|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
![]() następstwa bulimii
witam,
mój problem jest może dziwny jednak mi bardzo utrudnia życie, od 14 roku życia choruje, z przerwami, na chorobliwe odchudzanie i co za tym idzie napady bulimiczne.teraz mam 24 lata,waże ok 50 kg, i po leczeniu napady są znikome, jednak zdarzają się.mimo porad lekarskich jedna rzecz nie daje mi spokoju.....ja wogóle nie czuje głodu,a po każym jedzeniu mam silną zgagę, jem tak jakby z przyzwyczjenia, łącznie z objawami bulimicznymi. opiszę po krótce mój dzień aby tę chorą sytuację nieco przybliżyc....zaczynam dzień od godzin porannych, pierwszy posiłek zjadam ok 15 do 18, i jest to przeważnie paczka wafli ryżowych, jest to jedyna rzecz po której nie mam zgagi, to mój najgorszy ból, łykałam już chyba wszystko od zgagi,ale czy da się zyć bez tych środków ? kolejny posiłek tzn dużo większy i kaloryczny zjadam przed pójściem spać,tylko dlatego by właśnie tej zgagi nie czuć, sen zrobi swoje. To bardzo utrudnia życie.Wiem,że mój organizm jest nie o końca w normie,bulimia rujnuje żołądek, ale czemu właśnie zgaga?Jeśli problem tkwi w nadmiarze soków żołądkowych to czemu leki tak nie do końca skutkują? może ktoś miał coś takiego? Może dzieje się tak dlatego że nic nie jem w ciągu dnia?a potem żoładek szaleje?no ale kiedy zdarza sie że zjem,wtedy jest jeszcze gorzej!!! chciałabym zapytać o jakieś placówki w radomiu?mieszkam tu od dwóch miesięcy, a chce leczec chory organizm, bo już sama nie daję rady. ![]() Edytowane przez ninka malinka Czas edycji: 2009-01-26 o 00:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: następstwa bulimii
powinnaś udać się najpierw do lekarza rodzinnego, zeby skierowaŁ Cię na badania i do odpowiedniego lekarza. nie radzę brać żadnych leków na wlasną rękę, bo mogą jeszcze bardziej zaszkodzi. na pewno powinnas jeść same lekkostrawne rzeczy (na żołądek dobre są banany i mielone siemię lniane - łagodzą). jedz tez w miarę nieduze posilki, ale często (banał, ale działa)
szczerze Ci współczuję. ja 3 lata temu zachorowalam na anoreksję,trafiłam do szpitala na 4 miesiące z BMI poniżej 11. dziwili się, że przeżyłam. anoreksja przeszła, dziś moje BMI wynosi 19, ale po wyjsciu ze szpitala męczę się z bulimią. ciągle łykam senes na przeczyszczenie i to w końskich dawkach. Też zdarza mi się jesc dopiero po 15, a wieczorami mam ataki obżarstwa. To jeszcze gorsze niz anoreksja, bo inni nie zauważają twojej choroby. nie potrafię normalnie jesc: 1-2 dni się odchudzam, a potem obżeram... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: następstwa bulimii
Cytat:
![]() potrzebujesz leczenia psychologicznego, zwykłej TERAPII! w szpitalu wyleczono Twoje objawy, jak widać przyczyna wciaz pozostala. poza tym co ma oznaczac pogrubione zdanie? chcialas anoreksją zwrócić na siebie uwagę? jesli tak, moze byc to jedną z przyczyn, zreszta to bardzo prawdopodobne i powszechne. radze jak najszybciej skonsultowac sie z psychologiem.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: slodka kraina ;D
Wiadomości: 716
|
Dot.: następstwa bulimii
czy jestem chora ?? zjadam ok 600kcal dziennie i po kazdym wiekszym posilku czuje wyrzuty sumienia .... mam 16 lat i 168cm wzrostu . waze przy tym, 50kg. moim celem bylo dojscie do 47 ale teraz obawiam sie ze popadne w anoreksje... czy jestem juz chora?? czy moge utrzymac ta wage jedzac wiecej ?? jesli tak to w jaki sposob ?? dodam ze wogole nie uprawiam sportu... bardzo prosze o szybka odpowiedz
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: następstwa bulimii
iza wiosenna- miałam na myśli to, że chorując na anoreksję, nie ukryjesz tego, rodzina i przyjaciele będą widzieć, co się dzieje i zmuszą do leczenia. bulimia jest gorsza, bo można ją ukrywać dość długo. nikt nie widzi, ze cos ze mną nie tak, a ja boję się przyznać, chociaz wiem, ze powinnam.
![]() majeczko, ta dieta jest najgorszą ze wszystkich. myślę, ze od takich najczęściej wpada się w anoreksję. jesli czujesz strach przed zjedzeniem dodatkowych kalorii i chorobliwie je liczysz, to mozesz miec powazne problemy. Poza tym, policz jakie będzie Twoje BMI przy wadze 47 kg... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
droga agato n100,
masz wiele racji, jednak twoje rady bardzo trudno wprowadzić w życie. Jest to bardzo skomplikowane mówić mi o tym.może zacznę od początku. Zaczęłam chorować od ok 14- 15 roku życia, zaczęło się od 1000 kcal a skończyło na 3 jourtach dziennie, okres głodzenia po prostu. Kiedyś obejrzałam jakiś reportaż w tv o bulimikach,i głupio postanowiłam też tak zrobić,ni i zaczęło się rzyganie, które trwało tak do 2004 roku, potem jakoś moja potrzeba bycia idealną przygasła,studia i wogole..... od mniej więcej 2 lat moja bulimia ewoluowała, jeśli mogę tak powiedzieć, poprostu nie obżeram się , nie rzucam na jedzenie, czuję głód ale jest on bardzo bardzo ograniczony, wiem pomyśleć by można że głupoty opowiadam i że wmawiam sobie takie rzeczy, ale tak się właśnie dzieje, bardzo rzadko odczuwam również smak, i może dlatego tak jest że do 15 -16 nic nie jem, po prostu nie mam ''smaku'' na nic, być może to przyzwyczajenie. Idąc za twoją radą zjadłam dziś ok 10 banana, nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie to dziwne było, pomijając fakt że do 17 czułam go w żołądku. Może powoli wychodzę z bulimii bo napady zarzają mi się bardzo rzadko, jednak mam wrażenie że wchodzę w coś całkiem gorszego. Czytając to co napisałam zdałam sobie sprawę jak bardzo bulimia jest we mnie zakorzeniona, może tak naprawdę boję się wyzdrowieć i żyć bez tego. Bo tak naprawdę ludzie postrzegają mnie jako zawsze uśmiechniętą dziewczynę, która bierze z życia ile się da, tak mi ktoś napisał kiedyś, tylko czemu ja taka nie jestem? nie portafię o tym mówić, bo i co mogłabym im powiedzieć? że wpycham sobie do gardła błoto i dziwię się że się duszę? chciałabym normalnie wstać i mieć ochotę na śniadanie, nie wpadać w panikę po serniku, ugotować kiedyś coś smacznego i mieć gdzieś kalorie własnie wpisałam w wyszukiwarkę ''bulimia terapia radom'' .....w odpowiedzi przeczytałam że NIC NIE ZNALEZIONO.....co za śmiechu warta farsa Edytowane przez ninka malinka Czas edycji: 2009-01-28 o 21:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3
|
Dot.: następstwa bulimii
najwarzniejsza rzecz to przyznac sie do tego ze macie problem dziewczyny choroby o ktorych piszecie sa bardzo ciezkie w leczeniu i same nie dacie rady trzeba jak najszybciej zglosic sie do lekarza on pokieruje was dalej .jesli chodzi o posilki to musicie jesc regularnie 5 razy dziennie jesli nie nawet nie macie ochoty !!!!!!!!!!!!! RADZE JAK NAJSZYBCIEJ UDAC SIE DO LEKARZA Pozdrawiam
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
Cytat:
droga kasiu naprawdę zdajesz sobie sprawę że to co piszesz ma nikłe odniesienie do rzeczywistości? nie odbierz tego jak atak, ja wiem że bardzo łatwo jest radzić, powiedz jak mam jesc regularnie 5 razy dziennie? dla mnie to jest coś nierealnego, jedzenie jest dla mnie czystym bólem, mimo że naprawdę marzę o normalności Edytowane przez ninka malinka Czas edycji: 2009-01-28 o 22:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 99
|
Dot.: następstwa bulimii
Jeżeli moge o tym napisać to po części wiem co czujecie. Moja babcia ma anoreksje i wygląda jak kościotrup, waży 28kg przy wzroście 160. Okropnośc, mieszka z moją rodziną od zawsze i z tego co pamiętam nigdy nie chciała jeść. Teraz ma 66 lat i wygląda jak wrak człowieka, nawet okazało się ostatnio,że umiera jej mózg i jest to spowodowane tym, że całe życie nie chciała jeść i porostu jest niedożywiona. Ale chciało się jej pomóc już dawno,jeszcze jak wyglądała na zdrową i nic z tego dlatego wiem jakie to jest dla was trudne. Ciężko jest się z tego wyrwać, moja babcia nawet wyrzucała jedzenie do ubikacji i teraz żałuje, chce to zmienieć, ale lekarze mówią, że już za późno i że już nigdy nie odbuduje tkanki tluszczowej. Mam nadzieje, że dacie sobie rade nie chce wam mówić głupot ani się wymądrzać bo wiem jaka ta choroba jest trudna.
Mimo wszystko dziewczyny trzymam za was kciuki!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: następstwa bulimii
ninko, faktycznie musi być Ci ciężko. a moze to, ze nie czujesz smaku ma bardziej podłoże psychiczne? moze gdybys faktycznie trochę nad tym popracowała i zmieniła nastawienie do jedzenia, zaczęłabyś czuć smak. musisz dostarczyc sobie odpowiednią ilośc jedzenia, inaczej się wykończysz. a picie mleka, jogurtów, soków,może jakies budynie, kiśle - bardziej delikatne i płynne - próbowałaś? nie powinien boleć Cię po tym żołądek.
Powiem Ci, że mam koleżankę w Radomiu, która była ze mną w szpitalu i również chorowała na anoreksję. Musiała przeleżeć 4 miesiące w Warszawie, żeby zacząć wracać do zdrowia, bo w Radomiu jej nie pomogli. W swoim mieście chodziła do zwykłego psychologa (jakiś młody facet), ale on przede wszystkim pracowałnad jej dobrym samopoczuciem, a nie nad chorobą. ja mieszkam w Płocku, chodziłam do przenajróżniejszych terapeutów (niby specjaliści) i było coraz gorzej. Także musiałam znalezc się w stolicy. Chyba warto poszukać pomocy poza miastem. Edytowane przez agatan100 Czas edycji: 2009-01-29 o 10:24 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
dzięki agatka,
naprawę nie chce robić z siebie choleryczki itd Nie jestem jakimś chudzielcem, przy wzroście 160 waże ok 51 kg, widzisz ja jestem na takim etapie, kiedy już wszystko to do mnie dotarło, napisałam że nie jem prawie nic, no ale coś tam jednak jeść muszę by normalnie żyć, to że mój smak to jedna strona medalu, ja wiem że muszę jeść, jem i kiśle i budynie i bułki itd które nie powodują zgagi, ale to tradycyjnie po 17....są nawet takie rzeczy za którymi przepadam, ja wiem bardzo dużo o swojej chorobie, przeczytałam już na ten temat wszystkie książki, wiem co ją u mnie wywołało...zresztą nie mogłabym pozwolić sobie na leczenie w szpitalu idp mam tutaj już jakieś swoje życie,ciągnę 2 kierunki, nie mogłabym rzucić tego w cholerę i iść na leczenie, paradoksem jest to że za rok obronie prace mgr i bede już psychologiem,śmieszne. może sama sobie pomogę? bo to nie jest tak że ja nie wiem że jestem chora, wiem o tym i zdaje sobie z tego sprawę, ale tak po cichu mam nadzieje że sama się z tego wyprowadzę, że sobie pomogę. BO mi chodzi o to żęby nie myśleć o jedzeniu i nie czuć wyrzutów sumienia kiedy zjem więcej, nad resztą mam raczej kontrolę, tylko te myśli są najgorsze, one własnie powodują moje chore zachowanie, to że albo mam ochotę zwymiotować, ale nie czuje głodu, ja to wszystko wiem dzięki za słowa otuchy, to dużo dla mnie znaczy Edytowane przez ninka malinka Czas edycji: 2009-01-29 o 11:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: następstwa bulimii
dla mnie też ten wątek jest pewnym rodzajem pomocy; wiem, ze ktos mnie zrozumie, nie skrytykuje. o bulimii boję się powiedziec nawet najlepszej przyjaciółce. ona potrafi cieszyc się jedzeniem, ja cieszę się tylko wieczorami (kiedy pochłaniam tony ciastek, a potem muszę to z sienie ''wyrzucić'').
Ja także obiecuje sobie, ze sama dam radę - trwa to od wielu miesięcy i nic z tego nie wychodzi. ale przynajmniej mam coraz większą świadomośc swojej choroby. to chyba dobry objaw. pamiętam, ze kiedy byłam w szpitalu, największą pomocą okazały się pozostałe pacjentki - patrzyłam na te, które sobie radzą, niedługo wyjdą do domu, znów zaczną cieszyć się życiem i też tak chciałam. to mnie mobilizowało, wiedziałam, ze można z tego wyjść. dlatego będę odwiedzać ten wątek, bo wiem, ze mogę się tu zarówno pochwalić postępami jak i przyznać do porażki. *** a tak nawiasem: po tej swojej psychologii powinnaś otworzyć pierwszą w Radomiu poradnię zajmującą się zaburzeniami odżywiania (pomocne innym i opłacalne ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 101
|
Dot.: następstwa bulimii
A jesli mozna... co wywołało chorobe u Ciebie? Jak to rozpoznalas? Bylam juz 6 razy na terapii, a nadal nie wiem co ze mna, wiec jesli bys mogla, to odpowiedz chociaz na PW. Pozdrawiam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
Cytat:
skracając.... przyczyną była chęć zadowolenia wszystkich wokoło moim kosztemem, zawsze czułam się niedoceniana,więc przynosiłam rodzicom same 5 na swiadectwach, kiedy w szkole nie szło mi już tak dobrze chciałam zamanifestować się szczupłą sylwetką, tak jak pisałam, zaczęłam chorować jako 15 latka, ale tak naprawdę choroba dojrzewała razem ze mną od dzieciństwa, z moimi emocjami, problemami idt chęć udowodnienia sobie że ''potrafię i dokonam'' jest większa niż rozsądek, chociaż rozsądku i teraz mi czasem brakuje, potem narkotyki i ucieczki z domu, dużo dużo bolesnych wspomnień następnie matura i studia, w sumie jestem specjalistką od siebie , znam tak wiele czynników, jednak tak trudno trudno je wprowadzić w życie. posłuchaj jeśli chciałabyś pogadać to napisz mi mejla na wizazu a ja ci podam gg albo @, co ty na to? ciężko tak streścić po krótce tak wiele |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
|
Dot.: następstwa bulimii
Czemu nikt nie pisze o nastepstwach bulimi, tak jak w tytule wątku?
Mogę napisać o kilku, które moge poprzeć włąsnym przykładem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: następstwa bulimii
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: radom
Wiadomości: 37
|
Dot.: następstwa bulimii
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: następstwa bulimii
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.