Od czego zacząć.....

[ilawianka]

Witam, chcę zrobić kurs. Mam pewien dylemat i nie mogę się zdecydować. Ponieważ nie bardzo stać mnie aby zrobić kursy ze wszystkich metod przedłużania paznokcia, zastanawiam się, która metoda jest najbardziej popularna u klientek mianowicie żele czy akryle?!?!
Od której najlepiej zacząć?????

[hotmaui]

To zależy. Akryl jest bardziej plastyczny, da się z niego uformować piękny tunel, łatwiej się w niego wtapia trudniejsze elementy takie jak koronka, z kolorowego akrylu można robić piękne kwiatki. Można tworzyć piękne wyraźne linie uśmiechu etc... a żel jest wg mnie prościutki. Ja zaczęłabym na Twoim miejscu od akrylu.
Moje klientki chciały żel ale gdy im pokazałam moje akryle zmieniły zdanie To zależy kto co lubi. Tym i tym można robić piękne paznokcie. Ja po prostu osobiście wole bawić się akrylem

[Maxsia_]

własnie dlatego że żel prosciutki od niego chyba lepiej zacząć pozatym to zatapianie nie wiem czy faktycznie lepiej sie zatapia w akrylu??
Akryl jest twardy i potem jak naklajstrujesz to masakra wypilować, nie zebym tak go strasznie krytykowala bo sama zaczelam i robie akryle, ale chyba na poczatek lepsze żele...

[hotmaui]

Napisane przez Maxsia_

własnie dlatego że żel prosciutki od niego chyba lepiej zacząć pozatym to zatapianie nie wiem czy faktycznie lepiej sie zatapia w akrylu??
Akryl jest twardy i potem jak naklajstrujesz to masakra wypilować, nie zebym tak go strasznie krytykowala bo sama zaczelam i robie akryle, ale chyba na poczatek lepsze żele...

Uważam, że lepiej zaczynać od rzeczy trudniejszych a jeśli się umie "bawić" akrylem to nałoży się go tak żeby właśnie nie "naklajstrować" go, tak ja napisałaś tylko umiejętnie uformować to co się chce Jeśli ma się akryl opanowany na tworzy się gór i dolin tylko operuje nim tak by nie narobić sobie dodatkowej roboty z piłowaniem - ale to oczywiście moje zdanie . Dlatego zaproponowałam Ilawiance aby zapoznała się chociaż teoretycznie z obiema metodami.

[Maxsia_]

Napisane przez hotmaui

Uważam, że lepiej zaczynać od rzeczy trudniejszych a jeśli się umie "bawić" akrylem to nałoży się go tak żeby właśnie nie "naklajstrować" go, tak ja napisałaś tylko umiejętnie uformować to co się chce Jeśli ma się akryl opanowany na tworzy się gór i dolin tylko operuje nim tak by nie narobić sobie dodatkowej roboty z piłowaniem - ale to oczywiście moje zdanie . Dlatego zaproponowałam Ilawiance aby zapoznała się chociaż teoretycznie z obiema metodami.

Czyli ty umialaś się "bawić" od pierwszego wzięcia pedzla do ręki, gratuluję!
Inni początkujący nie zawsze mają to szczęście

[hotmaui]

Napisane przez Maxsia_

Czyli ty umialaś się "bawić" od pierwszego wzięcia pedzla do ręki, gratuluję!
Inni początkujący nie zawsze mają to szczęście

Polecam czytać to co piszę dokładnie a nie dorabiać własnej ideologii wziętej z kosmosu

[dark01]

Napisane przez ilawianka

Witam, chcę zrobić kurs. Mam pewien dylemat i nie mogę się zdecydować. Ponieważ nie bardzo stać mnie aby zrobić kursy ze wszystkich metod przedłużania paznokcia, zastanawiam się, która metoda jest najbardziej popularna u klientek mianowicie żele czy akryle?!?!
Od której najlepiej zacząć?????

........
mi się wydaje,ze jednak akryl jest popularniejszy...przynajm niej takie są moje doświadczenia...poza tym do akrylu nie potrzebujesz dodatkowych elementów takich jak np. lampa do utwardzania.

[asikczek]

u mnie (znaczy w Chorzowie) bardziej popularny jest żel. Ostatnio dzwoniła do mnie klientka i taka była szczęśliwa, że mnie znalazła bo w okolicy tylko żel a ona bardzo chciała akryl. Jach chodzę po salonach to rzadko kiedy mozna znaleźć ofertę akryli, nawet w dużych salonach nawet jak akryl jest w ofercie to klientki wybierają częściej żel, ewentualnie da sie je namówić na combo. To tak z moich obserwacji, może ktoś z Chorzowa ma inne odczucia

[Albertyna]

Napisane przez Maxsia_

własnie dlatego że żel prosciutki od niego chyba lepiej zacząć pozatym to zatapianie nie wiem czy faktycznie lepiej sie zatapia w akrylu??
Akryl jest twardy i potem jak naklajstrujesz to masakra wypilować, nie zebym tak go strasznie krytykowala bo sama zaczelam i robie akryle, ale chyba na poczatek lepsze żele...

Uj, nie zgodzilabym sie, ze zele sa latwiejsze... Mit ten chyba powstal, gdyz wiele dziewczyn sadzi, ze zel, to naklada sie jak lakier trzema warstwami i nie trzeba go pilowac.... Niestey, nie raz spotkalam sie z takimi opiniami....

Obie matody sa wg mnie rownie trudne/rownie latwe... Co kto woli.

Bylo juz kilka takichwatkow izawsze wywylywaly one gorace dyskusje.
To tak jakby napisac "Co lepsze- spodnie czy spodnica?" Zwoleniczki jedego i drugiego ubrania beda mialy po tyle samo tak samo przekonywujacych argumentow.

[kina_tczew]

Zależy co komu lepiej wychodzi i w czym się lepiej czuje