Zapalenie skóry wokół ust

[arbuziak]

Cześć Od dłuższego czasu mam problem ze skórą pod ustami. W czasie wakacji robiły mi się brzydkie czerwone plamy, które piekły. Po kilku dniach zaczynała się łuszczyć z tego skóra, po czym zaczerwienienie mijało i na tydzień był spokój. Potem zaczynało się od nowa. Po jakimś miesiącu odpuściło zupełnie. Niestety teraz znowu się zaczęło Miał ktoś coś podobnego, jakieś sugestie co to może być?

[Miluuu]

Napisane przez arbuziak

Cześć Od dłuższego czasu mam problem ze skórą pod ustami. W czasie wakacji robiły mi się brzydkie czerwone plamy, które piekły. Po kilku dniach zaczynała się łuszczyć z tego skóra, po czym zaczerwienienie mijało i na tydzień był spokój. Potem zaczynało się od nowa. Po jakimś miesiącu odpuściło zupełnie. Niestety teraz znowu się zaczęło Miał ktoś coś podobnego, jakieś sugestie co to może być?

Ja tez mialam cos takiego non stop no i ostatnio sie nasililo i polowa gornej wargi do tego zrobila sie maksymalnie przesuszona i nie do nawilzenia, pozniej pieklo itp itd.. Meczylam sie 1,5 miesiaca i.. nasmarowalam maslem shea. Po 5h od posmarowania juz prawie nei bylo sladu, no i do teraz nie ma.

Wczesniej rozkruszalam witamine B (tabletki), mieszalam z mascia z witamina A i przechodzilo, tym razem przejsc nie chcialo, wiec sprobowalam masla shea.

Moze ktores z tych trzech Ci pomoze

[kasieni887]

obstawiam ze mogla to byc zajady, szczegolnie to co piszesz ze mialas wczesniej - czerwone, piekace. kolezanka wyzej dobrze radzi, smaroj mascia z wit A i lykaj wit b(2 chyba:P). lepiej tez tego nie dotykaj za czesto ani rekami ani jezykiem, powinno sie szybciej goic

[sarkastiko]

A ja polecam także maść Tribiotic- jednocześnie zapobiega przesuszeniu i leczy. Jest przezroczysta więc jak najbardziej nadaje się na cały dzień i naprawdę działa

[arbuziak]

Dzięki za odpowiedzi |Tribiotykiem smarowałam i nie pomagał (myślałam że to bakteryjne) . Myślicie, że to mogą być zajady? Tak nisko? Zajady kojarzą mi się z rankami w kąciku ust. :p

[Miluuu]

Napisane przez arbuziak

Dzięki za odpowiedzi |Tribiotykiem smarowałam i nie pomagał (myślałam że to bakteryjne) . Myślicie, że to mogą być zajady? Tak nisko? Zajady kojarzą mi się z rankami w kąciku ust. :p

No wlasnie, zajady sa raczej przerwaniem tkanki w kaciku, a to jest na chlopski rozum mowiac luszczace sie czerwone kolko w okolicy ust. Z zajadami ma to niewiele wspolnego..

Co do wypowiedzi kolezanki wyzej - ja nie lykalam tabletek, tylko kruszylam i laczylam z mascia ochronna z witamina A i taka mieszanke na to nakladalam na noc.

Sprobuj ten sposob, powinno pomoc.

[Muffka_]

No identyczna sytuacje mam obecnie...smaruje, smaruje i nic Miluuu a to maslo to takie do ust specjalne? I gdzie dostanie sie to malso?

[astraroth]

Masło Shea to naturalne masło otrzymywane z afrykańskiego drzewa zwanego masłoszem. Najlepsze jest to nierafinowane/niefiltrowane, ma takie lekko szarawe zabarwienie, raczej nie pachnie, w temp. pokojowej jest stałe ale po wzięciu na palce pięknie się topi. Faktycznie masło może Ci pomóc, ale to co masz wokół ust to nie żadne zajady a zapalenie wokół ust. Nie wiadomo skąd się bierze, ale u mnie np. z pewnością od pasty do zębów :|. Wiem, że brzmi niedorzecznie, ale tak jest, pasta bardzo wysusza a jak piana z pasty znajdzie się nie tylko w buzi i na zębach to właśnie takie są efekty. Ja smarowałam natłuszczającymi olejami i podczas szczotkowania zębów b. uważałam, żeby piana z pasty nie znalazła się wokół ust. Jeśli ją miałam to natychmiast zmywałam ją drugą ręką, bo jedna zajęta była szczoteczką . Pomogło i już nie mam tego paskudztwa. Spróbuj przez tydzień uważać podczas mycia zębów i zobaczysz czy pomoże. A masło shea kupisz na allegro, lub w sklepach internetowych z półproduktami kosmetycznymi jak naturalis, mazidła czy zrób sobie krem .

[Miluuu]

Ja tez to mam od pasty ale znalazlam ta jedna, ktora uczula mnie najrzadziej (jesli to mozna nazwac uczuleniem), taka z oriflame, co prawda smak zaden ale idzie sie przyzwyczaic i na prawde jest lepiej. Bratu tez pomoglo, bo tez to mial, od kad zmienil paste juz mu sie nie pojawia. Teraz uzywal jakiejs w bialym kartoniku z pomaranczowymi napisami (nie pamietam jak sie nazywa, elmex chyba) i tez jest ok. Blend-a-med i colgate to masakra, jak tylko moje usta je widza to juz mnie bola.. Wyjsciem tez moze byc zmiana pasty zatem

Co do maselka - mam maselko ze strony zrobsobiekrem.pl - akurat byla promocja na 200gramow to kupilam dwa opakowania jedno dla mnie drugie dla TZ'a. Sprawdza sie i na ustach i na stopkach Zapach ma taki, ze w sumie go nie ma, ale ma.. taki neutralny. Mozna sie przyzwyczaic, a dla efektow na prawde polecam.

[astraroth]

Napisane przez Miluuu

Ja tez to mam od pasty ale znalazlam ta jedna, ktora uczula mnie najrzadziej (jesli to mozna nazwac uczuleniem), taka z oriflame, co prawda smak zaden ale idzie sie przyzwyczaic i na prawde jest lepiej. Bratu tez pomoglo, bo tez to mial, od kad zmienil paste juz mu sie nie pojawia. Teraz uzywal jakiejs w bialym kartoniku z pomaranczowymi napisami (nie pamietam jak sie nazywa, elmex chyba) i tez jest ok. Blend-a-med i colgate to masakra, jak tylko moje usta je widza to juz mnie bola.. Wyjsciem tez moze byc zmiana pasty zatem

Popieram, wszystkie colgate i blen-a-med są okropnymi wysuszaczami.
Ostatnio kupiłam Sensodyne i rzeczywiście jest dużo lepiej. Elmexowskie pasty także są łagodniejsze dla skóry. Co prawda ani Sensodyne ani Elmex nie pienią się aż tak bardzo jak te z koncernu Unilevera, ale to nie piana świadczy o pozytywnym działaniu pasty do zębów a ilość fluorku - tutaj zawsze wygrywa elmex.

[Miluuu]

Napisane przez astraroth

Popieram, wszystkie colgate i blen-a-med są okropnymi wysuszaczami.
Ostatnio kupiłam Sensodyne i rzeczywiście jest dużo lepiej. Elmexowskie pasty także są łagodniejsze dla skóry. Co prawda ani Sensodyne ani Elmex nie pienią się aż tak bardzo jak te z koncernu Unilevera, ale to nie piana świadczy o pozytywnym działaniu pasty do zębów a ilość fluorku - tutaj zawsze wygrywa elmex.

ja zauwazylam u siebie, ze czym sie pasta wiecej pieni, tym jest gorzej z okolica wokol ust

[Tu_pak]

mi się robi taka okolica czerwona jak za często oblizuję, póżniej łatwiej się wysusza szczególnie na mrozie. To ja na usta stosuję Panthenol w sprayu. Nie zauwazylam szczerze tej zaleznosci jesli chodzio stosowanie pasty do zębów,, nigdy bym nie przypuszczała...

[arbuziak]

Nad pastą też się zastanawiam, teraz na próbę kupiłam elmex, zobaczymy jak będzie Oblizywanie nie wchodzi w grę Bo o ile usta może i oblizuję, to tak nisko jęzorem nie sięgam

[Miluuu]

Napisane przez arbuziak

Nad pastą też się zastanawiam, teraz na próbę kupiłam elmex, zobaczymy jak będzie Oblizywanie nie wchodzi w grę Bo o ile usta może i oblizuję, to tak nisko jęzorem nie sięgam

To daj znac czy widzisz jakas roznice po pascie a masc z witamina A kupisz w aptece za jakies 3zl

[Muffka_]

Oprocz pasty zauwazylam, ze wszytsko jest jako tako dopoki nie umyje twarzy zelem...wtedy to skora mi sie sypie z tych miejsc...czyli to on mi tak wysusza Zauwazylyscie cos podobnego?

[Miluuu]

Napisane przez Muffka_

Oprocz pasty zauwazylam, ze wszytsko jest jako tako dopoki nie umyje twarzy zelem...wtedy to skora mi sie sypie z tych miejsc...czyli to on mi tak wysusza Zauwazylyscie cos podobnego?

Moze masz skladnik jakis w zelu, ktory Cie drazni i wysusza. Ja mam tak czesto z roznymi kosmetykami. Jak nie zapychaja, to wysuszaja nawet pasta do zebow mnie nie lubi

[Mustique]

to i ja się podpinam...

kiedyś mnie to trapiło, ale odeszło.. nie wiem czym leczyłam, wiem tylko że dermatologiczne leki , ale niepamiętam!

ale wzoraj, zaczęłao sie od zaczerwienienia skóry warzy- myślałam że może to alergia na podkład... mam od miesiaca nowy. potem miałam lekką gorączkę, dreszcze; a dzis rano wstałam z identyczną zmianą. swędzącą, zaczerwienioną, sięgającą prawie do brody! wczoraj posmarowałam zinafaltem- bo na zaczerwienienia.. ale nic nie dało.. a wiec zakupię ten kompleks witaminowy i zadziałam, może poskutkuje.

bo dostanie sie do dermatologa graniczy z cudem- jestem dopiero zapisana na marzec; a do alergologa na maj

[arbuziak]

Od dwóch tygodni używam elmexu i nie mam problemu ze skórą Zobaczymy na jak długo, ale wyleczyło się to ślicznie, żadnego zaczerwienia

[astraroth]

Napisane przez arbuziak

Od dwóch tygodni używam elmexu i nie mam problemu ze skórą Zobaczymy na jak długo, ale wyleczyło się to ślicznie, żadnego zaczerwienia

Cieszę się, że Tobie też przeszło . Dopóki nie będziesz używać tych przereklamowanych dziadostw do mycia zębów pieniących się sztucznie Twojej skórze pewnie nic się nie stanie. W sumie nawet jeśli zmienisz pastę i okaże się, że nie możesz jej stosować to zawsze można ją oddać komuś innemu do mycia.

[Aberracja_]

Widze, że nikt nie wstawił tu diagnozy od lekarza co to może być. Ja się z takim świństwem męczę od kilku lat, raz na jakiś czas wraca, potem znika. Niestety mam to wokół nosa, na policzkach i wokół ust. Zajmuje to 1/3 twarzy
U wielu dermatologów byłam... Najlepiej skutkowały maści na bakterie. Ale to cholerstwo wciąż wraca.

[arbuziak]

U mnie to była reakcja alergiczna na pasty do zębów. Od tamtej pory używam tylko elmexu i nawet krótkotrwałe "zdrady" kończą się łuszczeniem i zaczerwienieniem. Ze swojej strony mogę Ci polecić krem La roche Cicaplast http://www.laroche-posay.pl/produkty...-B5-p6220.aspx . Mi on pomaga na wszelkie alergiczne problemy ze skórą.

[Mo_niczka]

U mnie sprawdza się retimax 1500...zawsze powtarzam, że to tani ale skuteczny sposób - lek na całe zło