..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:(hel p! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-09, 18:35   #1
aga852
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 82

..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:(hel p!


Witam Was serdecznie moi Kochani Forumowicze !

Na początku może opowiem Wam tak z grubsza (;p) moją historię...
13.01.2005(!) zaczęłam chodzić z Mym Ex... Okazało się że to prawdziwe uczucie... Kochaliśmy się baaardzo... Wszyscy Nam zazdrościli mówiąc o Nas że jesteśmy świetną parą... Mój Ex był ideałem mężczyzny!... Tak! Uważam że ideał mężczyzny istnieje! Nie pił, nie palił(to nie znaczy że był jakimś sztywniakiem ;p) , był miły, czuły, zawsze potrafił mi pomóc w trudnych sytuacjach, nigdy nie było problemu jak chciałam się z nim zobaczyć, często rozmawialiśmy tak szczerze... od serca... mówił ze kocha mnie na zabój, że nie wyobraża sobie życia beze mnie... Ahhh wspomnienia... I tak było do czasu... po jakiś 10-11 miesiącach zaczęliśmy się jakoś częściej kłócić, byłam o niego zazdrosna(o to też były kłótnie...) No i jakoś tak wyszło że zerwaliśmy po roku bycia razem... W sumie była to nasza wspólna decyzja, ale on wyszedł z tą inicjatywą...
Później długo nie mogłam sobie z tym poradzić... prosiłam żeby jednak do mnie wrócił... płakałam... To była porażka... Przez ponad rok byłam sama.. Nie chciałam być z nikim, mimo że czasem nie brakowało mi adoratorów... Nie mogłam zapomnieć o moim Ex... Ciągle za nim tęskniłam mimo że urwaliśmy kontakt... (tak podobno miało być lepiej)...
No i w końcu poznałam T... Jakoś tak wyszło że się z nim związałam... Był cudownym facetem... ale nie tak cudownym jak mój Ex... Byłam z nim dłużej niż z Ex... niecałe półtora roku... Kochaliśmy się, ale też nie wyszło... Mimo tego że byłam z T... ciągle nie zapomniałam o Mym Ex... Chociaż rzadko sie widywaliśmy(z Ex) bo chodził do innej szkoły... Dowiedziałam się że ma dziewczynę...
Z T... nie jestem już jakieś niecałe pół roku... Jakis miesiąc temu (po długim milczeniu) odezwał się na gg mój Ex... Porozmawialiśmy sobie na luzie.. Zaczął się częściej odzywać...(chociaż nie za często- czasem pisał co u mnie słychać itp..:p). Niedawno rozmawiając z nim powiedział mi, że zerwała z nim dziewczyna... (zadzwoniła do niego i po prostu powiedziała ze zrywa.. -on jest teraz za granica ale za 2 tygodnie wraca )...
No i ja wciąż o nim nie zapomniałam... myślę o nim często... Chciałabym sie bardzo z Nim zobaczyć... Chciałabym spróbować jeszcze raz bo czuje że ja chyba naprawdę Go kochałam, kocham... że to była i jest taka prawdziwa miłość... Mam takie uczucie... Nawet gdy byłam z T... to często myślami wracałam do mego Ex... Uważam że ten chłopak jest idealny! Bardzo chciałabym rozpocząć wszystko od nowa... ale nie wiem co mam zrobić... Dzisiaj mój Ex napisał mi że jak wróci z zagranicy to może wyjedzie na wakacje do Chorwacji o ile wszystko wypali... Aha I jeszcze 2 sierpnia mam wesele brata.. Jeszcze nikogo nie poprosiłam jako osobę towarzyszącą... Chciałabym Jego ale przecież nie poproszę Go ot tak..;] Za mały mamy kontakt ze sobą.... No praktycznie żaden.. Tylko czasem to GG...
Tak bardzo bym chciała znów mieć Go przy sobie... ahhh.... Tylko co ja mam zrobić...
Nie chcę się za bardzo narzucać, bo może stwierdzić, że jestem upierdliwa... Nie wiem co mu napisać... Nie wiem jak zagadać o tym wszystkim... NIC nie wiem! Pomóżcie.. doradźcie coś... pytajcie o wszystko a odpowiem ... No co ja biedna mam czynić.. :|
_________________________ _________________________ _________________
Z góry dzięki za pomoc Forumowicze moi Kochani! Pozdrawiam
aga852 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 20:56   #2
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 237
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

hm... hm... hm...

Może jak wróci umów się z nim na jakieś miłe spotkanie i po prostu powiedz jak jest. Oczywiście wiesz... wyczuj klimat i te sprawy. Jeśli uznasz, że warto to powiedz mu o wszystkim. A jeśli nie chcesz od razu to może najpierw pokumpluj się z nim trochę, wyczuj czy może jemu też jeszcze zależy. To delikatna sprawa i wymaga taktu.

A wesele to wesele. Ja chciałam zabrać na wesele mojego ex (wtedy byliśmy jeszcze razem), ale on nie chciał, po prostu odmówił... przez to miałam zepsutą zabawę, bo się przejęłam. Moim zdaniem z tym weselem może nie warto się spieszyć. Pomyśl, czy gdyby odmówił nie odbiłoby się to na Twojej zabawie? W końcu to nic pewnego. Może chcieć a może i nie chcieć.

Takie jest moje zdanie powodzenia życzę
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 21:28   #3
AdelajdaG
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 861
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

Jezeli sie odezwał to tylko dobrze wrozy
__________________
74 73 72 71 70 69 68 67 66 65 64 63 62 61 60 !!!

Dukan od 30.01.2012r.
I faza
II faza
AdelajdaG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 21:36   #4
kosmiteczka
Zadomowienie
 
Avatar kosmiteczka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 610
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

z jednej strony mowia, ze nie wchodzi sie 2 razy do tej samej rzeki...ale coz, warto sprobowac przeciez nic nie tracisz (no, moze procz nerwow... a noz a widelec wam sie uda


i jeszcze jedno
na poczatku nie badz taka nachalna inie rzucaj sie od razu na niego tylko trzymaj troche dystansa
__________________
"kobiety mają problemy z parkowaniem, bo mężczyźni przez całe życie im wmawiają, że 15 centymetrów to dużo"


COCO JAMBO I DO PRZODU
kosmiteczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 21:38   #5
niechcemiecemaila
Raczkowanie
 
Avatar niechcemiecemaila
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 72
GG do niechcemiecemaila Send a message via Skype™ to niechcemiecemaila
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

Zacznę od tego że na prawdę długotrwały związek. Nie dziwie się że wszyscy wam zazdrościli Z tego co piszesz..racja prawdziwy ideał.. no i ważne że miałaś w nim wsparcie i że "rozumieliście sie bez słów" i gadaliście szczerze między sobą... ZWIĄZEK IDEALNY... i jak to często bywa ZAZDROŚĆ powoduje kłótnie.. Moim zdaniem odrobina zazdrości tylko umacnia związek... dodaje trochę uczuć i jest czymś romantycznym. Ale wszystko ma granice.. rozumiem że ty trochę przesadziłaś. Chciał zerwać..oke.. widocznie czuł sie już na tyle ograniczony. I to naturalne że nie mogłaś sobie poradzić ze strata kogoś tak bliskiego. Jeśli ktoś rani, to właśnie najbliżsi ranią najbardziej,a jeśli odchodzą , zostawiają największą pustkę w sercu. I racja, urwanie kontaktu to najlepsze wyjście.. Bo jak tu masz się widywać i przyjaźnić z osobą z którą cały czas chcesz być? Chcesz spróbować jeszcze raz? Ale czy on chce? Nie daj się tak łatwo wciągnąć w ten związek .. Mimo że bardzo chcesz . Serce i rozum nie zawsze mają racje.. Może chce sie pocieszyć po stracie dziewczyny ? Albo chce mieć Cię po stronie przyjaciela? Nie podejmuj pochopnej decyzji .. W końcu tamta panna miała jakiś powód żeby z nim zerwać. Skoro Ex to była twoja pierwsza prawdziwa miłość - nigdy jej nie zapomnisz. Niech on przejmie inicjatywę.. jeśli chce. Jeśli tego nie zrobi odpuść sobie... I nie możesz wiecznie wmawiać sobie że jest ideałem (chociaż może tak być) - będzie jeszcze ciężej pogodzić się ze stratą. I nie przekreślaj wszystkich facetów na wstępie . Nie porównuj do niego. Skoro on miał dziewczynę ty też możesz ułożyć sobie życie z kimś zupełnie innym. On nie jest jedyny na świecie. Może na weselu będzie jakiś konkretny pan ?
__________________
Nikt * nie * wie* gdzie * są * granice * prawdy * i * fantazji

Edytowane przez niechcemiecemaila
Czas edycji: 2008-07-09 o 21:39 Powód: błąd
niechcemiecemaila jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 21:41   #6
nagi_aniolek
Zakorzenienie
 
Avatar nagi_aniolek
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 147
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

Cytat:
Napisane przez AdelajdaG Pokaż wiadomość
Jezeli sie odezwał to tylko dobrze wrozy
niekoniecznie, byłam w baaardzo podobnej sytuacji i ex też zaczął się odzywać w takich samych okolicznościach, pisał częściej co słychać, spotkaliśmy się pare razy, byliśmy nad jeziorem, potem na wakacjach ze znajomymi, po czym okazało się, że ja chciałam odnowić to, co było między nami, a dla niego było to już tylko koleżeńskie oświeżenie kontaktów. chociaż nie twierdzę, że u Ciebie bedzie tak samo ja jednak sie przejechałam i cierpiałam drugi raz.
__________________

Pieniądze szczęścia nie dają, dopiero zakupy.
Marilyn Monroe
nagi_aniolek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-09, 22:05   #7
cardea
Przyczajenie
 
Avatar cardea
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 11
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

Zgadzam się z moimi poprzedniczkami

Moim zdaniem nie powinnaś też robić sobie zbyt dużych nadziei ( ale oczywiście zawsze jakaś mała nadzieja musi być ! .
Pisze tak dlatego bo same wiemy , że rozczarowanie to bolesna rzecz.
Pozatym myślę , że jak napisał to jest jakiś dobry znak ... coś musiało go skłonić do tego aby się znowu odezwać ...
No ale z drugiej strony faceci to zupełnie inne istoty. I nie wiadomo co im naprawde w tych główkach siedzi.
Co do wesela , to sądze , że lepiej by było jakbyś go nie zapraszała. Ja wiem , że bardzo byś tego chciała , ale trzeba pomyśleć nad tym jak On to odbierze. Może chłopak się tego przestraszyć .
Działaj ale powolutku ! Kto wie może się ułoży Życze Ci tego z całego serducha !
__________________
"Jestem jeszcze zakochana resztkami bezsensownej miłości, jest mi tak cholernie smutno teraz, że chcę to komuś powiedzieć. To musi być ktoś zupełnie obcy kto nie może mnie zranić."
cardea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-10, 10:14   #8
smutna24
Raczkowanie
 
Avatar smutna24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

No z tym dawaniem szans to bywa różnie. Ja sie z nim rozstałam potem był miesiac przerwy i on zaczął dosłownie non stopdawac sygnały, pisac itd....nawet na siłe przyjechał o 7 rano i co??? Ledwo się podniosłam, ledwo byłm silniejsza...i pozwoliłam na powrót..."Dobre" trwało 3 tygodnie i finał taki, że było jeszcze gorzej, i tak się rozwaliło a ja tylko drugi raz cierpiałam i znów musiałam się podnosić......Wierzcie... .wcale łatwiej nie było i powiedziałam sobie: migdy więcej....Zwiazek to nie Szansa na Sukces, ze ciągle można dawac szanse.....Nie ma sensu..Przynajmniej u mnie nie było!!
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD =
EXIOR NA SPŁYW




smutna24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 11:54   #9
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: ..Im bardziej próbowała zapomnieć, tym bardziej On w niej wzrastał..Tęsknota..:

Cytat:
Napisane przez aga852 Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie moi Kochani Forumowicze !

Na początku może opowiem Wam tak z grubsza (;p) moją historię...
13.01.2005(!) zaczęłam chodzić z Mym Ex... Okazało się że to prawdziwe uczucie... Kochaliśmy się baaardzo... Wszyscy Nam zazdrościli mówiąc o Nas że jesteśmy świetną parą... Mój Ex był ideałem mężczyzny!... Tak! Uważam że ideał mężczyzny istnieje! Nie pił, nie palił(to nie znaczy że był jakimś sztywniakiem ;p) , był miły, czuły, zawsze potrafił mi pomóc w trudnych sytuacjach, nigdy nie było problemu jak chciałam się z nim zobaczyć, często rozmawialiśmy tak szczerze... od serca... mówił ze kocha mnie na zabój, że nie wyobraża sobie życia beze mnie... Ahhh wspomnienia... I tak było do czasu... po jakiś 10-11 miesiącach zaczęliśmy się jakoś częściej kłócić, byłam o niego zazdrosna(o to też były kłótnie...) No i jakoś tak wyszło że zerwaliśmy po roku bycia razem... W sumie była to nasza wspólna decyzja, ale on wyszedł z tą inicjatywą...
Później długo nie mogłam sobie z tym poradzić... prosiłam żeby jednak do mnie wrócił... płakałam... To była porażka... Przez ponad rok byłam sama.. Nie chciałam być z nikim, mimo że czasem nie brakowało mi adoratorów... Nie mogłam zapomnieć o moim Ex... Ciągle za nim tęskniłam mimo że urwaliśmy kontakt... (tak podobno miało być lepiej)...
No i w końcu poznałam T... Jakoś tak wyszło że się z nim związałam... Był cudownym facetem... ale nie tak cudownym jak mój Ex... Byłam z nim dłużej niż z Ex... niecałe półtora roku... Kochaliśmy się, ale też nie wyszło... Mimo tego że byłam z T... ciągle nie zapomniałam o Mym Ex... Chociaż rzadko sie widywaliśmy(z Ex) bo chodził do innej szkoły... Dowiedziałam się że ma dziewczynę...
Z T... nie jestem już jakieś niecałe pół roku... Jakis miesiąc temu (po długim milczeniu) odezwał się na gg mój Ex... Porozmawialiśmy sobie na luzie.. Zaczął się częściej odzywać...(chociaż nie za często- czasem pisał co u mnie słychać itp..:p). Niedawno rozmawiając z nim powiedział mi, że zerwała z nim dziewczyna... (zadzwoniła do niego i po prostu powiedziała ze zrywa.. -on jest teraz za granica ale za 2 tygodnie wraca )...
No i ja wciąż o nim nie zapomniałam... myślę o nim często... Chciałabym sie bardzo z Nim zobaczyć... Chciałabym spróbować jeszcze raz bo czuje że ja chyba naprawdę Go kochałam, kocham... że to była i jest taka prawdziwa miłość... Mam takie uczucie... Nawet gdy byłam z T... to często myślami wracałam do mego Ex... Uważam że ten chłopak jest idealny! Bardzo chciałabym rozpocząć wszystko od nowa... ale nie wiem co mam zrobić... Dzisiaj mój Ex napisał mi że jak wróci z zagranicy to może wyjedzie na wakacje do Chorwacji o ile wszystko wypali... Aha I jeszcze 2 sierpnia mam wesele brata.. Jeszcze nikogo nie poprosiłam jako osobę towarzyszącą... Chciałabym Jego ale przecież nie poproszę Go ot tak..;] Za mały mamy kontakt ze sobą.... No praktycznie żaden.. Tylko czasem to GG...
Tak bardzo bym chciała znów mieć Go przy sobie... ahhh.... Tylko co ja mam zrobić...
Nie chcę się za bardzo narzucać, bo może stwierdzić, że jestem upierdliwa... Nie wiem co mu napisać... Nie wiem jak zagadać o tym wszystkim... NIC nie wiem! Pomóżcie.. doradźcie coś... pytajcie o wszystko a odpowiem ... No co ja biedna mam czynić.. :|
_________________________ _________________________ _________________
Z góry dzięki za pomoc Forumowicze moi Kochani! Pozdrawiam
Tak, jak w nowym wątku, radzę szczerą rozmowę po jego powrocie.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.