100zł na 3pierścienie. Trzeba tylko poszukać.

[domka124]

Złe samopoczucie to niekoniecznie kwestia psychiki. Być może do tej pory nikt nie był w stanie dobrać Ci odpowiednich tabletek. Każdy organizm reaguje inaczej,a prawda jest taka,że potrzeba czasu ,aby organizm się przyzwyczaił.
Sama od niedawna biorę Sylvie 20. Mam skutki uboczne w postaci plamień, do tego niewielkie bóle jajników ale jest to normalne i nie ma czym się martwić.
Kiedyś brałam Madinette i oprócz tego,że sporo przytyłam,miałam bóle jajników,głowy i wahania nastrojów. Tabletki przepisano mi bez żadnych badań.
Spróbuj brać tabletki przez jakiś dłuższy okres i sprawdź czy objawy minął

[OlkaPe]

po pierwsze czy miałaś robione badania? po drugie jakie tabletki stosujesz? a po trzecie czy nie powiedział ci nikt, że do tabletek organizm musi sie przyzwyczaić i może to trwać i dawać skutki uboczne nawet do trzech miesięcy?

[Koteu]

Napisane przez OlkaPe

po pierwsze czy miałaś robione badania? po drugie jakie tabletki stosujesz? a po trzecie czy nie powiedział ci nikt, że do tabletek organizm musi sie przyzwyczaić i może to trwać i dawać skutki uboczne nawet do trzech miesięcy?

Uwierz mi, że nie pierwszy raz jestem w temacie tabletek antykoncepcyjnych. Pisząc ten post byłam już po 2 rodzajach tych tabletek. I tak wiem, że 3 miesiące może nawet 6 to wszystko jest zależne od organizmu. Więc koleżanko nie traktuj mnie jak dziecko 15-letnie, które poszło po tabletki bo seks jest modny czy cokolwiek