|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
|
Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Mam taki problem od dawna... Mam za sobą dość bogatą "historię" m.in. odchudzanie, kompulsy itp...
Od jakiegoś czasu, no gdzieś 2 miesiące zeszłam , wydawałoby się na dobrą drogę - moja sylwetka wygląda tak, jak powinna, a ja jem odpowiednie ilości jedzenia. Ale: no właśnie. Zawsze jest ale. Liczę kalorie. Obsesyjnie. 1 łyżka sosu, 1,5 to za dużo. 1 kromka chleba, 2 plastry sera... 10 orzechów, nie może być 11, tylko 10... O zgrozo, jak pozwolę sobie raz na jakiś czas na ustępstwo, zwykle wieczór z chłopakiem i zjemy w knajpie np. frytki, obsesyjnie myślę co zrobić, żeby to spalić.... O żadnych słodyczach nie ma mowy, bo wyrzuty sumienia chybaby mnie zjadły, z drugiej strony zaś wiem, że wszystko jest dla ludzi i nie należy wpadać w paranoję... A zjedzenie pizzy to chyba mój najgorszy koszmar... Święta też śnią mi się po nocach, boję się wszystkich ciast i smakołyków... Czy to na prawdę, rzeczywiście jest tak, że jak zjem coś "zakazanego" typu batonik, to na bank mi się to odłoży? Jedna pizza pozostawi po sobie ślad w biodrach? Czy wogóle jest jakikolwiek sposób na to by utrzymać wagę jedząc wszystko (oczywiście w rozsądnych ilościach)? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 161
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Jak to mówiła moja mądra instruktorka aerobiku: nie po to tu jesteśmy, żeby iśc do domu i nie jeśc schabowego. Po to cwiczymy, żeby iśc i zjeśc
![]() Jeśli już nie potrzebujesz chudnąc, a jesteś aktywna fizycznie, to nie zaszkodzi Ci ani pizza raz na jakiś czas, ani frytki, ani batonik. Jedząc to wszystko z rozsądkiem utrzymasz wagę ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Ja to wiem, ja to wszystko wiem
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
up.. pomoże ktoś?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
jak niby mamy pomóc? zmusić Cię do jedzenia? wirtualnie włożyć Ci do buzi czekoladę? wszystko tkwi w Twojej głowie i albo sobie z tym poradzisz, albo nie. jezeli nie, proponuję udać się do specjalisty.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Nie chcę być nieuprzejma, ale to samo można napisać wszystkim anorektyczkom, bulimiczkom itd. które piszą na forach, a jednak otrzymują jakieś rady, wsparcie itp... Nic, trudno.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Cytat:
![]() czy jest sposób, by utrzymać wagę jedząc wszystko? TAK. musisz rozsądnie wyjść z diety. powiedzmy, że jesz 1400 kcal - spróbuj co tydzień dodawać po 100kcal tygodniowo. Gdy dojdziesz do swojego zapotrzebowania (obliczysz je np. tu: http://www.apz.pl/poradnia.php?p=psp...orie_licz_odch), ruszaj się, jedz na co masz ochotę a będzie ok ![]() ![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Nie chcę wychodzić z diety, bo na żadnej diecie nie byłam w ostatnim czasie. Chcę utrzymać wagę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 170
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Cytat:
To zycze powodzenia w takim razie. Bylam w identycznej sytuacji, liczylam wszystkie kalorie. Kiedy wyszlam ze znajomymi na pizze czy piewo odrazu w glowie wlaczal mi sie licznik ktory podliczal wszystkie kalorie, zapalala sie czerwona lampka 'bedziesz musiala sie ruszyc zeby to spalic, bo zamiast 49 kg bedziesz wazyc 50 i wygladac jak slon'. Wiec jadlam, a potem cwiczylam. Godzina skakania dziennie, godzina hula hopu, dwie godziny basenu w tygodniu, tenis....od czasu do czasu rower i oczywiscie stale a6w, zeby miec plaski brzuch. Efekt? Zatrzymanie okresu. Ale co tam, pewnie sie spoznia ze stresu. A tu klops, w koncu poszlam do ginekologa i sie okazalo ze jesli bede chciala w przyszlosci zajsc w ciaze to moga byc powazne problemy. A szkoda, bo zawsze marzylam o gromadce dzieci. Teraz lece na tabletkach, musialam ograniczyc sport, praktycznie sila wpychaja we mnie jedzenie (a tak trudno sie oprzec gdy babcia kusi swiezo upieczonymi rogalikami z czekolada) i waze 54 kg. Przestalam za to obsesyjnie liczyc kalorie i powoli wracam do sportu, jednak znacznie go ograniczajac. teraz zalezy mi nie na uzyskaniu jakiejs okreslonej wagi, bo to dziecinnie i nieodpowiedzialne jest. Jedyne co chce to miec ladne, zgrabne cialo, z zachowanymi proporcjami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Powiem Ci tak- to w większości zależy od metabolizmu. Ja mogę jeść naprawdę dużo, a utrzymuję wagę.. zresztą 1 batonik- co to jest? jeśli jesz odpowiednią ilość kalorii przypuszczam, że Twój metabolizm nie jest rozwalony i śmiało możesz zaczynać jeść większe ilości bez żadnych obaw.
poza tym to też zależy od psychiki. jeśli zjesz i będziesz sobie non stop wkręcać, że przytyjesz to będziesz to widziała nawet jak nie będzie to prawdą...
__________________
" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład, a i tak potrafimy tylko źle wybrać. " |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 56
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
Mialam tak samo, cierpialam tez na bulimie, znalazlam lekarstwo, ruch i cwiczenia pod kazda postacia, chodze na silownie, jezdze na rowerze i nie mysle o jedzeniu w koncu, jem to na co mam ochote i mam to w nosie i bardzo dobrze wygladam, sport jest lekarstem wedlug mnie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 3 778
|
Dot.: Nie umiem jeść wszystkiego normalnie, bez wyrzutów
też tak mam ostatnio;/ zaczełam sie zastanawiać czy to normalne..
w weekend majowy pofolgowałam sobie trochę i juz mi z tym bardzo ciężko, ze zjadłam o jeden kawałek ciasta za dużo itd. zamiast przymknąć na to oko.. ale musze schudnąc do wakacji.. czasem nie chce się zastanawiać nad tym, że jedzac 1000kcal potem bedzie kiepsko, bo wiem że dzięki temu schudnę.. po chwili myślę sobie,że to bez sensu i chce przejsć na racjonalną dietę-ale przecież nie zdąże tak schudnąć do wakacji;/ już nie wiem co robić ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.