Leki w KWC

[BabciaWeatherwax]

Po raz kolejny chcę poruszyć sprawę leków widniejących w KWC, na co zwróciła mi uwagę Sokole Oczko

Pierwszy z nich:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5965
Na stronie producenta figuruje w grupie "Leki", a nie "kosmetyki", więc sprawa chyba jest jasna
http://www.uniapharm.pl/shop.php?cid=1

Drugi, to wracający jak bumerang Iwostin ze sterydami.
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5359
Podobnie jak Acne-derm jest bez recepty, ale JEST lekiem, co już kilkakrotnie było zgłaszane, np. tu:
http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1043356641
Ale może przekonujące będzie to, że ten krem figuruje na Internetowym Indeksie Leków serwisu dla lekarzy Medycyna Praktyczna. Ze względu na to, że jest tam obowiązek logowania, nie mogę dać linka.
Na stronie producenta Iwostin HC jest opisany tak:
"Miejsca zmienione chorobowo należy smarować kremem 1 do 3 razy dziennie, w zależności od stopnia nasilenia zmian. O ile lekarz nie zaleci inaczej, nie ma potrzeby stosowania dodatkowo opatrunku. Nie należy leku stosować dłużej niż 4 tygodnie."

Proszę więc uprzejmiście o wyciachanie rzeczonych leków od ręki

[Gosiabie]

Jako ze jestem laikiem w tym temacie ,pozwolę sobie o zapytanie czy chodzi tu także o jakies kwestie prawne czy tylko o rzetelność?
Jesli te środki sa bez recepty czemu nie moga widniec na wizazu? Sama korzystałam z tych porad, bardzo mi pomógł krem Iwostinu. Oczywiście stosowałam go tylko doraźnie,około tygodnia ,az problem ustapił.
Moze stworzyc trzeba specjalny dział, w którym oceniane byłyby tego typu praparaty - pól kosmetyki, pół leki?
Pozdrawiam serdecznie

[BabciaWeatherwax]

Gosiabie napisał(a):
> Jesli te środki sa bez recepty czemu nie moga widniec na wizazu?
> Moze stworzyc trzeba specjalny dział, w którym oceniane byłyby tego typu praparaty - pól kosmetyki, pół leki?

To nie są "pół leki" to są leki
Katalog zawiera kosmetyki i kosmofarmaceutyki, ale do tej pory nie zawierał substancji leczniczych z kilku względów:
1. mimo ze sa bez recepty są to leki, których użycie powinno być konsultowane przez dermatologa. Widniejąc z pozytywnymi ocenami w KWC zachęcają do samodzielnych eksperymentów - a to niedobrze. Nie wiem, czy orientujesz się, jakie powikłania może dać użycie kremu ze sterydami - jeśli wiesz, to OK, ale część czytelniczek KW nie zaglądających na forum moze go potraktować jako zwykły krem i nabawić się kłopotów.
2. Nijak nie można w jednym katalogu porównywać zwykłych kosmetyków i substancji leczniczych. Bez recepty jest też np. maść Clotrimazolum, który leczy stany grzybiczne, które w końcu też są, jak trądzik, stanem chorobowym leczonym dermatologicznie. Czy też powinien się znaleźć w KWC? I gdzie jest granica - ten lek powinien być, a ten nie?

[Ami]

O, właśnie miałam poruszyć ten temat. Zaniepokoił mnie ten Iwostin, a także Acne-Derm
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...65&username=J.
i źródło informujące o tym, że to lek http://www.medserwis.pl/acne/form.htm
Brevoxyl
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=5326
(wspomniany przez Bunię Internetowy Indeks Leków)
Owszem, granica między lekiem a kosmetykiem jest w tej chwili bardzo płynna, szczególnie jeśli chodzi o te przeciwtrądzikowe. Pojawiło się mnóstwo dermokosmetyków, jednak są preparaty, których stosowanie bez konsultacji z lekarzem może poważnie zaszkodzić. To, że lek jest bez recepty jeszcze nie świadczy o tym, że jest kosmetykiem. Napis krem też nie, dotyczy on tylko i wyłącznie konsystencji preparatu.
KW to Kosmetyk Wszechczasów a nie Lek Wszechczasów i dlatego ocenianie tu leków jest nie namiejscu.

[Gosiabie]

czyli nie chodzi tu o kwestie prawne, tylko o coś innego.
To właśnie chciałam wiedzieć.
Tak, stosowałam leki ze sterydami, wiec wiem cos na ten temat Stad pewno moja rozwaga w ich używaniu, zreszta moja pani dermatolog cały wykład mi zrobiła...Ale rozumiem , ze nie kazdy ma taką wiedzę.
Rozumiem Twoje stanowisko,ale patrząc w ten sposób to sprzedawanie tychze specyfików bez recepty jest tez naduzyciem. I zachętą. Mamy walczyć z aptekami? To ze niebedzie ich ocen w KW nie znaczy ze ludzie nie będą ich kupowac.
Dla mnie lekiem jest przeciwłupieżowy Nizoral, a widnieje na pierwszym miejscu w KW:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...category_id=96

Mam mieszane uczucia w tej kwestii, sama nie wiem co myslec. Wiem ze masz rację, ale nie do końca się z tym zgadzam.
Pozdrawiam raz jeszcze..

[Gosiabie]

Uswiadomiłam sobie jeszcze jedno . Chyba lepiej jest ze tego typu preparaty sa oceniane tutaj. Lepiej zeby ludzie wiedzieli czego sie po nich spodziewać, jakie zagrożenia niosą, czemu służą, etc, etc.
czemu lepiej? ponieważ tu przynajmniej wiemy z czym to się je, a w aptece(przynajmniej większości) prosisz o dany specyfik, płacisz i masz. Rzadko bywa na tyle uczciwy farmaceuta, kóry uświadomi Cie nie pytany ...
A nie kazdy ma śmiałość pytać, jesli za Tobą stoi kolejka , a Ty kupujesz kolejną maść od syfków...
Całuski...

[ritka]

Uważam, że w żadnym razie nie powinno się umieszczać leków w katalogu kosmetyków, bo tym jest przecież KW. Nie można na równi oceniać leków, które mają jednak inne (a nie tylko "mocniejsze"!) działanie z kosmetykami czy nawet dermokosmetykami. Nie bez powodu przecież leki są dostępne w aptekach a nie w drogeriach. Po to jest właśnie ta "bariera", by z rozwagą sięgać po leki sprzedawane bez recepty - po konsultacji choćby z farmaceutą!!! Poza tym informacje o lekach można znalezć w sieci (np. http://leki.med.pl). Z reguły strony poświęcone zdrowiu posiadają forum, gdzie można zapytać o opinię na temat danego leku. Ba, myślę, że i w Wizażu - ale na forum "medycznym" czy ostatecznie "plotkowym" - można porozmawiać o lekach stosowanych przy określonej dolegliwości o charakterze "estetycznym" (np. trądzik). Są to bowiem zawsze opinie wyrażone w nieformalnych rozmowach. Natomiast umieszczanie w KW leków wiąże się ze zbyt dużą odpowiedzialnością - to tak, jakby Wizaż miał przejąć rolę lekarza. Uff, ale się wygadałam. Jednym słowem - popieram Bunię i Ami.

[Eliza_DB]

a co z GLYCO-A w takim razie?

[BabciaWeatherwax]

Eliza_DB napisał(a):
> a co z GLYCO-A w takim razie?

Też się zastanawiałam
Proponuję jako pewien wyznacznik przyjąć np. możliwość ich zakupienia w esentii czy innej drogerii. O ile wiem istnieją przepisy ściśle dopuszczajace sprzedaż substancji leczniczych poza aptekami np. nawet części ziół nie można sprzedawać w drogeriach.

Na esentii w dziale klinika sprzedawane są różne kosmofarmaceutyki: są produkty firmy Stiefel, ale nie ma Brevoxylu - a więc lek - oraz różne Iwostiny, ale nie ma Iwostinu HC - a więc też lek. Jest za to Glyco A - a więc kosmetyk

Co na Justy i inne profesjonalistki?

[Gosiabie]

Mówiąc Waszymi słowami, czy aby "nieformalne rozmowy" tez nie zachęcaja do "samodzielnych experymentów'? Tu już wkraczamy na poważniejszy teren - wolności słowa. Jezeli np Smoczyca poradziłan mi stosowanie brevoxylu, to w myśl Waszych zasad wątek ów będzie usunięty, bo nie daj boze komus nie posłuży ten krem? Przecież może go przeczytac mnóstwo osób. I co najgorsze kupic, bo ktoś inny go chwali.
W drogerii nie kupimy większości serii aptecznych(nie mówię tu o esentii). Jest wiele drogerii w mym mieście, a nigdzie nie widziałam Avene czy LRP. Myślę , że to nie jest rozwiązanie.
Zresztą kwasy , a nawet inne kosmetyki jednemu służa, drugiemu nie.
Pa pa

[Justy]

no w końcu. ile można upominać się o korektę/usunięcie Iwostinu HC. może teraz cos sie ruszy.

Eliza_DB napisał(a):
> a co z GLYCO-A w takim razie?
glyco-a nie jest lekiem; ja bym go zaliczyła do dermokosmetyków.

[Gosiabie]

Moze chodzi o to , ze "nieformalnie" jak mówicie wypada informować, a moze nawet zachęcać do zakupu produktu, a "formalnie", głośno nie.
Troszke mi to zakrawa na hipokryzje, bez urazy Kobitki.
Pozdrawiam

[BabciaWeatherwax]

Gosiabie napisał(a):
>

Gosiu, nie masz się co denerwować, po to jest forum techniczne, zeby zgłaszać swoje uwagi i podawać ewentualne argumenty Na razie kilka osób podało swoje argumenty przeciw, a Ty za - zaś ostateczna decyzja będzie nalezała do Redakcji, która być moze zdecyduje się na utworzenie nowej kategorii. Albo nie

Uznaję Twój argument nieobecności niektórych kosmetykow aptecznych na esentii czy w drogeriach - w takim razie decydująca powinna być ich obecność na listach leków - lub identyfikacja jako leku przez jego producenta, jak w przypadku Acne-dermu i Iwostinu HC

[Gosiabie]

Nie denerwuje sie, tylko uważam ze sprawa powinnna byc wzięta pod dyskusję, ale oczywiste jest , ze to Nasza Kochana Redakcja ma decydujący głos I słusznie.
Po prostu to troszkę takie "polskie" mówić o czyms tylko po cichu, i udawać że wszystko w porządku,po bozemu(mam na myśli forum plotkowe), ale głośno(czyli w katalogu) nie wolno. To tak jak znalesc furtkę i obejść prawo bokiem. Więc albo mówimy albo nie mówimy o czymś. Chociaż myślę, że jakąs skalę szarośći moznaby tu zastosować.. Nie wszystko jest albo czarne albo białe.
Oj mieszane uczucia mam..
Pa

[BabciaWeatherwax]

Gosiabie napisał(a):
> Po prostu to troszkę takie "polskie" mówić o czyms tylko po cichu, i udawać że wszystko w porządku,po bozemu(mam na myśli forum plotkowe), ale głośno(czyli w katalogu) nie wolno.

Primo, właśnie dyskutujemy
Secundo, argument o forum był autorstwa Ritki, więc troszkę niezasadne jest pisanie "mówiąc Waszymi słowami"
Tertio, jestem skłonna przyznać rację Ritce o tyle, że najczęściej w wątku o takich środkach któraś z dziewczyn podaje info, zeby to skonsultować z lekarzem lub o możliwych skutkach niepożądanych. Poza tym opinia jednej osoby na forum ma mniejszą wagę od oficjalnych recenzji kilku, czy kilkunastu. Wtedy jest większa szansa na to, że osoba chcąca dany preparat użyć zrobi to ostrożniej, przeczyta ulotkę (bo kto czyta ulotki od "zwykłych" kremów z KWC? ) lub zapyta dodatkowo farmaceutę, a więc forum jest niejako bezpieczniejsze

[ritka]

Gosiabie! W żadnym razie nie chcialam cie urazić - to po pierwsze (i najważniejsze) Po drugie - pisząc na temat "nieformalnych" rozmów o lekach na forum, miałam na myśli wymianę zdań osób zainteresowanych danym tematem, które jednak polecając (czy też odradzając) stosowanie jakiegoś leku nie podpierają się autorytetem Wizażu. Bo pomyśl, jeżeli w KW znajdą się leki, to mogą (podkreślam: mogą choć nie muszą!) zostać one uznane za coś ciut "mocniejszego" od zwykłych kosmetyków, a więc nie wymagające konsultacji z lekarzem. A lek - tak uważam (i to jest moja opinia - nie wiem, jak na tę sprawę zapatrują się inne osoby) powinien być jednak traktowany ze szczególną ostrożnością, zaś jego zastosowanie skonsultowane choćby z farmaceutą. Może przemawia przeze mnie zbytnia ostrożność... Pozdrawiam cię cieplutko (choć za oknem pada )

[systematica]

Witam,
rozumiem że coś trzeba ucinać ?

/ Hej Złooooo !!! gdzie Cię wcięło, kto tu jest od machania tasaczkiem, co ?
Żeby kobita się musiała brać za siekierę, no /

[Smoczyca]

Ten problem wraca jak bumerang. Sama zgłosiłam jedną rzecz, która dla mnie okazała się olśnieniem ( i chyba nie tylko dla mnie!). Zgłosiłam Brevoxyl, który niewątpliwie jest lekiem (choć dostepnym bez recepty). Ale primo długo się wahałam czy to zgłosić. Secundo - napisałam do Magi, czy moge to zgłosić, Maga sama miała opory ale ponieważ mój cel był zbożny - chciałam pokazac wizażankom że to naprawdę skuteczny specyfik, a wtedy nie był jeszcze tak popularny jak teraz - no i dostałam dyspensę na złoszenie. I last but not least - w katalogu od dawna wówczas znajdowało się Beznacne, które było nie było jest z tej samej parafii czułam się nieswojo zgłaszając, ale chciałam tylko podzielić się swym odkryciem z innymi wizazankami, przeszłam przez traumę adult acne i wiem co to znaczy mieć coś na twarzy, jak bolesnie odciska się to na psychice...

Ciężka sprawa, nie wiem co tu robić

[Mgiełka]

Myślę, że problem polega na tym, iż wiele osób korzysta z KW nie zaglądając na forum, gdzie dziewczyny dzielą się informacjami też na temat leków, ale zawsze (lub prawie) zastrzegając, żeby skontaktować się z lekarzem. Może się okazać, że osoba, która korzysta tylko z KW nie zauważy różnicy pomiędzy lekiem a kosmetykiem (powody mogą być różne - roztargnienie, niedoświadczenie, bezmyślność) i zrobi sobie krzywdę.
Może wobec tego warto stworzyć osobną kategorię - leki i opatrzyć ją odpowiednim opisem (konsultacja z lekarzem, bądź farmaceutą itp., itd.). A jeśli nie będziemy tworzyć osobnej kategorii, to przy każdym zgłoszonym leku powinna być taka informacja - innym kolorem, może na czerwono (tak, żeby nie dało się jej przegapić - zaraz po nazwie na przykład). Tak, żeby nikt nie przegapił tego "szczegółu".

[Gosiabie]

I musze Ci Smoczyco podziękować, bo ów nieszczęsny teraz Brevoxyl dopomógł mi swego czasu.
I nie gniewam się Ritko na Ciebie.Po prostu na tym polega dyskusja, na scieraniu sie poglądów.
Buziaki

[BabciaWeatherwax]

Smoczyca napisał(a):
> Ciężka sprawa, nie wiem co tu robić

Przez to zatarcie jasnych granic kosmetyk apteczny-lek decyzja o umieszczeniu w KWC niejednoznacznych produktów zawsze jest trudna. Nie martw się Smosiu i nie czuj się winna w żadnym razie, że zgłosiłaś - w końcu na wizażu są różne zdania również na inne tematy

i czekam

[Gosiabie]

Zgadzam sie z Toba Mgiełko , jak wspomnialam wcześniej moznaby zrobić osobną kategorię . I moze powinna być ulotka - w całości albo chociaż głowne wątki. Wskazania i przeciwwskazania. Żeby była jasność. Iżeby każdy był fachowo poinformowany. Pani w aptece i tak zawsze dgy kupuję nowy lek i pytam o dawkowanie - odsyła mnie do ulotki. Na jedno więc wyjdzie.

[palomino]

No i wlasnie tu jest problem. Rozumiem Smoczyco ze chcialas sie podzielic swoim odkryciem - czesc osob za to jest Ci wdzieczna, ale w momencie kiedy cos trafia do KW /czyli KOSMETYKU Wszech Czasow/ automatycznie jest uznawana za kosmetyk - czy Zgalaszająca miala taka intencje czy nie.

O Iwostinie i Acne -derm sama wiedzialam ze sa to leki - w koncu to ja dalam o tym info Buni.
Ale juz o tym Brevoxylu nie wiedzialam ze jest to lek. I czytajac recenzje myslalam sobie - fajny komstyk jak cos to moze sie go wyprobuje Niestety takie myslenie /raczej nieuniknione zwazywszy na miejsce umieszczenia takich preparatow czyli KW/ niesie za soba pewne niebezpieczenstwo przsady. Szczegolnie jesli zaczniemy dopuszczac leki coraz silniej dzialające na zasadzie "to juz jest w KW to dlaczego "mojego cuda" mialoby zabraknac"

i tym refleksyjnym akcentem mowie dobranoc

[Justy]

to są leki.
Iwostin HC zawiera 0,5% hydrokortyzonu- hydrokortyzon w stężeniu 1% jest już wyłącznie na receptę...
Acne-Derm jeszcze w zeszłym roku bodajże miał status leku na receptę, który nie tak dawno zmieniono na OTC. są preparaty o takim składzie - skinoren żel 15%- które mają nadal status leku tylko na receptę.
Nizoral- 2% szampon przeciwgrzybiczy jest bez recepty, ale juz tabletki są oczywiście na receptę.
Benzacne 5 i 10%, Brevoxyl, a nawet Clearasil ultra 10 (chyba nie ma go w KW, ale to kolejny przykład jak myląca może być wspólna nazwa serii- clearasil i iwostin)- mają status leku bez recepty.
mamy Kosmetyk Wszechczasów a nie Lek, co już było zaznaczone.

z drugiej strony opinie o tych preparatach wyglądają na potrzebne i opinie o tych preparatach (z odpowiednia informacją o ich leczniczym charakterze oraz z treścią ulotki) powinny być gdzieś na Wizażu, dlatego może rozwiązaniem kompromisowym byłby np. osobny dział z lekami albo dział istniejący niezależnie od KW.

[BabciaWeatherwax]

palomino napisał(a):
>w momencie kiedy cos trafia do KW /czyli KOSMETYKU Wszech Czasow/ automatycznie jest uznawana za kosmetyk - czy Zgalaszająca miala taka intencje czy nie.
>
Dokładnie o to chodzi.
Dlatego ja widziałabym kompromis raczej w stworzeniu informacji o leku w artykułach, bo to daje możliwość opisania szczegółowego jego działania, możliwych powikłań, przeciwwskazań i sposobu użycia. Dodać do tego np. możliwosć rozpoczęcia dyskusji na forum dla osób chcących uzyskać jakąś dodatkową informację. Jakich cudów byśmy nie robili z kategoriami i kolorami i tak to co w KWC będzie dla dużej części osób (zwłaszcza tych młodszych i nastoletnich) kosmetykiem.
Nadal podtrzymuję swoje zdanie, ze w żadnym wypadku KWC nie jest miejscem na leki.

[ritka]

Sorry, że znowu się odzywam... Czy nie sądzicie, że w Wizażu jest już takie miejsce, w którym udzielane są informacje nie tylko na temat gnębiących niejedną z nas schorzeń (żylaki, cellulit, trądzik...) ale i sposobów ich leczenia? To dział Medycyna Estetyczna, który ma również własne forum! Nie wiem tylko, na ile jest to miejsce "popularne" wśród czytelniczek (stat?). Przyznaję, że ja sama częściej korzystam z KW czy kosmetycznego (mea culpa - poprawię się!).

[Ami]

ritka napisał(a):
> Czy nie sądzicie, że w Wizażu jest już takie miejsce, w którym udzielane są informacje nie tylko na temat gnębiących niejedną z nas schorzeń (żylaki, cellulit, trądzik...) ale i sposobów ich leczenia? To dział Medycyna Estetyczna, który ma również własne forum!

Właśnie, i może w tym dziale umieścić coś jakby spis leków przeciwtrądzikowych, itp.? Już sama nazwa działu "Medycyna estetyczna" trochę daje do myślenia. Trzeba by było jeszcze zastrzec, że są to leki, że konieczna jest konsultacja z lekarzem, opisać dokładnie działanie i skład, przeciwskazania- taki opis jest chyba najlepszą metodą do przekonania o konieczności tej konsultacji z lekarzem. I może nie robić ocen... Można pozostawić możliwość wystawienia komentarzy do danego leku- czy podrażnia, po jakim czasie występuje poprawa, itp. ale bez gwiazdek. Bo mam wrażenie, że leków jednak nie powinno się oceniać w ten sposób.
Oj, ciężka sprawa...

[AgaZ]

Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale umknął mi ten ważny wątek.
Uważam, że leki powinny być usunięte z KW, nawet jeśli są dostępne bez recepty. To co jednemu pomaga drugiemu może zaszkodzić. Takie leki zawsze powinny być konsultowane z lekarzem. A KW nie ma możliwości weryfikacji czy lek został użyty prawidłowo i na określone zmiany.

Czym innym jest problem poruszany na forum - tam jest miejsce na wymianę uwag, pytań.

Gorąco pozdrawiam

AgaZ

[Justy]

również zgłoszony niedawno szampon Polytar firmy Stiefel ma status leku (dostępnego bez recepty)...

[systematica]

No to liczymy na Ciebie, justy, w sprawie zatapiania tych leków - bo nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić przyjmując zgłoszenia ...

Och, żeby tak ktoś zlitował się i napisał krótki artykulik o tych brevoxylach, acne-dermach itp. - razem z komentarzem o zaletach i wadach samodzielnego eksperymentowania z nimi .... bo ja czuję że ten temat nigdy nie wygaśnie